reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Maui. myślę, że faceci by nie dali rady, dlatego to nam przypadła ta rola ;-)

13x13 trzymaj się, to chyba TY wrzuciłaś jakiś czas temu przepis na szarlotkę dla leniwych, jak dojdziesz do siebie to proszę podaj jeszcze raz jak się to robi, na jaką to mniej więcej blachę,dziękuję. Gratuluję zdanego egzaminu.

Olcia, podziwiam Cię, bardzo dobrze, skonsultuj to u drugiego lekarza

A wszystkie udręczone stanem błogosławionym po raz pierwszy informuję, iż to dopiero początek ;-) na końcówce to wszystkie bez wyjątku będziemy narzekać, tak więc głowa do góry :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
majóweczka88 ja biore duphaston tylko nic mnie nie bolało i nie boli więc nie mam potrzeby brać nospy....Musimy cierpliwie czekać mi strasznie się dłuzy przez to leżenie czas stoi w miejscu no nie jest łatwo ale jak piękna nagroda za to będzie :)
 
Cześć dziewczyny! Mogę Wam trochę posmęcić? Kurczę zastanawiam się czy tylko ja mam taką depresję i nerwicę, że coś się stanie czy Wy też? Mieszkam w UK a tu do końca I trym zero pomocy gdyby coś się działo...mówię lekarzowi, że mnie boli, to mówią że normalne, poszłam ze swędzeniem i żółtą wydzieliną, to powoedział, że wg niego jest ok ale dał clotrimazolum i powiedział, że jest bezpieczny a w ulotce "nie stosować w I trym"...no ręce mi opadają...objawy mam zmienne - jednego dnia piersi jak kamienie i bolą a następnego miękkie i w ogóle nie bolą. Jak mam dzień, że nie bolą to dosłownie zawału dostaje, że na pewno coś jest nie tak...I na każdym kroku informacje, że 1 na 4 kobiety traci dziecko, gdzie szukać wsparcia po poronieniu etc. Jestem przerażona na tyle, że nawet się cieszyć nie umiem, bo boję się, że się ucieszę a się okaże, że coś jest nie tak...W przyszłym tyg jadę do polskiej kliniki do miasta oddalonego prawie 350 km bo normalnie nie wyrabiam nerwowo. Wy też tak macie czy tylko ja jestem psychiczna?
 
Aga no niestety nie jesteś sama. U mnie to samo, mieszkam w Holandii i tu tez do 12 tygodnia naturalna selekcja i zero, zero wsparcia. Jak cokolwiek jest zle, to paracetamol i załatwione. Idę w poniedziałek na wizytę i wiem, ze nawet usg mi się nie należy.
 
Aga no niestety nie jesteś sama. U mnie to samo, mieszkam w Holandii i tu tez do 12 tygodnia naturalna selekcja i zero, zero wsparcia. Jak cokolwiek jest zle, to paracetamol i załatwione. Idę w poniedziałek na wizytę i wiem, ze nawet usg mi się nie należy.

Nie wiem czy w Twoim przypadku to zadziała ale jak Ci zależy na usg to powiedz, że masz kłujący ból z lewej strony podbrzusza (ja akurat serio mialam) i myśleli, że to ciąża pozamaciczna więc mnie wysłali na usg. Może w Twoim mieście jest jakiś polski gin do którego mogłabyś iść?
 
Nie wiem czy w Twoim przypadku to zadziała ale jak Ci zależy na usg to powiedz, że masz kłujący ból z lewej strony podbrzusza (ja akurat serio mialam) i myśleli, że to ciąża pozamaciczna więc mnie wysłali na usg. Może w Twoim mieście jest jakiś polski gin do którego mogłabyś iść?

A wiesz ze za duzo nie musiałabym skłamać? Bo pobolewa mnie brzuch i z lewej strony bardziej. Dzięki za radę. Rzeczywiście powiem tak. Bo nie dam rady czekać kolejnych 4 tygodni do usg :-(
 
Ja jestem w 8 tygodniu,wiecznie mi niedobrze..zmęczona,rozlazla, jak na wiecznym kacu :D mój maluch ma 13mm.. to chyba sporo jak na koniec 7 tygodnia. Ogólnie to moja pierwsza ciąża i jestem na razie przerażona tym co będzie dalej. Ale jednocześnie z narzeczonym jesteśmy szczęśliwi :)
 
anno niestety jako tako prywatnie nie ma. Państwowy moze wystawić rachunek za cos nadprogramowego. I myślałam ze najpierw zwyczajnie poproszę o takie usg. Ale niestety powiedziano mi ze nie ma takiej potrzeby. Moja koleżanka pojechała do szpitala mówiąc ze plami i boli ja brzuch zeby zrobili jej usg bo panicznie bała się ciąży pozamacicznej. I mimo iż akceptuje ta naturalna selekcje, to i tak wolałabym mieć zrobione usg np teraz kiedy zaczęłam 9 tydzień zeby wiedzieć czy wszystko jest dobrze. Wizyta jutro. O 14. W końcu! Chyba cos rzeczywiście posciemniam.
 
reklama
Hej dziewczyny!

U nas dolegliwości straszne, dzieci dokładają swoje więc sił nie mam dosłownie na nic. No i stary remont zaczął, syf taki że odechciewa się wszystkiego. Pierwszą wizytę mam dopiero 19tego października a usg 26tego :/

Ewaa-dam ja z pierwszym synkiem miałam sytuację że zaczęłam krwawic taką czystą krwią, położna przyjęła mnie w niedzielę, zrobiła usg i pokazała że z maluszkiem wszystko ok. W poniedziałek miałam mieć dopiero pierwszą wizytę. Za to że miałam już usg nie zrobili mi tego planowanego.
Z kolei jak byłam z córką w ciąży to zrobili mi extra usg w VU w Amsterdamie w 14tyg z tego względu że syn miał wadę serca. Jeśli chcesz dodatkowe usg sciemnij na pierwszej wizycie że ty miałaś albo twój mąż.

Misiura no niestety na koniec wszystkie będziemy narzekać, potem będzie chwila ciszy bo każda będzie podekscytowana dzidziusiem a potem znowu narzekania na nieprzespane noce ;)
 
Do góry