reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naturalne, diety mam

Nathalie a co ile w ciągu dnia je Fionka?
Zośka je ratalnie niestety, czasem cycka co 15 minut,bo to lekarstwo na całe zło świata:-D Czasem przetrzymam ją dwie godziny ale to tylko pod wieczór przed kąpielą się udaje. I jest tak od zawsze- myślałam że to normalne. A wasze dzieci jedzą rzadziej?
 
reklama
ja jak jestem na spacerze to mala wytrzyma nawet 4 godz. a jesli siedze w domu to wcina co 2-2.5 godziny ....w nocy zasypia o 21.30-22.00 i budzi sie na cyca o 4.30-5 a potem 8-8.30 :tak:
dzisiaj moje cycki sa jakby mleka na oczy nie widzialy :szok:..... miekkie, lekkie i jakby puste:-p .... a jednak Kajka wcina az jej sie uszy trzesa.... i nawet o tym nie mysle ze mogloby nic w nich nie byc .... spoko luzik ....mleczko jest :-):-):-)
w nocy Kaja ssie od 5 do 8 minut.... jak maly odkurzacz ...a potem lulu i do lozeczka :laugh2:

antar na pewno Zoska sie przyzwyczai do cyckow bez pana L ;-)!!!

dziewczyny a seler naciowy jecie???
 
lajfik ja seler wcinam w ogromnych ilościach praktycznie jak Kalina skończyła 2 tygodnie :D Kocham surówke z selera i jabłka :)
antar ja Kalinę w dzień różnie karmie, ale 3 godziny to jest maks co wytrzymuje, najczęściej co 2 godziny karmie, a czasem ma takie okresy że co godzinę troche pociumka i koniec. Piersi mam całkowicie puste i miękkie, jedynie w nocy są twarde. Największy problem z młodą mam rano i wieczorem, bo wtedy żre jak głupia, opróżnia dwa cycki naraz, a tak to zawsze z jednej je. No i karmię ją gdzieś tak o 20:00, potem między 24-1:30, następnie 3:00-4 no i od 5 nie śpi ;/
 
...A wasze dzieci tez się trochę muszą namęczyć żeby wyssać to co chcą?
No i czy wasze piesi też są mięciutkie ( moje wczoraj były tak miękkie i puste że Zosia nawet chwycić nie mogła i małe jak sprzed ciąży- dlatego tak się cieżko przeraziłam) i lekkie? Wogóle czujecie że macie w środku mleko? Babka z poradni twierdzi że jak laktacja się normuje to piersi są jak puste i wogóle nie czuć mleka a dziecko się pieknie najada

też muszą się namęczyć. :tak:Dlatego niektóre dzieci cycowe mają bardzo duży odruch ssania wykształcony. Z butli mleczko leci niekiedy samo a tu ciągnąć trzeba.
Mięciutkie i lekkie piersi i ja mam. Takie flaczki. Pisałam już o tym w poprzednich postach.:tak:
Mleka w środku nie czuję , ale wiem , że tam jest.:tak:Trudno czasem uwierzyć w coś czego nie widać i stąd może twoja frustracja.;-)
Amelka w dzień nieraz je co 1,5 h w porywach do 2,5h. Różnie się to rozkłada. W nocy budziła się tylko raz a dziś np. wstawała co 3 h.Tak więc, nie ma na to reguły.
Antar trzymam kciuki za ciebie. Uwierz wreszcie, że mleczko tam jest. Cierpliwości i wytrwałości życzę, no i spokoju!!!:tak::-)
 
Antar - uff! Myślałam, że już się poddasz!
Ja też w ciągu dnia mam flaczki. Mała ma przystanki cycowo co ok 2 godz. Czasem krócej. Ale na spacerku wytrzymuje nawet 3 godz. Raz wytrzymała 4 :szok::-) Zapomniała się obudzić.:laugh2:
A wczoraj na spacerku musiałam uciekać z placu zabaw do parku, bo mała się obudziła i miała głodzille :)
W nocy wciąż mam twarde. Ale wiecie co.. Dziś mija 8 tydzień życia mojej córeczki. A ja jakoś nie odczułam kryzysu laktacyjnego. Albo go nie zauważyłam, albo mnie ominął.
 
Antar,ściskam cię mocno !!!

u mnie flaczki też są, no chyba, że chcę ściągnąć i zamrozić to nie daję jednej piersi małemu tylko czekam aż mleczka będzie bardzo dużo i ściągam. Wtedy jest twarda.
A tak to przystawiam co ok 2-3 godziny raz jedną raz drugą pierś i wtedy są mięciutkie.
 
Antar będzie dobrze:-)
Moja Helka to je raczej co 3h, nawet w miarę stałych porach. Tylko rano je częsciej. Ja ją często budzę w ciągu dnia na cycka, bo ona jak się porządnie roześpi to śpi i śpi.
W nocy zawsze to 7h bez jedzenia wytrzymuje tj. od 19 do 2.
Ja też wsuwam selera:-) Wczoraj surówkę własnie jadłam z selara i suszonych śliwek. Tak naprawdę to widzę, że małej nic nie szkodzi.
 
Ja się nigdy bym nie poddała póki wiem że moje cyce się nie poddały.
Ja jestem trochę zdziwiona dzisiaj bo jedynym moim laktatorem jest Zosia a w nocy znowu orobiły mi się potworne zastoje i twardość, a Zosia budziła się znowu co dwie godziny, więc cyce były w użyciu. Do tej pory nie przejadła tego co mam w piersiach po nocy. ale wierzę ze potem nie będzie znowu gwałtownego spadku produkcji. To się w końcu unormuje, tylko potrzebuję cierpliwości i pozytywnego myślenia:)
 
reklama
ja jem czasami z mc-donalda z polewa tofi :-D:-D:-D

tak jak ja :-) mniam - sa pyszne :-D

ardzesh mysle ze bounty nie zaszkodzi - zalezy jeszcze co masz w przepisie... ja planuje zrobic serniczek na zimno z galaretka :-) ale mysle ze i zwykly sernik tez moznaby upiec i nie powinien zaszkodzic karmiacym mamom. Z drugiej strony w ciastach jest nieraz sporo margaryny - no i ogolnie sa tuczace i kaloryczne. Jednak trzeba sie czyms objesc w swieta :tak:

antar ja mam miekkie piersi - czasem po nocnej przerwie sa twardsze ale jak maly zaczyna z nich ssac to od razu miekna. W pierwszych tygodniach po porodzie mialam wiecej mleczka niz teraz - dawalam wtedy rade odciagac ze 100ml gdy musialam wyjsc z domu, teraz mam tyle mleczka ze jest na styk :tak: od karmienia do karmienia starcza ale nie dam juz rady odciagac - no ale trudno :nerd:
Maciek sie najada to najwazniejsze, a pod koniec karmienia przewaznie musi sie trosze nameczyc i porzadniej zassac, bo prezez pierwsze minuty karmienia pokarm szybko wyplywa ;-)

Mnie mowili ze max przerwa w karmieniu to 5 h, ale w nocy i tak czesto przeaczam ta godzine ;-) Maciek budzi sie co 6 h na jedzenie, czyli moznaby powiedziec ze nawet nie musialabym wstawac do niego w nocy :tak: Jakbym nakarmila go o 24 to do 6 rano spokuj... Jesli sam sie nie budzi to wtedy staram sie go wybudzic ale jest ciezko :szok: Maly ma mocny sen :-p Ostatnio nawet w dzien nie chce czesto jesc :eek: nieraz nawet 4-5 h ...
 
Do góry