Staś w podziękowaniu przesyła buziole dla ciotek :-)
karolka, maja....buziaki dla pozostałych okrągłomiesięczniaków...
alex - o kurka, ja tez bym miała stracha, ze mogł się zarazic, dobrze, że byłas u lekarza, oby nic z tego nie było!!!!
matusia....oj dobrze, że nic się nie stało, lepiej zapinaj brzdąca pasami. Gratki drugiego zębola!
jaipur....o nieeee!

biedny Juniorek, ale całe szczęście, że nie miał żadnych obrażeń!
no i żadna z Was i pozostałych matek, którym spadło dziecko nie jest wyrodną matką! martwicie się o swoje dzieci! popatrzcie jak inni postępują z dziecmi - aż w głowie się nie mieści!!! jak można pobic a nawet utopic własne dziecko!!!!!

,
aaaa i zgadzam się z
hope, że czas najwyższy zabezpieczyc niebezpieczne rzeczy i miejsca w mieszkaniu.....
aina....rozumiem Cię....między innymi dlatego w sobote wyjeżdzam do teściów.....popilnują trochę Młodego, a ja wtedy sobie skoczę, a to do fryzjera, a to na zakupki, do kina itd. itp.
marzena, gdzie Ty dziewczyno mieszkasz, albo śnieg, albo pochmurno masz - u mnie dziś piękne słońce i z racji tego, Staś był dwa razy na spacerku :-)
madzik...współczuje z powodu auta....ja moje odebrałam tydzień temu od mechanika....1000 zeta poszło na naprawę, a już na to konto byłby fajny fotelik dla Stasia i :-(
ale wrażliwców tutaaj mamy

(twardzielka się znalazła...hehehhe);-)
a my dziś bylismy na pierwszych urodzinach u koleżanki Stasia - oczywiście mój dzikusek bał się ludzi i cały czas przyklejony do mamuśki....eh....