Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ciekawe kiedy rozkmini to ze mozna tez do przodu:-)A Antoś zakochał się w desce do prasowania w kolorowe latawce i stoi przy niej cały dzień;-)
Z prasowaniem do "Ogórków..."może jeszcze ci poprasuje .... ups to nie ten wątek ;-)
... przy okazji naleje się czasem .... do oczu, albo i do nosa ... ale to go wcale nie zraża ;-)
. Jak tylko zobaczy, że biorę gąbkę, zaraz mi ją wyrywa i "pije".
Antoś natomiast uwielbia podczas kąpieli wysysać z gąbki wodę
... tylko, że on mi wyrywa rękawcę z frotki do mycia i się do niej przysysa .... jak myślisz MamoAntosia ... nic im po piciu tej wody z pianą nie będzie 
????
Na początku się bałam, ale on już tak od dłuższego czasu spija i nic mu nie jest. Myślę, że te kosmetyki dla niemowląt są robione w taki sposób, aby nie zaszkodzić maluszkom gdyby napiły się przez przypadek. Chociaż u nas to żaden przypadek... Mateusz też
. Bez "pijgąbki" kąpiel się nie liczy
.Antoś natomiast uwielbia podczas kąpieli wysysać z gąbki wodę
jak leży na brzuchu to podnosi dupcie do góry, trzyma nogi prosto, ręce trzyma wzdłuż ciała jak Małysz i opiera się na głowie i z boku to wygląda jak trójkąt 
ona chyba chce mi się połamać......
:-);-)
. Chociaż u nas to żaden przypadek
... no to niech te nasze dzieciaczki piją te swoje napoje z pianką ... byleby im się potem banieczkami nie odbijało ;-) 
