reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

elmaluszku
faktycznie nieciekawie. sama mam niejadka i wiem jaka gonitwa myśli dotyka mamę jak dziecko odmawia jedzonka. w dodatku człowiek sie czuje bezsilnie bo jak tu wcisnąć takiej kruszynie coś na siłę - no po prostu nie ma szans.

co do odwodnienia to myślę że nie powinnaś się zbytnio tym przejmować. dzisiaj lekarka na wizycie mi powiedziala że żeby dziecko się odwodniło to musiałoby oprócz nie przyjmowania płynów zrobic z 10 kup pod rząd w krótkim czasie albo bardzo mocno wymiotować tak przynajmniej z 5 razy cala zawartościa zoladka.

trzymam kciuki za Was i za wizytę u lekarza (poroniony system)
 
reklama
efilo mam nadzieję, że jednak lekarze dojdą co Zosi dolega i zadbają, by się nie powtórzyło :tak:
(a czemu e.coli musi badać sanepid? u nas posiew kału robi zwykły lab...)

elmaluszek współczuję... Na pocieszenie - synek mojej znajomej ma zalecenie nie rozszerzania diety do ok. roku (jedzie wyłącznie na cycu i nutramigenie). Więc może na jakiś czas odpuść Maleńkiej nowości, odpocznie, może nabierze apetytu i spróbujecie znowu?
 
Elmaluszku - a nie pomaga jak ty przy tym jesz? Czasami dzieci wtedy otwieraja buzke. Nie stresuj sie bo mala na pewno to wyczuwa. Co do lekarzy to dziwne. Jak ci nie bedzie jesc drugi dzien i zobaczysz roznice w ilosci oddawanego moczu - jedz do szpitala i tyle. Choc jak pisza dziewczyny odwodnic sie nie jest latwo..Choc nigdy nic nei wiadomo. Trzymam kciuki. Sprobuj ten sok. I wiesz wez sobie na lyszeczke i mow przy tym mniam mniam i sie usmiechaj do niej - u nas jak Suri ma zjesc witaminki w plynie (nie nawidzi ich) tak robie - nabiera sie niemal co dziennie na to :-)

Efilo - noo widzisz wiem, ze juz lekarze na to wpadli - ale wiesz... ja mialam przeblysk "inteligencji" hehehe i musialam sie z Toba tym podzielic.

No TRZYMAM MOCNO KCIUKI.
 
Trzymamy kciuki za Amelke i Zosię.
Elmaluszku a moze spróbuj dac z dorosłego kubka wodę. Dzieci uwielbiaja takie nowości, troche sie pooblewa ale troche sie napije.
 
Dziewczyny-dzieki dzieki i jeszcze raz dzieki.Na prawde podnioslyscie mnie na duchu i wszystkie rady bede probowac po wolutku ale od jutra.O 22 Amelka rowniez zjadla ladnie 140ml wiec juz mi kamien z serca spada powoli bo wiem ze to za malo ale za duzo zeby sie cialko odwodnilo.No i jak na razie nie chce jej nic mieszac bo jak zaczyna po troszku jesc mleczko to na razie niech tylko przy nim zostanieOdpuszczam deserki owocowe do czasu kiedy apetyt nie powroci na stale.Od rana bede probowac podawac picie wszystkimi waszymi sposobami.
Anni-kurka wodna znowu zapomnialam kupic pomarancze ale juz kartka na blacie w kuchni lezy i jak bedziemy wracac od doktora to kupie.Z reszta dzisiaj z nerwow i tak polowy rzeczy nie kupilam:baffled:a tak ryczalam ze do teraz glowa mnie boli.

Jeszcze kolo pierwszej bede probowala podac mleczko i zobaczymy co z tego wyjdzie.No ale jak nawet nie zje to i tak jestem spokojniejsza(po tylu opiniach)
Dzieki kochane jestescie:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Anni-zapomnialam.Amelka to taki maly wywrotowiec.Uwielbia witaminy(dalivit) Krem bambino tez jest do zjedzenia jak mama buzke smaruje.No ale najlepsza jest piana z plynu johnson przy kąpieli,Ktora jest regularnie zjadana od 6 miesiecy.To tylko slodkie i owocowe co mama wciska jest be.No ide spac:tak:
 
No my juz dzisiaj po wizycie u lekarza i musze przyznac ze jestem zadowolona.Doktor zbadal Amelie bardzo dokladnie.Zajrzal do gardelka.Osluchal klatke piersiowa sprawdzil uszka i wezly chlonne.brzuszek ciemiączko sprawdzil temperature itd.Wiec dzis nie moge narzekac na wizyte.No i najwazniejsze dostalysmy skierowanie do pediatry.Co pradwa uprzedzil mnie ze trzeba bedzie poczekac kilka dni,ale cie ciesze.Ten to byl jakis porządny,a nie zeby tylko dyzur odbebnic i wio do domu.:-)
Tylko znowu dzisiaj podskoczyla jej troche temperaturka do 37.6 wiec zalecil ponowne podawanie calpolu:baffled:Oczywiscie mowilam mu ze Amelka brala ostatnio przez 4 dni ale ponoc moge jej podawac do poki nie spadnie.
W nocy troche ruszylo z mleczkiem:tak:Gorzej teraz ale zawsze cos tam do brzuszka wpadlo.nie jest tak zle:-)
dziekujemy za wsparcie
 
To cieszą nas lepsze już wieści:-)

U nas najlepiej mleczko wchodzi właśnie w nocy ok 2godz. Potrafi wypić aż 210ml. A potem do 15 nic a nic. Dwie łyżki zupki i do 20 znów nic a nic.
 
reklama
Elmaluszku a może podaj inny środek preciw gorączce. Ja podawałam Nurofen dla dzieci w syropie. Działa rónwież przeciwzapalnie. U nas pomogło od razu.
Anielap szkoda czasu w dzień na jedzenie - spryciula mała :-D
 
Do góry