Listopad 2008

[aneta23]

Czesc listopadowczki
Nas katar zaczyna w koncu opuszczac - nareszcie.
Mały nadal bardzo dokazuje - ale wczoraj na szczescie M byl w domu.....dzis w pracy...ale potem juz weekend.......tak wiec znow bedzie pomagac ;-)
A dzis wieczorkiem idziemy na usg - trzymajcie kciuki zeby moja uparta dzidzia tym razem odwrocila sie odpowiednio....
A brzuszek u mnie wyskoczyl szybko (o wiele szybciej niz poprzednio)....i rooooooosnie...mnimo ze kg dopiero 2,5 na plus....Ogolnie to na pierwszy rzut oka widac ze jestem w ciazy......Ostatnio jak kupowalam witaminy w aptece (to byl 12 tydzien), to farmaceutka do mnie z tekstem: "te po 13 tyg. prawda? bo widze ze ciaza juz bardziej zaawansowana"

GABI - widze ze Ty tez z Wroclawia Zdradz w jakich okolicach mieszkasz.
AGATHE - hihi niezla zachcianka....wiem ze moja mama w ktores ciazy tez tak miala....tyle ze pochlaniala cale kubeczki smietany ciezko mi sobie to wyobrazic
LUNIA - mezus ucieszyl sie z prezentu? ;-) Napewno Mam nadzieje ze dobrze znioslas podroz.

A tak a propos nudzenia sia.....korzystajcie dziewczynki poki mozecie, bedziecie jeszcze za tym tesknic ;-)A jak łakniecie jakiegos zajecia to chetnie ktorejs mojego łobuza podesle ;-)

Pozdrawiam Was mocniutko i cieplutko :-)

 

[agathe82]

jesli chodzi o nudzenie, to wszystko zalezy jakie dziecko sie urodzi. Poniewaz moja corka nie potrzebowala wiecej niz jedzenia i nowej pieluchy. Do tej pory zajmuje sie soba i oczywiscie potrzebuje troche pomocy i opieki, ale ja nadal sie troche nudze w domu:-(

a co to zachcianek, to smialam sie ze tym razem to moze inna plec, bo w pierwszej ciazy nie mialam. Ale znowu mowi sie ze zadna ciaza nie jest taka sama. Na szczescie zachcianki pojawiaja sie bardzo rzadko, ale jak juz sa to tak silne ze probujac z nimi walczyc nie zawsze odniesie sie sukces. Ale jednego poznego wieczoru odnioslam, bo mialam smaka na placki ziemniaczane, ale rozsadnie pomyslalam ze tyle tluszczu na noc to nie wypada jeszcze zdaze nazbierac tluszczyku pod skora na pozniej i to w nadmiarze:-)

 

[aneta23]

AGATHE - lepiej by zabrzmialo: "zalezy od tego jaki dziecko ma temperament" ;-)
Moj Kuba tez czesto zajmuje sie soba......ale ma tez gorsze dni, szczegolnie jak jest taka pogoda i nie da sie wyjsc z domu......A on to jest po prostu niesamowitym wulkanem energii.....
Rozumiem, ze Twoja corcia ma bardzo spokojne usposobienie - nic tylko sie cieszyc.
Bo moj to łobuz, przez chwile nie usiedzi na tyłku, nawet podczas jedzenia musi chocby machac noga..............A jest taki od zawsze .....Jak mial 3 miesiace spełzał z maty edukacyjnej, jak mial 4 m-ce pierwszy raz podniosl sie na czworaka i zsuwal sie z lezaka......czasem sie zastanawiam czy on ma mrowki w tylku.................;-)

 

[lunia83]

Witajcie,
Nareszcie w domkuTylko humor mam kiepski - i przez pogodę i przez to że zmęczona jestem tym lataniem ( w każdą stronę z przesiadką) i tym, że wolny dzień mi przepadł no i tym, że dzisiaj u mnie w pracy wszyscy maja wolne a ja muszę zapierdzielać...:-( Aż mi sie chce płakać:-(

Anetko, super, że juz Wam przechodziA brzuszek masz poprostu boski;-)
Agathe - świetna zachcianka. Moja przyjaciółka piła śmietankę 30% jak była w ciąży normalnie ze szklaneczki i urodziła ślicznego chłopczyka Aha: masz piękną córeczkę. Szczególnie podoba mi się zdjęcie z pieskiem:-)Mam podobnego
zycze wszystkim miłego dnia i pozdrawiam

 

[agathe82]

rzeczywiscie corka jest bardzo spokojna:-) zobaczymy jak drugie, bo podobno jest zupelnie na odwrot teraz mala np. siedzi sobie w naszym lozku w sypialni, wyglada przez okno i je chrupki (oczywiscie okno jest zamkniete)

mi z ta smietana to tylko tak chwilowo. Ale zrobilam sobie kanapke taka jakiej nigdy wczesniej nie jadalam - chlebek grupo posmarowany smietana i dzemik malinowy na gore;-) mniam,,, mniam,,, corka tez lubi

 

[Gabi9]

Witajcie dziewczyny!
Pogoda na szczęście zaczyna się poprawiać i bedzie mozna pospacerować, nie tylko mi się przyda troche ruchu,ale i mojemy meżowi,bo za nie długo będziemy oboje chodzili z brzuchami , na razie mnie przebija:-)
Na szczęście nie zauważyłam u siebie zachcianek i za słodyczami też nie szaleję,a co z tego jak rosnę!

Anetko- mieszkam na Nowym Dworze, jak jesteś z moich okolic chętnie przypilnowałabym Twojego urwiska w miare swoich możliwości do dzieciatka z duzym temperamentem:-)

Pozdrawiam serdecznie

 

[aneta23]

Jejć GABI :-) - ja mieszkam w Muchoborze Wlk. (jeszcze przez pare miesiecy - potem Popowice, wiec tez niedaleko)........Super, ze tak blisko mieszkamy
Z tym pilnowaniem to zartowalam....ale poplotkowac i poznac sie chetnie sie spotkam...... Ja nie znam tu zbyt wiele osob - mieszkam tu nie caly rok.....wiec bardzo chetnie nawiazuje nowe znajomosci ;-)

 

[izka_sz]

witam wszystkich! mam pytanko czy jest ktoś na forum z Wrześni lub okolic?

 

[Gabi9]

Anetko, ja tez nie mieszkam tu długo, bo w czerwcu będzie dopiero rok,więc tez nikogo nie udało mi się poznać, za bardzo pochłaniała mnie praca, wiec jedyni znajomi to ludzie z pracy i studiów, których udało mi się odnaleźć
Mozemy więc się spotkać jak bedziesz na spacerku z małym,chętnie posiedzę z nim w piaskownicy, bo zostało mi chyba jeszcze coś z dziecka,a trzeba nabierać wprawy:-)
Pozdrowionka!

 

[Kiriam]

Cześć Dziewczyny!
Mam nie najlepszy humorek, ponieważ trochę się martwię... W tej chwili kończy się 16 tydzień, a mój dzidziuś jeszce nie kopie . Tzn. pewnie fika ale ja nic nie czuję, a pamiętam że przy pierwszej ciąży w tym czasie już czułam ruchy. 13 maja byłam na usg i wszystko było ok. Lekarz powiedział także że to prawdopodobnie dziewczynka;-). Jednak te ruchy mnie martwią. Napiszcie jak u Was.