Witam was dziewczynki!
U nas ogólnie w porządku. Nastrój mi tylko przygasł. Jestem jakaś rozdrażniona i niecierpliwa. Lili rozpycha się w brzuchu i walczy o większą przestrzeń. Już co raz ciężej mi, zwłaszcza wtedy kiedy córuś układa tak, że mnie wszystko w środku boli. Często wariuje w brzuszku z czego oczywiście ogromnie się cieszę.
Często jej podśpiewuje i chyba to lubi bo się uspokaja i wycisza. Pozdrawiam was i przesyłam buziaki :*
U nas ogólnie w porządku. Nastrój mi tylko przygasł. Jestem jakaś rozdrażniona i niecierpliwa. Lili rozpycha się w brzuchu i walczy o większą przestrzeń. Już co raz ciężej mi, zwłaszcza wtedy kiedy córuś układa tak, że mnie wszystko w środku boli. Często wariuje w brzuszku z czego oczywiście ogromnie się cieszę.
Często jej podśpiewuje i chyba to lubi bo się uspokaja i wycisza. Pozdrawiam was i przesyłam buziaki :*