reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Normalnie to tak jak ja. CZasem mysle ze po co mi to malzenstwo :p CZasem jest tragicznie, a czasem cudownie. Raz namiętnie, raz gniewnie hehe takie to związki są. I tez ryczek jestem.(chociaz ostatnio jestem odporniejsza) A ten zamiast mnie pocieszyc to tylko mowi "no nie becz juz" i wsio "cudowny" jest.
 
reklama
ja tez mam cudownego meza :-) jestesmy razem prawi 8 lat i jest caly czas jak na poczatku :-) :-) oczywiscie sprzeczamy sie czasem ale zazwyczej o drobnostki i trwa to bardzo rotko ;-)

a to liscik od Selinki do wszystkich kolezanek i kolegow :-D :-D oczywiscie napisamy szyfrem zebysmy nie mogly odczytac ;-) :-D :-D

B BBBBBBBBBBBBBBBR CBBBBBBc nnn ghhhhhhhhhh nnnnnnnnjiuiu xyzhzu nhgthyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy<
 
A ja w końcu się wyspałam :tak: Wczoraj obniżyliśmy łóżeczko na najniższy poziom. Oj, biedny ten mój kręgosłup, a na rtg nadal nie udało mi się dostać - w przychodni nadal awaria, a prywatnie nie wiadomo gdzie i za ile...
 
my dzis mielismy tragiczna nocke
emi obudzila sie o 23 i do 2 w nocy byl krzyk:-( musle ze kolejne zeby tym rzem jedynki gore wyłaża
 
reklama
oj biedaczko :-(

my mielismy calkiem spokojna noc, bartek zasnal ladnie o 20:30 i do 3 rano nic nie potrzebowal upi!!! po raz pierwszy od wielu tygodni przespalam tyle godzin naraz :-) ale jak o 3 sie obudzil to juz do rana co chwile sie krecil, to picie, to wstawanie itp. oj, ja chce juz przesypiac noce!
 
Do góry