Dzagud ty to masz przejścia z tym nocnym bieganiem do szpitali..
Życzymy Madzi szybkiej poprawy samopoczucia. Może to połączenie kataru z ząbkowaniem tak zadziałało - u nas wczoraj pierwszy prawdziwie ząbkujący dzień i też wrzasków było mnóstwo i sen w nocy przerywany często.
A spacer jeśli nie ma gorączki i innych dolegliwości na pewno pomoże zakatarzonemu noskowi.
Buziolki dla Madzi
Życzymy Madzi szybkiej poprawy samopoczucia. Może to połączenie kataru z ząbkowaniem tak zadziałało - u nas wczoraj pierwszy prawdziwie ząbkujący dzień i też wrzasków było mnóstwo i sen w nocy przerywany często.
A spacer jeśli nie ma gorączki i innych dolegliwości na pewno pomoże zakatarzonemu noskowi.
Buziolki dla Madzi
(i obyście się jeszcze dłuuuugo nie dowiedziały), że dzieci jak zaczynają chorować, to najchętniej w nocy, a już naj, naj, najchętniej w nocy z piątku na sobotę - lub ewentualnie w święta. Jest to zawsze ich ulubiona pora. Pokażcie mi dziecko, któremu choroba zaczyna się w ciągu dnia i w środku tygodnia, a nie uwierzę.;-)
