reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

In vitro 2022

A dla odmiany na spacerach to to tylko tata, w wózku nie chce być tylko na rękach u Michała, do mnie nie pójdzie (nie to co w domu) chyba jakiś podział ról sobie zrobiła 😂
Jak jesteśmy same na spacerze to siedzi w wózku a z tatą to płacze i na ręce chce. Nawet jak ją postawi na ziemi żeby szła za rączkę to też tylko tata 😂
 
reklama
Dziewczyny czy Wy polubilyście święta po tym jak macie już dziecko? Ja myślałam że to będą fajne święta a jak na razie nawet nie chce mi się o nich myśleć. Mały ma pół roku. Ciągle jest bardzo wymagający i na myśl że mamy gdzieś jechać spotkać się z rodziną mam dość. Młody będzie płakał i Ciągle na moich rękach. Przebodzcowanie itp. Ja będę jeszcze bardziej wykończona niż jestem a jestem już na skraju. Jedyne fajne święta od 9 lat to te rok temu jak byłam w 2 trymestrze ciąży..
Oczywiście. Święta z dziećmi to najpiękniejsze święta. Nie ważne gdzie, jak, ważne, że razem. Zobaczysz będzie magicznie ☺️
 
O Super! To tylko kask od Mikołaja 😉 hehe! U nas jeszcze nie ale już pierwsze próby przemieszczania się są! 😀 oczywiście nerwy bo głowa chce więcej niż może ciało 😀
 
Dziewczyny czy Wy polubilyście święta po tym jak macie już dziecko? Ja myślałam że to będą fajne święta a jak na razie nawet nie chce mi się o nich myśleć. Mały ma pół roku. Ciągle jest bardzo wymagający i na myśl że mamy gdzieś jechać spotkać się z rodziną mam dość. Młody będzie płakał i Ciągle na moich rękach. Przebodzcowanie itp. Ja będę jeszcze bardziej wykończona niż jestem a jestem już na skraju. Jedyne fajne święta od 9 lat to te rok temu jak byłam w 2 trymestrze ciąży..
Tak, bedzie tak, jak piszesz ... I te złote rady "daj mu oblizać łyżeczkę " "zaloz sweterek" "gdzie na taki mróz w tej cienkiej czapeczce" u nas pierwsze święta z młodym były masakryczne (jest z marca więc był w podobnym wieku). Każde kolejne cieszą coraz bardziej 🙂🥰 w tym roku z naszym prawie 4-latkiem to juz można tradycje podtrzymywać... 🙂
Wytrwałości Asiu 🥰 po za tym - będziecie mieć piękne pamiątkowe zdjęcia 😍🙂
 
Tak, bedzie tak, jak piszesz ... I te złote rady "daj mu oblizać łyżeczkę " "zaloz sweterek" "gdzie na taki mróz w tej cienkiej czapeczce" u nas pierwsze święta z młodym były masakryczne (jest z marca więc był w podobnym wieku). Każde kolejne cieszą coraz bardziej 🙂🥰 w tym roku z naszym prawie 4-latkiem to juz można tradycje podtrzymywać... 🙂
Wytrwałości Asiu 🥰 po za tym - będziecie mieć piękne pamiątkowe zdjęcia 😍🙂
Hehe dzięki 😉 fotki w rozciągniętej bluzce od karmienia i z podkrążonymi oczami 😉 ehhh chyba choinki nawet nie ubierzemy... no nic. Mały zajmuje 100000% czasu 😀
Wesołych świąt!
 
reklama
Do góry