reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kto po in vitro?

Kinga - aktualizacja kalendarza, ponieważ nie wrzuciłaś ostatniej wersji :-) Ja w sumie nie wiem co jest ze mną, ponieważ ja nie miałam żadnych badań pod kątem chlamydii, cytomegalii itp.

Olusia - nie bardzo wiem o co pytasz. Ta przerwa 3 miesięczna dotyczy pełnych stymulacji, a Ty w grudniu miałaś crio, więc spokojnie w marcu możesz podchodzić do pełnej procedury.


STYCZEŃ:


10: elleni - USG pęcherzykowe
10: Jogo - wizyta i USG

13: _Infinity_ - kontrola + ustalenie daty transferu
14: Lilia♥ - wizyta w nowej klinice
15: GizaS - wizyta u endokrynologa
15: Kinga_1 - po udanym seksie :)... transfer
16: Cyryjanka - USG pęcherzykowe
17: dorotav - wysoka beta
17: Niepokorna - wizyta + USG
17: Hope84 - scratching
20: genna - kolejna wizyta u immunologa
21: Lilia♥ - wizyta w starej klinice
22: Zuzia2011 - USG serduszkowe
22: GizaS - wizyta, ustalenie dalszego planu działania
23: martaczi - podglądamy maluszka
27: martaczi - badanie prenatalne
30: Jo.M. - kolejna wizyta u immunologa
Madzia76 - punkcja
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lilia♥ zasugerowalam sie wypowiedzia Kingi ze mozna wczesniej podchodzic do stymulacji i twoja wypowiedzia ze musisz czekac do czerwca... bo nie maja funduszy.. ze ma byc konkurs i nowe umowy....
 
Zuzia2011 - decyzję odnośnie taty było ciężko bardzo mi podjąć. Bardzo to przeżywałam i po oddaniu do domu opieki nie mogłam się pozbierać przez dłuższy czas. Z perspektywy czasu mogę teraz powiedzieć, że to była dobra decyzja. Tata ma zapewnioną opiekę całodobową ( lekarską też), a my odpoczęliśmy psychicznie. Jak był w domu to w ciągłym stresie żyłam, a teraz odpoczęłam psychicznie. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tak mocno na mnie ( i mojego emka) wpływa choroba taty i problemy z tym związane.
A Ty kiedy masz jakąś wizytę kontrolną? Wiadomo?

Lilia - sorki:zawstydzona/y:. Myślałam, że to ostatnia wersja kalendarza. Dzięki za poprawienie mnie. Ja jeżeli chodzi o badania to miałam całe mnóstwo robione. No i nie licząc tego głupiego AMH i Inhibiny B niskiej, wyszło mi jeszcze, że mam insulinooporność - czyli nadmiar insuliny w organizmie. Leczę się na to już od paru miesięcy i mam nadzieję, że to leczenie też wpłynie na wreszcie pozytywny wynik transferu. No cóż... zobaczymy.

15 dowiem się ile będę miała zarodków. Teoretycznie powinniśmy dostać 8 komórek, ale część może się nie odmrozi, część nie zapłodni... więc wynik ostateczny dopiero wtedy będzie znany. Mam nadzieję, że jakieś będą. To moja ostatnia szansa i chciałabym, żeby zostały jakieś zarodki w zapasie. Ze względu na wiek i na kasę też ( kredyt biorę na to w poniedziałek) jak skończą mi się zarodki to nie będę więcej podchodzić.
 
jogo wielkie gratulacje, teraz zycze spokojnej ciazy...choc w Naszych przypadkach zawsze bedzie stres ale zycze duzo cierpliwosci :-)

Martaczi wracam wracam dio gry, w kocu choc wlasnie sie zmartwilam przez wiadomosc prv na forum nasz-bocian otoz....


Moze ktoras sie orientuje bo ja zaczynam fiksowac....

Mam min podwyzszona prl tzn. ostatnio jak badalam to byla 29 przy normie 29, czasami mam plamienia miedzy @ ale jak tylko biore progesteron to znika....
1. Czy rpl moze miec na to wplyw?
2. Czy ma ona znaczenie przy ivf? Moj rpof twierdzi,ze w tym przypadku nie ma ona znaczenia ale czy tak faktycznie jest?

zaznaczam,ze mam regularne @, nie mam wycieku z piersi, owulacje tez zawsze mam....
 
Olusia - Ty się niczym nie stresuj. Skoro masz ustalone, że masz brać antyki to jesteś w planach na najbliższe miesiące :-)

Kinga - ja mam pretensje do mojego dr o to, że ja nie miałam żadnych badań tylko takie potrzebne do stymulacji AMH, FSH itp. Mam za sobą 2 nieudane podejścia, w tym roku kończę 35 lat ja nie mam czasu na podchodzenie do in vitro i wiary, że się uda. Być może ze mną wszystko ok, po prostu miałam pecha. Ale chciałabym być przebadana, żeby wiedzieć czy może jest w moim organizmie coś co przeszkadza w zagnieżdżeniu.
 
Lilia♥ he he moze mysla ze u mnie tez szybko pojdzie dlatego maja mnie w planach :-D he he ale tak czy siak chce zamrozic moje komorki... a potem odmrozic i moze akurat beda gotowe na zaplodnienie... musze spróbowac.. chociaz mam nadzieje ze uda mi sie zaciazyc.. wczesniej.... jak wszystko dobrze pojdzie to pod koniec marca bede testowac i mama chcialaby zeby byla dobra wiadomosc bo ma imieninki he he :-)
 
Lilia ja myśle podobnie. Dałam sobie teraz ostatiną próbę podejścia bez dodatkowych badań i jeśli znowu zarodki będą super i nic z tego nie wyjdzie to sama sie postawie i porozmawiam z dr. o innych badaniach. Ja tak jak ty nie mam czasu na eksperymnetowanie w tym roku kończę 38 lat i jestem już chyba jak by wiekowa na ivf.
 
reklama
Kinga, witaj, ja również podchodzę do in vitro z KD, różnica polega na tym, że czekam na dawczynię i synchronizujemy cykle. Jestem już po jednym takim programie, ale trafiły nam się komórki słabej jakości z 7 adoptowanych, zapłodniły się 4. Ostatecznie otrzymaliśmy 2 blastocysty, nie przyjęły się. Dodam, że ta dawczyni nie ma swoich dzieci i nigdy nie oddawała komórek.
Teraz czekan na dawczynię, która z powodzeniem już przeszła program w klinice lub ma zdrowe dziecko.
Programy z KD mają duży procent powodzeń. Po naszym nieudanym podejściu embriolog powiedziała, że takie przypadki zdarzają się niezwykle rzadko. Dlatego wierzę w Twoje adoptowane komórki i sama mam nadzieję, że kolejne podejście pójdzie lepiej. Bardzo mocno trzymam kciuki za pozytywne wieści z kliniki.

Dziewczynki
, nie udzielam się, ale codziennie Was czytam. Myślę, że intensywniej wkroczę do gry jak znajdą mi dawczynię. Teraz czekam i dużo pracuję.
Serdecznie gratuluje mamusiom i trzymam kciuki za te, które mamusiami niebawem zostaną :-)


Mam jeszcze pytanie, czy beta 1,2 tydzień po terminie spodziewanej miesiączki według Was mogła oznaczać, że coś zaskoczyło? Taki wynik uzyskałam w cyklu naturalnym. Po 2 następnych dniach dostałam okres. Pytam, bo zastanawiam się czy ja w ogóle kiedyś byłam w ciąży i czy jestem w stanie w ciąże zajść. Zaczęły mną targać wątpliwości czy ja po transferach zarodków nie odrzucałam??? :-( Tu zawsze beta była mniejsza niż 0,1. Zastanawiam się też czy w przypadku darowanych komórek nie przydałby się Metypred. Same wątpliwości, jak zawsze...
 
Do góry