reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
hehe nie ma za co, jak mi się uda namówić męża to i u nas będzie Helenka ,albo Ewa :-D, bo Paulinkę to chyba nie uda mi się przeforsować
 
Ewa - oczywiście :-) "tylko na stadion nikt jej nie wpuści, bo się jej boją kibice" :-D
Dla mnie Helena już zawsze będzie czarna :-D A że szans na czarne dziecko nie mam, to i z imienia muszę zrezygnować ;-)
 
Cwietka ja nie mam dośiwadczeń z takimi piosenkami - dziś po raz pierwszy takową słyszałam :D
Ewuś a Helenka czasem nie rymuje się też z Twoim nazwiskiem? bo mi się wydaje ze też
 
Ja też sobie wymawiałam imię z nazwiskiem. Nasze nazwisko to też imię więc jakoś fajnie musiały współgrać he he.

Helena to mi się tylko z filmem "Sisi" kojarzy:tak:.

Ja szukałam imion, które nie robiłyby potem problemów. Tak jak imię mojej matki:dry:. Ona miała problemy a potem przez to i ja i brat. Zawsze wszędzie trzeba było je powtarzać, literować, tłumaczyć itp. Dowód osobisty wyrabiali mi trzy razy bo źle imię matki wpisali(pierwszy dowód, jeszcze zieloną książeczkę). Razem z bratem przy pierwszym rozliczaniu się Pit-em byliśmy wzywani na dywanik celem ustalenia imienia matki. No mówię Wam za każdym razem problem.
 
rany krolcia - jak mogę to zapytam jak mama ma na imię?
U mnie to wieczne hocki klocki z nazwiskiem panieńskie mam z 'ż' gdzie bezwzględnie ciśnie się 'rz' i za każdym razem musiałam poprawiać i literować, a po mężu ma z 'h' gdzie bezwzględnie ciśnie się 'ch' i też non stop literuję i tłumaczę
 
Jak dla mnie nic skomplikowanego ale to dla mnie:happy:. Ariadna.
Wszyscy walą Adrianna albo Adriana. No kurcze czy nie słychać, że inaczej brzmi?
Babcia była polonistką i ewidentnie widać co ja ujęło w literaturze najbardziej :-p:-D he he
 
To i ja dołączę do tych co wiecznie muszą literować nazwisko:baffled: "ą" chociaż się prosi o "om", no i do tgo dwuczłonowe, co już niektórych przerasta.

Ariadna - bardzo ładne imię, może niektórzy pierwszy raz słyszą:-D
Moja mama z kolei miała nazwisko, które też jest imieniem i wciąż miała w związku z tym urzędowe problemy.
 
Ja i w jednym i w drugim swoim nazwisku musialam zawsze podkreslac pierwszą literę bo mi wszystcy co nie znali moich nazwisk przekręcali. Ale 3 im w 4, kwestia przyzwyczajenia:)

Sarka dobre z tą herbatką, ja pamiętam jak moj mlodszy brat znalazl gumki rodzicow i się mnie pyta, co to jest, a ja mowie to lec zapytaj mame. I słyszę jak on się pyta: Mamo bo Ewka się pyta, co to jest - prezentując jej gumkę na dłoni:D

Aluśka, dzięki, w miarę leci:***

Cristal nowe suwaczki??:) ładne!
 
reklama
No ładne. Mnie też się zawsze podobało, tylko w głowę zachodzę do dziś jakie są zdrobnienia tego imienia he he. Moja mama poszła sobie na łatwiznę i od czasów szkolnych na co dzień używa drugiego imienia.:-D
 
Do góry