Esia>> Jest dokładnie tj pisze Kachasek>> Od 5 miesiąca znaczy ni mniej ni więcej tylko "w 5 miesiący życia". Nie da się ukryć, że Piotruś właśnie przeżył połowę tegoż 5 miesiąca :-)
U nas dzisiaj była dalsza fascynacja kaszką Sinlac. Nie wiem co tak Ani w niej smakuje, ale cała się trzęsie jak widzi łyżkę
. Ja się zaczynam bać, że jak pewnego dnia będę ją za wolno podawać, to dziecko mi jakies limo pod okiem przywali ;-)
Tez musiałam sie Sinlaca naszukać, ale nigdzie nie powiedziano mi by go wycofano. Raczej każda aptekarka/ sprzedaczyni przejawiała takie zaspane zdziwienie w stylu "Aaaa... skończył się... Będzie jakoś wkrótce".
U nas dzisiaj była dalsza fascynacja kaszką Sinlac. Nie wiem co tak Ani w niej smakuje, ale cała się trzęsie jak widzi łyżkę
. Ja się zaczynam bać, że jak pewnego dnia będę ją za wolno podawać, to dziecko mi jakies limo pod okiem przywali ;-) Tez musiałam sie Sinlaca naszukać, ale nigdzie nie powiedziano mi by go wycofano. Raczej każda aptekarka/ sprzedaczyni przejawiała takie zaspane zdziwienie w stylu "Aaaa... skończył się... Będzie jakoś wkrótce".
). Powoli wprowadzam obiadki, a później chcę deserki więc będę dawać cyca co drugie karmienie, ale jeszcze z tydzień musimy przetrwać, bo dopiero wczoraj zaczęłam wprowadzanie :-(

Bardzo prosze o rade. Co mam zrobic,zeby jadl rzadziej,ale lepiej sie najadal?