reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ewatresco u nas tez 10 na pewno nie wypowiada. Ale mam znajomych których dziecko przed rokiem juz mówiło zdaniami... ja byłam w szoku jak go słyszałam i pewnie bym nie uwierzyła jakbym nie słyszała na własne uszy-ale to wyjatek:-D
:no:
mój mąż na roczek tak przywitał tatę w drzwiach" oo tata pijechał" :)Wygadany jest do dziś :p

mississ - jedyny sposob, jaki znam to KONSEKWENCJA ;-) drugi raz juz przez niektore rzeczy przechodze i wiem jedno - dzieci to spryciarze i jak sie nie jest upratym i konsekwentym, to nie da rady. chociaz czasem serce boli, jak malec placze ...
Zgadzam się, czasami gdy mi samej ręce opadają i już chcę się poddać myślę sobie- "cholercia jeszcze czego- Miki ma dopiero rok i nie będzie mną rządził", to daje mi siłę i nie ustępuję

Ale i tak dzieci owinęły mnie sobie wokół paluszka :sorry2::dry:

missiiss my dzisiaj zaczęliśmy właśnie walkę, żeby młody sam zasypial w łóżeczku (bo woli w łóżku) i jak ryczał to ja myslałam, że się poryczę też :-D ale wytrwaliśmy i on się chyba tym ryczeniem zmęczył, że jak go małż położył (bo łaził po łóżeczku) to od razu oczy zamknięte :-) no w każdym razie dzisiaj zaliczony sukces
Brawo :)
hej

u nas tez noc do bani. Oli obudziła sie około 2 i do 5 nie spała!!! padam. Nie wiem co jej jest. Wygląda to tak, że jest STRASZNIE zmęczona i nie może zasnąć. Niby już śpi i nagle siada, albo skacze, albo rzuca się w drugą stronę łóżka i uderza w coś głową!!! Może ją trochę brzuszek męczył bo się mocno prężyła...już nie wiem...

ainah co się dzieje? Kciuki za wizytę i koniecznie odezwij się po!

idę po kawę bom ledwie żywa:///
u nas w takich sytuacjach pomaga masowanie brzucha- ( jak u noworodka- z góry na dół i okrężnie ) a ostatnio po świętach mały dostał takiej kolki że szukaliśmy w pośpiechu kropelek na kolki - my mamy esspumisan ( czy jak to się pisze) i pomógł


Dzień dobry,
Pogoda straszna a ja szukam nowej pracy. Facet nie oddzywa sie od 2-ch tygodni i sama juz nie wiem czy wogole do mnie zadzwoni. Ja dzwoniłam ale nie odbierał telefonu... Do d.py z tym wszystkim...

Chorowitką życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Bodzia jak przyjdą mrozy chyba też kupię sobie łyżwy :tak: Dzieki tobie, przypomniałaś mi jaka to świetna zabawa a staw mam 100 metrów od domu więc jest gdzie jeździć.

Co do banków to najlepiej nie mieć z nimi nic wspólnego ale w tych czasach to raczej niemożliwe. Trzeba doplinowywać każdej sprawy.
co za ....wrrr Musisz go dopaść- no kurdę nie moge- jak nie potrzebuje pracownika to się dzwoni i informuje ;/

hej Kochane
u nas weekend minal spokojnie, na szczescie bezdeszczowo; (o sniegu nawet nei marzymy).
Wiki wczoraj stwierdzila, ze chce jezdzic na dwoch kolkach na rowerze, maz odkrecil, wyszli sprawdzic jak to bedzie przed ogrodek i po 5 min juz mi pukali w okno, zebym podziwiala jak Wiki sama zasuwa. Zaskoczyla mnie, ze tak szybko zalapala:)

Adas ostatnio natomiast zaczyna gryzc jak sie zdenerwuje i najwiecej oczywiscie obrywa sie Wikunii. A jak mu mowie, ze robi zle, to placze i sie przytula do tego kogos kogo ugryzl.

ainah - jak po lekarzu?



to zalezy gdzie:) tutaj sie ma swojego doradce i on zarzadza kontem i wszystkimi sprawami bankowo-finansowymi. Przelewy, karty, czeki, ubezpieczenia - jak cos to do nas dzwoni i mowi ze np karta straci waznosc za 2 miesiace, ze ubezpieczenia nowe trzeba podpisac itp.
Gratki dla Wikuni!

Olek w wakacje zasuwał na biegowym więc oszczędzamy na zwykły z kółkami 16" ( żeby dłużej posłużył)- więc musi dorosnąć, swoją drogą rowery są bardzo drogie ;/
hej

biało!!! szok! jak dziwnie:)

zaraz lecę po kawkę bo zawsze jak czytam o tych waszych kawusiach to mi ślinka cieknie:)

dziś kolęda:///

Moja córa dzisiaj w nocy (około drugiej - jak już spałą w naszym łóżku) się przebudziła i wyszła sobie z pokoju. Podreptała do Matiego i chciała go obudzić:dry: S. usłyszał małego człowieka i zainterweniował, a ten mały szaleniec dostał ataku śmiechu dosłownie, że tata ją nakrył:sorry2:

krolcia współczuję choroby! Oby lekarz zaradził i szybko młody wrócił do zdrowia!
ainah & za powrót do zdrówka!
yvona nooo to niezłą masz pomocnicę:) Taka złota rączka;-)
Miki już dwa razy nas tak przestraszył- wybił zdejmowane szczebelki i pukał nimi w drzwi- a my w szoku co to za dźwięk :)

krolcia chcemy zrobić moim rodzicom na 35. rocznicę ślubu prezent (razem z bratem i siorką) mysleliśmy o wykupieniu im jakiegoś romantycznego noclegu w fajnym hitelu/zajeździe z kolacją, szampanem itd. Myślałam o karczmie rzym, ale to trochę lipa bo jak będą chcieli gdzieś wyjść na spacer to tam nie ma gdzie:/ chyba że do schroniska dla zwierząt:dry: bo tam blisko dość... potem o bohemie ale za 600 zł jest oferta dla zakochanych (nocleg, płatki róż, romantyczna, kąpiel, basem sauna, śniadanie i masaż i nie ma nawet kolacji. Za kolację chcą 200 zł dodtakowo) potem karczma chełmińska (tez oferta dla zakochanych)i tam za 500 zł są dwa noclegi, śniadania, jedna kolacja. Tylko co oni w Chełmnie będą robić przez prawie 3 dni? Znasz jakieś fajne miejsca niedaleko?
fajny pomysł- ja tam bym była zachwycona takim prezentem, obstawiam Chełmno.. nic nie polecę bo nie znam okolic
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć

U nas trochę lepiej ze zdrówkiem, jak mały wstanie idziemy do kontroli. Natomiast noc okropna. Wstawałam do małego chyba jak ewwe z 50 razy :/. Wychodzą mu te górne trójki i wyjść nie mogą :/. Do tego zapychał mu sie nosek i walka z odciąganiem, ehhh :/. Spałam w sumie może z 2 godzinki w nocy :(. Nic mi sie nie chce.

Mississ jak opiekunka? Z tą elektryką to może rzeczywiście lepiej to zgłosić i sprawdzić. Co do usypiania w łóżeczku, Mati na razie nie robi problemów wieczorem i zasypia sam, czasami chwilkę przy nim siedzę ja lub mąż, niestety drzemki w ciągu dnia dosyć często odbywają się we wózku :(
Olcia ale masz fajną agentkę nocną ;-)
Krolcia zdrówka dla chłopaków, oby się nie rozwinęło &
Ewwe dla Was też zdrówka
Yvona mój mały też upatrzył sobie pilota i skrzynkę z kablówki, czasami jak wciśnie jakąś kombinację klawiszy to wymiękam ;)
Ainah dla Was zdrówka, wcale nie jesteś jedyna z choróbskami, ja też mam wrażenie że tylko o tym ciągle piszę:zawstydzona/y:.
Wiola co za koleś, bez sensu, trzymam kciuki za jakąś lepszą ofertę pracy.

Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Witam Kobitki:tak:

Przyznam bez bicia że to już moje trzecie podejście dopisania ale jakoś warunki mi nie sprzyjały:dry:
Wczoraj z dziewczynkami byłam u lekarza tylko akurat nie u tej co zwykle do niej chodzę gdyż nie było już numerków:confused: Z Martynką coraz lepiej kuracje antybiotykową mamy pociągnąć do tygodnia czyli w piątek ostatnią dawkę ma dostać a wczoraj mi się pomyliło że tylko do środy ma brać:zawstydzona/y: ale na szczęście pani dr wszystko na kartce mi zanotowała także z inhalacjami jeszcze do poniedziałku stosujemy:tak:
Amanda się nie wybroniła i ta sama chol..ra co Martynkę rozkłada:-( zleciła jej też inhalacje z pulmicortu i syropki oraz antybiotyk ale kazała wprowadzić go jak się pogorszy i niestety dziś jej stan jest dużo gorszy niż wczoraj więc poszedł w ruch:no:

Z dobrych wieści to odebrał mężuś wczoraj wynik badania histopatologicznego i wyszło że to lipoma
czyli (sprawdzone w googlach) jednak Tłuszczak:shocked2:
kamień z serca bo po usg jak lekarz stwierdził ze to jakieś odwarstwienie okostnej to miałam obawy:zawstydzona/y:


a teraz piszę tego posta pewnie z dobre pół godziny bo mi się mężuś wciął:dry:


Krolcia dużo zdróweczka Twoim chłopcom życzę :confused:a co to za choróbsko ich dopadło:confused::no:
Aga jak tam po kontroli?:confused:
Mamolka ale masz zdolnego męża ;-) moja pewnie bliżej drugich urodzin będzie tak tatusia witać:tak:
Ewwe współczuję nocnego wstawania i szybkiego powrotu do zdrówka Ci życzę:confused:
 
Antylopka jak w obronie to gryzienie jest Ci wybaczone;-)
Olcia fajny pomysł na prezent wymyśliliście dla rodziców:tak:
może Oliwka to "nocy marek";-):-D
Ainah oby to choróbsko dało Ci szybko spokój:confused: i nie zeszło na krtań:no:
Yvonka niezłego masz majstersztyka:-D;-) i jak udało Ci się wszystko poustawiać :sorry:
tulaski na ból głowy posyłam:confused:
Bodzia jak samopoczucie?:confused:
Cristalrose oby czas rozłąki szybko Wam zleciał:tak:
Wiolcia jakiś nie poważny ten facet:eek::dry::no: trzymam kciuki żebyś znalazła niedługo pracę która będzie dawać Ci dużo satysfakcji i pieniążków;-)
Wrublik jak sie czujesz? :confused:
 
my po kolędzie
w sumie szybko i bezboleśnie:) jakieś 5 min i po wszystkim


a teraz oglądam sobie film oko na tvp1. Taki lekki horrorek:) Uwielbiam się bać!

chyba jednak "wyślemy" rodziców do sopotu na romantyczny weekend!
 
hej babolce.
aluśka no to całe szczęście. zdrówka dla dziewczyn.

w ogóle zdrówka dla wszystkich chorowitków bo widzę, że jest ich więcej.

a my mamy 3 dzień sukcesu z zasypianiem w łóżeczku!!!!! z tej okazji nawet młodemu pokój zaczęliśmy szykować, ale ze spaniem go przeniesiemy dopiero za jakiś czas - jak się oswoi z nowym pomieszczeniem i jak już będzie przez jakiś czas tak ładnie w łóżeczku zasypiał.

moja siora dzwoniła czy 4 lutego chcemy iść na zabawe karnawałową... och no chcemy, ale sama nie wiem co robić. nie wiem czy młody zostanie z babcią - bo niedosyć, że jeszcze nie spał bez nas to jeszcze w obcym praktycznie miejscu :/ no a drugie to 5 wracamy na wyspy i nie wiem czy tacy padnięci chcemy lecieć :/
 
reklama
Do góry