reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

No właśnie tak się porobiło, że niani mama jest w szpitalu i niania nie wie czy nie będzie musiała wyjechać :-(
A u teściowej jest malutka kuzynka chłopaków, a Maks od tygodnia ma dość intensywny kaszel :baffled: i boję się go tam zawozić, żeby małej nie zaraził
 
reklama
Jolka, kurczę, przykre to bardzo.:-(A Twoi Rodzice? Nie da rady? Może masz jakąś zaufaną koleżankę, którą dzieciaki znają i mogłaby przyjść i posiedzieć z nimi te parę godzin?

Agik, Anni, foteliki oczywiście mamy (jak inaczej z babami te 350 km przejechać:szok:) i oczywiście je sobie zostawimy. Tylko tak jak Wam już wcześniej mówiłam, takich chętnych na wycieczki w złą pogodę jest multum i korki są takie, że szału można dostać!!!:baffled:

Elmaluszek, trzymam kciukasy za Amelkę, żeby wszystko było dobrze i lek podziałał!:tak:
 
Szopka, rozumiem że Mąż spotulniał po akcji z plecakiem.:cool2: Gratulacje!:-D A motora nie kupuj!!! Dla mnie to sprzęt dla samobójców!!!

Żebyś wiedziała - plecakiem nie dostał, nawet awantury dużej nie zrobiłam, ale chyba sam zrozumiał że przegiął :-D O motorze słyszę już dwa lata, ale wiem że bez mojej zgody nie odważy się kupić, a moja odpowiedź jest ciągle taka sama - jak mi wręczy dobrą polisę na min. 1,5 mln to może sobie kupić nawet ścigacza, no i jakoś ciągle szkoda mu kasy na tą polisę :cool2:

Elmaluszku
wydaje mi się że powtórne badania i konsultacja u innego specjalisty na pewno nie zaszkodzą a mogą coś wyjaśnić i rozwiać wątpliwości.Trzymamy kciuki by Amelii się polepszyło szybciutko.

Esia dobrze że wstępne wyniki badania są uspokajające, oby się potwierdziły. No i czekam z niecierpliwością na relację z jutrzejszego usg. :-)

Jola cieszę się że mogłam podrzucić pomysł na prezent. Co do zorganizowania opieki to sama mam dylemat z kim za tydzień zostawić Czarka bo czeka nas parę spraw urzędowych do załatwienia i nie możemy Zgredka ze sobą zabrać i myślę o jakiejś niani na godziny, choć obawiam się zostawienia dziecka z kimś zupełnie obcym - może jakaś znajoma mama zechce go przygarnąć:nerd:. Może ty też kogoś w sąsiedztwie znajdziesz jeśli bliższa i dalsza rodzina odpada..:confused:

Dzagud trudno mi uwierzyć że piszesz o państwowym szpitalu.. no chyba faktycznie jakąś nagrodę chcą zgarnąć i tak się staraja, bo jeden raz można jakoś wytłumaczyć że przez przypadek trafiłaś na dobry dzień lekarki, ale kolejne miłe i profesjonalne potraktowanie to już podejrzane..:szok:

Gingeros czyżby gnom przygotowywał podłoże do spania w bliższej odległości niż ostatnio ?:-D Nie poddaj się tak łatwo, niech się trochę potrudzi.
 
Dzagud moi rodzice oczywiście jadą, więc dziećmi się nie zajmą, akoleżanki wszystkie pracujące :no: zresztą w grę wchodzi nocleg, bo do Legnicy daleko więc pewnie w nocy wrócimy :dry:

Szopka niania na godziny to niezły pomysł, tylko trzeba najpierw Czarka przyzwyczaić :tak:


Elmaluszku trzymamy kciuki za Amelkę
 
Jolka no bardzo mi przykro:-( i coś czuję, że będziesz zmuszona zabrać dzieci ze sobą na taką smutną okoliczność :-(

Dzagud zapomniałam o tych korkach na drogach:dry: no nic myślę, że i tak spróbujemy się przez nie przebić:cool2: Także foteliki zostawiaj i się zobaczy.

Gingeros ja to bym nigdy w życiu tyle nie wytrzymała co Ty na wojennej ścieżce :szok:, ale uważam, że jak już maż pierwszy smski wysyła to jeszcze troszkę go przetrzymaj, żeby mu się dokładnie utrwaliło za co miał "karę";-)
 
SZOPKA nawet nie myślę poddawać się tak łatwo, szybko i do końca ;-) niech się namęczy trochę :laugh2: :laugh2: :laugh2: kto wie, może jeszcze na tym skorzystam :-D :-D :-D

AGIK ciekawam na jak długo zapamięta tą lekcję ;-)

a tak w ogóle to on cudny mężczyzna jest ;-) tylko czasami dziecko większe od Antonka ;-)
 
Ja tak na sekundke ,jutro nadrobie zaleglosci i napisze cos wiecej a teraz pytanie:zaczol mnie bolec brzuch tak jak na miesiaczke:( i nie wiem czy to sie wszystko w srodku rozciaga i to normalne czy mam sie martwic?Nie pamietam aby mnie tak bolalo przy Amelii...
Nie martw się - mnie i poprzednio i teraz bolało zupełnie jak na @ - wszystko w normie ;-) A że każda ciąża jest inna to się z pewnością jeszcze przekonasz ;-)

elmaluszku naprawdę, przejdź się do specjalisty... Piotrusiowi pediatra (dobra, jestem z niej zadowolona) dała ciała i nie przeprowadziła leczenia pierwszej infekcji - nefrolog była wściekła :dry: I zgadzam się z Gośką - usg jest bardzo ważne, Amelka powinna mieć je zrobione :tak:

Gingeros cieszę się, że jest postęp :-)

jolka współczuję Twojej bratowej... Na pewno jakoś dacie sobie radę... :tak:

szopka tekst z polisą genialny :-D Że też moja bratowa dała się łatwo zrobić i na taki nie wpadła :dry:

Coś mam zważony humor :dry: Na dzień dobry okazało się, że Małż wczoraj wychlał całą kawę i nie dokupił :dry: I sączę tę bezkofeinową ale jakoś nie mogę się oszukać - ziewam i głowa ciężka...
Do tego Piotrusia złego nastroju ciąg dalszy - wstał o 7.30 i od razu tarł oczy. Niby głodny ale zjadł połowę śniadania i zaczął płakać :confused: Teraz relaksuje się w łóżeczku (nigdy nie wolno napisać że śpi, bo od razu jest to nieaktualne :dry:) a ja nie mogę dojść do siebie...
Oby ten dzień był lepszy niż się zapowiada :dry:
 
Witam
Moje dziecię lubi spać spała od 21.30 do 11.15:szok::szok::szok:no i znowu bez drzemki w dzień,a ja mam codzień 100km w tyłku:-D
 
reklama
Juz rece opadaja,niemam pojecia co sie dzieje z moim dzieckiem czy jakis diabeł wstapił w niego czy coś?:angry:Z miłej i przyjemnej Kapieli,poprawka z mycia głowy zrobił sie jeden wielki krzyk.cwaniaczek jak go umyje całego to on wstaje na rowne nogi i chce wychdzic bo wie ze nastepna jest myta głowa, robi sie sztywny. czy uzywa ktoras z was Rondo do mucia głowy ? i czy sie sprawdza?
 
Do góry