reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Kachasku dopiero teraz zaskoczyłam hehehehe (kiedy wróci forma umysłowa? ktos wie?) ja z wielkościa łóżeczka poradziłam sobie za pomoca becika, w nim Eryk spi i jest karmiony.Próbowałam juz po woli przejsc na przykrycie ale Eryk się budzil co chwila, wiec jeszcze na jakis czas zostaniemy przy beciku.
 
reklama
Pycia ja też dokarmiam Magdę Nanem i też jej się ulewa. Nie zawsze, ale często. Nie wiem czy taka uroda tego mleka, ale ostatnio kuzynka mi mówiła, że jej synkowi też się ulewało i pytała lekarza i lekarz kazał się nie przejmować bo to normalne. Kazał kłaść raczej na boku jak już się ulewa. Ja też się boję zwłaszcza w nocy, dlatego Nanem staram się nakarmić Magdę na tyle wcześnie, że nawet jak nie uleje przy odbijaniu, to jeszcze żebym przez jakieś pół godziny miała kontrolę i sprawdzała czy przy śnie się nie uleje. No, ale ja dokarmiam ją ok. 2 razy dziennie tylko, a reszta to cyc.
 
Pycia ja też dokarmiam Magdę Nanem i też jej się ulewa. Nie zawsze, ale często. Nie wiem czy taka uroda tego mleka, ale ostatnio kuzynka mi mówiła, że jej synkowi też się ulewało i pytała lekarza i lekarz kazał się nie przejmować bo to normalne.
chyba taka uroda, bo w szpitalu przy dokarmianiu chyba wszystkim dzieciaczkom się ulewało, a u nas dają NAN ha
 
Sorga

Moja niunia udaje topielice głównie wtedy jak się jej nie odbije. Podejrzewam że coś tam jej próbuje się wydostać i przez to własnie tak łapie powietrze.
 
Właśnie wyszła ode mnie położna i spytałam ją o to podtapianie, powiedziała że dopóki dziecko nie blednie i wiotczeje to wszystko w porzadku. Eryk robi się czerwony... powiedziała że w takim razie tylko obserwować, nie jest to pomocne ale w środe przychodzi do nas pani doktor to jej sie spytam:)
 
u nas na topie sa kolki
a diety pilnuje i to bardzo--nie ma reguly
nie spimy w nocy
przy dobrych wiatrach od 23 do 2
jak jest gorzej od 23 do 4
koszmar dziewczyny i nic nie pomaga tak brzunio boli:no::no::no:
 
reklama
Dorotko ja tez w takich sytuacjach nosilam mala na rece...dokladnie kladlam ja na brzuszku na mojej dloni i cala reszta spoczywala na przedramieniu...delikatnie masowalam kciukiem brzusio...tak doradzil mi lekarz i faktycznie niunia w tej pozycji czula sie o wiele lepiej...Mam nadzieje ze dosc jasno to napisalam:eek:
 
Do góry