reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Ja ten w Siliesi odkryłam gdy ostatnio będąc maratonie zakupowym z przyjaciółkami oddawałam płaszcze do szatni:-)

no właśnie, ja w szatni tam nigdy nie byłam... i owszem słyszałam o istnieniu takowej, ale nie korzystałam. no to trzeba się umówić!
Roxy - czy Wy już wychodzicie z domu czy jeszcze areszt? Nadinka już doszła do siebie? a Ty pracujesz czy na jakimś zwolnieniu jesteś?
Bo wiecie, że ja raczej w środy i piątki jestem dyspozycyjna. chyba, że jakaś konferencja wyskoczy... no i chyba 18 marca w piątek będę pracowała... ale to wyjątkowo!
 
witam kochane
na kiedy planujecie to spotkanie moze uda nam sie też przyjechać
Powiedzcie mi bo Kamilek dopiero teraz miał szczepienie to ostatnie pięcioskładnikowe i w nocy dostał goraczkeczy u któregoś majowego dzieciaczka było podobnie? Nie wiem czy iść z tym do lekarza tyle dzieci chorych jest nie chce go tam znowu brać.
Ide nadrabiać może zdaże wszystko :)
 
Madziu - na razie trudno mi cokolwiek mówić na temat spotkania... niech Mmatysia i Roxy się odezwą i powiedzą kiedy im pasuje. Ja oczywiście o Tobie pamiętam i jak tylko cokolwiek ustalimy to dam Ci znać! A co do gorączki to nie pomogę niestety... Nati po szczepieniu nigdy nie miała. Ale wydaje mi się, że u Kamilka to pewnie będzie właśnie efekt szczepienia. Ja bym chyba nie biegła od razu do lekarza, ale obserwuj go dokładnie i jeśli by tylko coś więcej zaczęło się dziać, bądź gorączka się utrzymywała to wówczas bym już poszła do przychodni... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
 
Dzień dobry moje kochane Majóweczki!!

Ależ mnie tu dawno nie było... Wstyd i hańba! Praca zżera mnie i mój czas doszczętnie :-( Pora chyba coś z tym zrobić... Na początek wzięłam dwa dni wolnego i oto jestem! :-)

Staram się czytać Was w miarę na bieżąco więc na szczęście zaległości nie mam aż takich dużych...

M@dziu Gabryśka raz miała gorączkę po szczepieniu i to dość wysoką, zdaje się, że Damiś Confi też gorączkował. Nie martw się, obserwuj. A jak sesja? Wszystko do przodu? Niedługo wiosna i odetchniesz od chorób Kamilka!

Marzenko jak Twoja dieta? Suwaczek coś nic się nie przesuwa.. :-) Czytałam o Twoich rozważaniach przedszkolnych, u nas niestety też przedszkola tak otwarte, do Andrzejka i tak zawsze musiałam mieć opiekunkę więc wydatek podwójny.

Roxy jak niepalenie? Ja czuję się wspaniale! Już w ogóle nie myślę o fajce. Czytałam o chorobie u Was, okropna sprawa! Cieszę się, że sytuacja już opanowana.

Monika lubię czytać o wybrykach Twoich chłopaków, lobuzy na całego. A jak u Ciebie nie palenie, co? :-) A propos przedszkola, Andrzej chodzi do zerówki i nie potrafi wymienić państw UE (wczoraj pytałam), o boszsz... będzie do tyłu?! :-) Fajnie, że choć jednego od września się pozbędziesz na chwilkę, co? :-)

Kasiu jak przeziębienie u Filipka? Już po? Gaba też mówi krótkie wierszyki, piosenki śpiewa, uwielbiam ten wiek bo jeszcze nie pyskuje :-) Jak Twoja szkoła? Próbujesz z nową od września?

mamamatysia widzę, że i Ty tu gościnnie... Eh, pozmieniało się wszystko, co? Niektóre to już tu w ogóle nie zaglądają. Zgadzam się co do diagnozy :-)

bahaciefko ależ Ty masz zacięcie do robótek ręcznych! Fajnie w sumie. Jak interes ema? Coś się ruszyło? Dziewczyny zdrowe?

m&m's zaczynamy odliczanie? :-) Jak Meg w brzuszku, dokazuje? Już się nie mogę doczekać fotek!! Bardzo ciekawa jestem jak Maja zareaguje, Mikołaj już to przeszedł to wie, co go czeka :-)

mamaNiki dobrze, że choć Ty zaglądasz tu regularnie, boję się, że w innym wypadku forum by umarło... Czytam czasem o Twoich rozterkach rodzicielskich i widzę siebie z przed sześciu lat :-) Z Gabą wyluzowałam we wszystkim i chyba wyszło to nam na zdrowie. Niki to po prostu żywa i rezoluta dziewczynka, a dwulatki naprawdę nie widzą, że trzeba się dzielić zabawkami :-)


Napiszę szybko co u nas. Andrzej dwa dni temu skończył 7 lat! Nawet nie wiem kiedy on tak wyrósł, jest mądry, dowcipny i bardzo opiekuńczy. Gabrycha tak jak pisałam śpiewa, tańczy i mówi wierszyki :-) Nadal jest malutka ale apetyt - jak na nią, ma calkiem całkiem :-) Ja stanowczo za dużo pracuję i całymi dniami zastanawiam się jak to zmienić... Mam już nawet plan ale jeszcze trochę mglisty. Przygotowujemy się do remontu mieszkanka i już się nie mogę doczekać, tym bardziej, że wyjadę w tym czasie i wrócę na gotowe :-)

Pozdrawiam Was i postaram się poprawić....
 
Ok Marzenko to daj znać jak już coś ustalicie
Mamstud dziękuję że pytasz mam jeden egzamin do poprawki a tak to wszystko do przodu. Widzę że Gaba podobnie jak Kamil szczypior ale z apetytem. Tyle że Kamilek wierszyków nie recytuje hehe :-)
 
Powiedzcie mi bo Kamilek dopiero teraz miał szczepienie to ostatnie pięcioskładnikowe i w nocy dostał goraczkeczy u któregoś majowego dzieciaczka było podobnie?

Przybij piatke, my Izę też wczoraj tą pięcioskladnikową szczepiliśmy... jest niezważona, niezmierzona, niezbadana, ale zaszczepiona... horro z nią było u dr. Biła, rzucała się, wolala, że nie chce, nie lubi, dobrze, że pomocy nie wzywała... ale dr spokojnie, powiedziała, że dziecko ok, mamy częsciej przychodzić w celach towarzyskich, to może Iza przełamie lęk przed stetoskopem- bo to jego się boi. I nie mogę w to uwierzyć, Iza Mirka poszła spać... wiecie kiedy ona ostatni raz spała przez dzień przed 18? Bo ja nie!

Bardzo się ucieszyłam, jak zauważyłam, że coś niecoś forum ruszyło... mnie jak zwykle mało będzie... już Wam piszę dlaczego. Zakładamy z M własną firmę. Powiem Wam tylko, jaki jest zakres moich obowiązków:
* główna księgowa
* kadrowa
* wiceprezes
* asystentka zarządu
* sekretarka
* sprzątaczka
* catering
Myślimy o własnym wydawnictwie. Na razie nic więcej nie napiszę, bo sama nie wiele więcej wiem. Inaczej może, wiem, ale konkretów nie mam jeszcze, jak będe mieć to się pochwalę!
Szukamy wspaniałych instytuacji które pomoga nam i albo sfinansują nam wszystko albo współsfinanują... oczywiście inne niż te, które w nazwie mają bank...
pozdrawiam!
 
Marzenko jak Twoja dieta? Suwaczek coś nic się nie przesuwa.. :-)
:-p:-p:-p


Czytałam o Twoich rozważaniach przedszkolnych, u nas niestety też przedszkola tak otwarte, do Andrzejka i tak zawsze musiałam mieć opiekunkę więc wydatek podwójny.
podwójny wydatek to raz, choć u mnie pewnie by się skończyło nie na opiekunca, ale w dalszym ciągu na rodzicach czy teściach, ale ja po prostu nie widziałbym się w ogóle z Nati...
 
tsarina widzisz, o Tobie zapomniałam w mojej rozprawce... wybaczysz? :-) Widzę, że zakres obowiązków niezły będziesz miała! Powodzenia życzę, mam nadzieję, że Wam się uda :-) Iza waleczna i dobrze!!

marzenko co ma oznaczać tan uśmieszek? :-) Właśnie, brak czasu dla dzieci mnie zatruwa... :-(
 
reklama
Do góry