Eschenbach
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2006
- Postów
- 3 493
sms od Krzynki:
W nocy skurcze byly co 3-4 minuty. Pojechala na IP. Przyjeli ja i lezy czekajac na akcje bo rozwarcie tylko na palec.
W nocy skurcze byly co 3-4 minuty. Pojechala na IP. Przyjeli ja i lezy czekajac na akcje bo rozwarcie tylko na palec.
Poród siłami natury, ciężki choć i tak krótki, bo trwał 6 godzin. Dziś wyszliśmy do domu. Mały jest cudowny, ale straszny z niego łakomczuch. Piersi mnie bolą makabrycznie :-( ale tak naprawdę, to nieważne ;-)