reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny wy tak poważnie? Koka27 dzięki za artykuł, zapoznam się. Ewela2805 to moja sprawa co robię ze swoim dzieckiem i tak jak napisała Koka27 każdy ma swój rozum i robi jak uważa więc dziękuję ale nie będziesz decydowała co powinno moje dziecko...
 
Dziewczyny wy tak poważnie? Koka27 dzięki za artykuł, zapoznam się. Ewela2805 to moja sprawa co robię ze swoim dzieckiem i tak jak napisała Koka27 każdy ma swój rozum i robi jak uważa więc dziękuję ale nie będziesz decydowała co powinno moje dziecko...
Dziewczyny mają rację takiego maluszka nie powinno się sadzać, nic na siłę i wszystko w swoim czasie bo można zaszkodzić A tego byś napewno nie chciała. Nikt tutaj nie będzie decydował za Ciebie dziewczyny chcą dobrze więc zapoznaj się z artykułami i wyciągnij wnioski . Każdy popełnia błędy więc bez spiny
 
Nikt tu nie chce Ci robić po złości, ale czy warto tak obciążać mały kręgosłupek? Jeszcze się w życiu nasiedzi. Zapoznaj się z artykułami, a zrobisz tak jak będziesz chciała.
 
Się spytałam po co go sadzacie gdyż tak jak @Koka27 napisała, jest to nie zdrowe dla jego rozwoju. Nie pisze tobie co masz robić ze swoim dzieckiem, poczytaj trochę co zostało udostępnione. Zrobisz jak uważasz i nikt tutaj wpływu na to mieć nie będzie.
Jest to forum otwarte, także mam prawo napisać swoje zdanie. Jeżeli tobie nie pasuje nie chwal sie takimi rzeczami. Napisalam tylko i wyłącznie swoje zdanie, i prawdę. Doksztalć sie w temacie ponieważ nie jest to zdrowe dla twojego maluszka a chyba chcesz dla niego jak najlepiej. Życzę miłego dnia.
Dziewczyny wy tak poważnie? Koka27 dzięki za artykuł, zapoznam się. Ewela2805 to moja sprawa co robię ze swoim dzieckiem i tak jak napisała Koka27 każdy ma swój rozum i robi jak uważa więc dziękuję ale nie będziesz decydowała co powinno moje dziecko...
 
Hehe. Masakra... Niektóre z was zachowują się tak jak te babcie zaglądające w wózek na spacerze... Masz rację, forum jest otwarte i nie "chwale się" że moje dziecko siedzi bo mnie śmieszy takie porównywanie umiejętności dzieci tylko zapytałam was o radę o rozszerzanih diety... Zamiast rad zostałam skrytykowana za to że moje dziecko siedzi, a jak mam je nakarmić? Na leżąco? Zapoznałam się już z tymi artykułami. I chyba wiem o co wam chodzi... Nie obkładam małego poduszkami aby siedział, nie ciągnę go za ręce do siadu, nie trzymam go pod pachami aby tylko pokazać jaki jest super że siedzi... Moje dziecko jest pod opieką fizjoferapeuty i zapewniam was że nie robię mu krzywdy... Mały jest wyjątkowo duży, szybko zaczął podnosić główkę jak leżał na brzuchu, przekręcać się z brzucha na plecy i odwrotnie, jak leży na plecach to tak ciągnie głowę do góry że aż mu oczy z orbit wychodzą i całe barki są w powietrzu... Stąd decyzja fizjoferapeuty aby go sadzać. Nie sadzam go w krzesełku do karmienia także nie jest mocno wyprostowany, raczej jest to siedzenie z mocnym podparciem pleców aby właśnie nie uszkodzić kręgosłupka. Ale dzięki dziewczyny za tyle opini jak nie znacie ani mnie ani mojego dziecka... Nie dawno mamaginekolog pisała o hejcie w internecie na nią, o dobrych radach maDek, a teraz przekonałam się że faktycznie coś takiego istnieje... Już nie będę się tu udzielać bo śmieszy mnie wasze podejście... Matek idealnych....
 
@Ewel10 8 lat temu, kiedy bylam mloda mama pierwszego synka, rowniez go sadzalam, bo nie wiedzialam ze to niezdrowe. Babcie, ciocie itd. kazdy sadzal i pytal czy to juz czy jeszcze nie umie. Teraz jestem bardziej swiadoma i nie popelniam tylu bledow. Nikt tutaj nie chce zle, ani Cie obrazic. Jestesmy tylko ludzmi, popelniamy gafy. Teo lubi ogladac swiat i zdaza mi sie ze jest jakby w siadzie na moich rekach, ale dupke ma zwieszona, tak aby ciezar nie opieral sie na kregoslupie. Natomiast siad na twardym podlozu na dupce to nie jest najlepszy pomysl. Koka wstawila fajne atrykuly z dokladnym fachowym opisem, mysle ze warto je przeczytac i zastanowic sie jak to zrobic zeby nie zaszkodzic. Nie trzeba pedzic z nowymi umiejetnosciami dzieciaczkow, jeszcze zatesknisz za tym beztroskim bobasem, zaleznym od Ciebie na 100%. Hej ho, glowa do gory! Milego dnia
 
Ale czy ja Cię zjechtowalam, odniosłam się nie kulturalnie w stosunku do Ciebie? Wydaje mi się, że nie. Staram się zwracać do ludzi w uprzejmy sposób. Oczywiście nikt Ciebie ani Twojego dziecka nie zna. Napisałaś tylko, że malutki siedzi. Nie napisałaś w jakiej pozycji itd stąd mój domysl jak to siedzenie może wyglądać i moja odpowiedź i artykuły żeby uczulic, że sadzanie na siłę jest niezdrowe. I nie uważam się za matkę idealna, dziewczyny zapewne też nie, i również przy pierwszym dziecku popelnialam większe lub mniejsze gafy. Ale warto dzielić się wiedzą, aby ktoś tych gaf popełnial mniej.
 
Hehe. Masakra... Niektóre z was zachowują się tak jak te babcie zaglądające w wózek na spacerze... Masz rację, forum jest otwarte i nie "chwale się" że moje dziecko siedzi bo mnie śmieszy takie porównywanie umiejętności dzieci tylko zapytałam was o radę o rozszerzanih diety... Zamiast rad zostałam skrytykowana za to że moje dziecko siedzi, a jak mam je nakarmić? Na leżąco? Zapoznałam się już z tymi artykułami. I chyba wiem o co wam chodzi... Nie obkładam małego poduszkami aby siedział, nie ciągnę go za ręce do siadu, nie trzymam go pod pachami aby tylko pokazać jaki jest super że siedzi... Moje dziecko jest pod opieką fizjoferapeuty i zapewniam was że nie robię mu krzywdy... Mały jest wyjątkowo duży, szybko zaczął podnosić główkę jak leżał na brzuchu, przekręcać się z brzucha na plecy i odwrotnie, jak leży na plecach to tak ciągnie głowę do góry że aż mu oczy z orbit wychodzą i całe barki są w powietrzu... Stąd decyzja fizjoferapeuty aby go sadzać. Nie sadzam go w krzesełku do karmienia także nie jest mocno wyprostowany, raczej jest to siedzenie z mocnym podparciem pleców aby właśnie nie uszkodzić kręgosłupka. Ale dzięki dziewczyny za tyle opini jak nie znacie ani mnie ani mojego dziecka... Nie dawno mamaginekolog pisała o hejcie w internecie na nią, o dobrych radach maDek, a teraz przekonałam się że faktycznie coś takiego istnieje... Już nie będę się tu udzielać bo śmieszy mnie wasze podejście... Matek idealnych....

Kochana, no widzisz, napisalas teraz jakby zupelnie inna wypowiedz. Bo wczesniejsza moje dziecko juz siedzi, mogla zostac odebrana prze np jakas inna mamusie, jak to jej siedzi, a moje nie, to ja zaczne tez sadzac. Rozumiesz o czym mowa ?? Twoj dzidzio jest pod opieka i nie siedzi siedzi tak jak to zrozumialysmy, tylko kontrolowanie, z podporem kregoslupa i wszystko cacy. Niestety, zadna nie wiedziala jak jest faktycznie i stad taka reakcja. To nie jest hejt, to jest po pierwsze zle zrozumienie, a po drugie odebralas nas jak atakujace, a to nie w tym rzecz. O rozszerzaniu diety byla tytaj mowa juz nie raz i wiekszosc z nas czeka do skonczonego 6go miesiac, badz 5go. Jesli chodzi o pozycje do karmienia, to jest takowa sadzanie na rodzicu ze zwieszoba dupka u kolankami na nogach rodzica, bokiem do swiata.
 
reklama
Hehe. Masakra... Niektóre z was zachowują się tak jak te babcie zaglądające w wózek na spacerze... Masz rację, forum jest otwarte i nie "chwale się" że moje dziecko siedzi bo mnie śmieszy takie porównywanie umiejętności dzieci tylko zapytałam was o radę o rozszerzanih diety... Zamiast rad zostałam skrytykowana za to że moje dziecko siedzi, a jak mam je nakarmić? Na leżąco? Zapoznałam się już z tymi artykułami. I chyba wiem o co wam chodzi... Nie obkładam małego poduszkami aby siedział, nie ciągnę go za ręce do siadu, nie trzymam go pod pachami aby tylko pokazać jaki jest super że siedzi... Moje dziecko jest pod opieką fizjoferapeuty i zapewniam was że nie robię mu krzywdy... Mały jest wyjątkowo duży, szybko zaczął podnosić główkę jak leżał na brzuchu, przekręcać się z brzucha na plecy i odwrotnie, jak leży na plecach to tak ciągnie głowę do góry że aż mu oczy z orbit wychodzą i całe barki są w powietrzu... Stąd decyzja fizjoferapeuty aby go sadzać. Nie sadzam go w krzesełku do karmienia także nie jest mocno wyprostowany, raczej jest to siedzenie z mocnym podparciem pleców aby właśnie nie uszkodzić kręgosłupka. Ale dzięki dziewczyny za tyle opini jak nie znacie ani mnie ani mojego dziecka... Nie dawno mamaginekolog pisała o hejcie w internecie na nią, o dobrych radach maDek, a teraz przekonałam się że faktycznie coś takiego istnieje... Już nie będę się tu udzielać bo śmieszy mnie wasze podejście... Matek idealnych....
Ale po co te nerwy. Na tym forum żadna z nas nie spotkała się ze złośliwością czy zgryźliwością. Wszystkie staramy sobie pomagać, wspierać się i EDUKOWAĆ. Wiadomo, że nikt nie jest alfą i omegą, ale jak zbierze się 10 mamusiek, każda coś wie, ma jakieś doświadczenia to wiele można się dowiedzieć :) Nikt nie robi tego w złej wierze no i myślę, że nie ma na świecie matki, która uważałaby się za idealną. Wspomniałaś o mamieginekolog - ona też mówiła o tym sadzaniu. Jeśli dziecko jest pod opieką fizjo to my nie mamy co się wypowiadać, natomiast wszystko co tu piszemy ma na celu tylko pomoc.
 
Do góry