Katka***
Fanka BB :)
No właśnie też mi się wydawało, że te newborn to raczej rozmiar 50. A 0-3 nie było w ogóle 
To cieszę się, że nie tylko ja mam taki mały problem


To cieszę się, że nie tylko ja mam taki mały problem


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)



Zamiast się przejmować to korzystajcie ile możecie. Jak córka leciała do taty, a ten okazywał oznaki zainteresowania w 3 sek stałam w drzwiach z kluczykami w ręku
Jechałam sobie spokojnie spożywkę zrobić, zahaczyć o kosmetyczkę może okienko ma i mnie na brwi weźmie, lub paznokcie.
W ciąży trudniej bo mniej energii, ale zawsze można się zamknąć w łazience i zanurzyć w kąpieli
Ja dziś jak na siebie zrobiłam istny maraton. Rano zawiozłam K do przedszkola, okazało się, że po wczorajszym przedstawieniu z rozpędu kapcie zabrała do domu. Zaliczyłam aptekę bo zabrakło mi kubeczków na mocz (poszło już 10 szt
), pojechałam na pobranie krwi i zapowiedziałam, że wrócę jak tylko mocz przeleję
Wróciłam, zjadłam śniadanie, przelałam ;-)wzięłam kapcie i powtórzyłam wszystko bez apteki. Odwiedziłam pracę i jestem już w domu od godzinki. Niby nic ale samo wsiadanie, wysiadanie z auta to problem
Mam braki w słownictwie. W poprzedniej ciąży było tak samoPo prostu brakuje mi słów...
I wczoraj wynikła śmieszna rozmowa z mężem.
Ogólnie rozmawialiśmy o jego nowej pasji - myślistwie, że drogie i czasochłonne...
I mąż się śmiał, że jeszcze nie jest drogo, drogo będzie jak się rozhula i będzie chciał na safari jechać...
i moja odpowiedź: safari, hmmm zawsze chciałam pojechać do Kenii. To bardzo dobry pomysł, Ty będziesz hasał po wysokich trawach a ja w hotelu... I jakiś murzyn będzie mnie takim wielkim... i tu zabrakło mi słowa piuropusz.
Mąż z 10 minut się ze mnie śmiał![]()

Moja córka dzisiaj tez od rana sporty ekstremalne w brzuchu uprawia, parkur czy co?
Kawo, jaki zawód uprawiasz, że pacjentów masz?



Ja jestem pewna że gdybym była na przedstawieniu i moje dziecko mówiło mi wierszyk to bym była strasznie dumna i na pewno nagrała to na tel czy kameręA łzy w oczach swoją drogą
Niestety oprócz mojego syneczka w brzuchu nie byłam nigdy w ciąży
Ale fajnie by było mieć 2kę
)
Jagódka-tak mam to samo.. Wczoraj były uderzenia gorąca, mdłości, drzenie rąk i nóg, zawroty głowy, czasami mnie coś swędzi:/ kołatanie serca i szybkie bicie.. W tym że tamte rzeczy uderzają na zmianę a drzenie rąk utrzymuje się ciągle.. Ale przetrwam to.. Żeby tylko leki źle nie wpłyneły na maleństwo i będę przeszczęśliwa. Wczoraj na usg sprawdzono mi tylko przepływowość pępowiny i tętno w główce.. Nie poznałam wagi itd.. Gin nie chciał zbytnio pobudzać brzucha... Ale 2 tyg temu waga to było 2 kg. A czy po odstawieniu w 37 tyg skurcze wróciły i urodziłaś naturalnie?? Mój lek to: Salbutamol. Ty pewnie miałaś jakiś na F- jest popularny.. I czy leżałaś cały czas do tego 37 tyg?
Kropka&pączek-.Najlepiej jak porozmawiasz z mężem na spokojnie w 4 oczy o swoich zmartwieniach.. Bo niestety faceci tacy są że czasami jak im się nie powie czegoś wprost to sami się nie domyślą.. Truskawki właśnie zajadam![]()


Ja mam trochę newbornów/56 i mnóstwo 0-3/62. Tak naprawdę nie wiadomo jak dziecko będzie rosło i jakie będzie lato. A słyszałam że czerwiec będzie lato a potem już lata nie będzie.

Bynajmniej chyba lepiej podmuchać nieco na zimne... z resztą siostra też nieco spanikowała i mi młodej nie przywiezie.
