reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Drzemka w dzień!

Mój synuś śpi w dzień, na ogół około 2 godzin, choć bywaja dni, że nie spi godziny, a czasem po 3 godzinach snu budzę go. Jak spi mało w dzień, albo czasem wogóle, to wieczorem jest marudny, złości się. Wytrzyma do 20-tej, ale w zasadzie nie ma humoru. Jak sobie pośpi w dzień miedzy 13-ta a 16-tą, to wstaje usmiechniety, ma siłę i jeszcze popołudniu i wieczorkiem możemy sobie miło spedzić czas i pobawić się. Spać i tak chodzi najpózniej o 21, a wstaje 7, 7.30 Właśnie latem będzie dobrze, bo bedzie mogł polatac sobie wieczorkiem.
Mój synek też od czasu do czasu nie ma czasu na spanie. Kłade go "na siłę", chociaż czasem kapituluję. Najlepszą metodą u nas usypiania w dzień, jest łagodna muzyczka z radia i kołysanie się w uścisku :tak:.
 
reklama
witam i zazdroszczę,mój 18-miesięczny synek śpi przez 30 góra 40 minut dzienni i po przebudzeniu nie ma szans na "dospanie" go,co ja bym dała za dwie godziny spokoju w ciągu dnia :tak:
 
Przyzwyczajaj się!! Kiedy dziecko będzie starsze i wogóle nie będzie spało w ciągu dnia to już nic nie odpoczniesz!
Dobre i pół godziny!!
 
Kubuś już od dwóch-trzech miesięcy przestał sypiać w dzień :-( nie zaśnie za zadne skarby.Wieczorem jużjest tak padniety ze odjeżdża o 18,00-19.00 za to wstaje ok 7.00rano:baffled:koszmar:-(,raz zdażyło mu się że zasnał już o 17.00 obudził się na dobranockę i spał dalej:laugh2:
 
No to fakt, że ta drzemka daje dużo mojemu dziecku, ale mi również. Raz, że wieczór spokojniejszy, a dwa to ten wolny czas w dzień to luksus, który mam nadzieję jeszcze jakiś czas posiadać. Jestem na wychowawczym, wiec cały czas jestem z synkiem.
 
Czytam Dziewczyny Wasze posty i co? chyba Wam współczuje co do drzemek i usypiania. Ponieważ z moim synkiem to jest tak: Wstaje o 6 rano, no wiadomo śniadanie, zabawa ( szaleństwo), II śniadanko tak o 10-11 i upragnione wyjście na podwórko by się wyszaleć się do woli:-). Tak o 14.30-15 szybki powrót do domu na obiad. I teraz w zależności od zmęczenia:-D albo powrót na podwórko albo skok do łóżka na "małą" drzemkę przez mojego synka. Piszę "małą" :-) bo trwa tak ok 4-5h. Ale spokojnie wstaje na kolacje tak o 19-20 je, kąpie się i idzie dalej spać. A zapomniałam napisać, mój synek ma 2 latka i 5 m-cy., robi tak od zawsze. :-) Jeśli wracamy na podwórko po obiedzie to do domu musimy być przed wieczorynką, ponieważ grozi to zaśnięciem na stojąco:-).
 
Kochane!!
Niestety musiałam wrócić do usypiania w dzień, dlatego, że Kuba od września idzie do przedszkola, a tam niestety jest leżakowanie w dzień.
Nie warto go odłuczać, bo potem byłoby mu ciężko się znowu przyzwyczaić!

Rodrigezania! - pozazdrościć takiego śpiocha w domku!
Pozdrawiam.
 
Moj spi w dzien i jak na razie bardzo to lubi:tak: Spi od 2-3 h i dobrze nam z tym. Rano wstaje dosyc wczesnie bo ok 6-6:30, ale to pewnie zasluga zlobka, bo do niego chodzi. Wczesniej przed "era zlobkowa" spal do 7-7:30. Na wieczor kladziemy go do lozeczka ok 19:00, wiec jest rano zazwyczaj wyspany. U nas dzieci zlobkowe jeszcze maja drzemki, te przedszkolne od 3-6 lat juz niestety nie:no:, a szkoda, bo za rok mojemu pewnie bedzie tej drzemki popoludniowej brakowac:tak:
 
To ciekawe, że w różnych przedszkolach jest zupełnie inaczej.
U nas dzieci od 3 do 4 lat mają obowiązkową drzemkę od 12 do 14, tzn nie muszą spać mogą sobie leżeć.
Pozdrawiam.
 
reklama
:-)Moja córka już od ponad pół roku(albo i więcej już tak nie pamiętam) nie śpi w dzień.
Tylko z nią było tak jak chciała spać to sama się kładła i zasypiała.
Ja jej nie namawiałam żeby się kładła.:laugh2:




ff55399357.png
 
Do góry