reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Wiatajcie :tak:

Ja dzis sama z małym, no i efekt- odzwyczailam sie strasznie bo zawsze ktos z nami był- jak nie tata to ktoras babcia - a M teraz do pracy, babcia -no i efekt -poł dnia a ja juz padam :szok:,
chcialam pojsc na spacerek zaczelam go ubierac zaczal marudzic, daje jesc nie chce , ubralam a ten jak sie rozryczal to myslalam ze nie przestanie. wiec go na rece wzielam bo zazwyczaj to pomaga - i dooopa dalej ryk. Wiec mega szybko rozebralam i cycek bo nic innego nie dzialalo i usnal :baffled: troche mnie to dziwi bo byl swierzo po drzemce był :baffled:

A wczoraj kolezanka z pracy zadzwonila ze robia rozpoczecie roku w restauracji niedaleko mnie ;-) i zebym przyszla na chwike, wiec sie wybralam , jeju jak super spotkac ludzi z pracy , normalnie odskocznia . Najsmieszniejsze bylo KARMI :-D, na stole w resteuracji ;) ( oczywiscie ze sklepu) , ale szef nic nie powiedział ;-).

No i siędowiedziałm że do pracy musze wrócic 18 października :baffled:

fiołkowa- gratki ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
fiołkowa gratulacje, super:-)
polusia mój też wywala mi łyżkę z ręki a i butelkę z mlekiem czasem, a to przecież ciężkie, nazywam go wtedy małym kłótnikiem i mówię, żeby się z mamą nie kłócił;-)
marciaa super, że Niki odzyskuje apety to znaczy, że choroba odchodzi i zapewne obejdzie się bez antybiotyku trzymam za to mocno kciuki:tak:

a ja byłam na spacerku bo słonko wyszło, a tu się okazało, że trzy razy złapał nas deszcz a do tego Franko płakał i w ogóle maruda dziś z niego:crazy:
 
u nas mały ja wiem, że nieświadomie ale kiedy siedzę w fotelu i mam go na rękach normalnie mnie tłucze po twarzy, raz za razem tak mu chodzą ręce :)
 
witam:)
ja wlasnie wrocilam z drugiego dnia kursu.. jestem wykonczona normanie odzwyczailam sie..
moja mała dalej nie chce jesc... od godziny 5 rano zjadla lacznie moze 200:( juz nie wiem co mam z nia robic.. do tego jakas wysypke na buzce dostala nie wiem od czego:(... juz sama nie wiem co robic..
 
yra powiem szczerze że nic nie robiłam, podaje małej tylko witaminkę C i tyle. a starsza już pare razy była chora przy Poli i odpukać niczym jej nie zraziła.

fiołkowa gratki :)

Julka wróciła ze szkoły cała szczęśliwa i nic nie robi teraz tylko opowiada co tam robili.
Pola marudzi dziś cały dzień, kurka nie wiem znowu czemu, chyba te typy tak mają:)
 
Marcia to jak apetyt wraca to znaczy ze dziecko zdrowieje :)

Czarnuszka, a jak kladziesz dzieci tak wczesnie spac to o ktorej one ci rano pobudke robią??

a ja chyba za dlugo dzis spalam, maly zaspal i obudzil mnie o 8.40 w efekcie glowa mnie teraz boli pije juz druga kawke moze mi pomoze (zwykle działalo:))
No jak zasna 0 18 codzinnie zreszta to Sebek do 7-8 a Krystianek o 22 i o 4 na mleko i tez spi do ok 8
juz tak maja i nich tak zostanie hehe nie bede im tego zmieniala, jak bylismy na wakacjach to sebka nieraz przetrzymywalismy do 20-21 ale juz byl okropny i spal na stojaco
 
Witajcie:happy2:

Nie chciało mi się wczoraj już siadać do kompa, bo po tym robieniu testów miałam dość. Ale zdałam, tym razem miałam 0 błędów:-p

Moje dziecię odkąd je zupki zagęszczane kaszką owsianą, to przestawiło się na 3x210 ml mleka, a przed snem przeważnie nie dojada 50 ml. Pewnie już przestanie tak przybierać na wadze, a klocuszek waży koło 9,5 kg:sorry2: Jak go ostatnio niosłam do pani alergolog, to mi kręgosłup wysiadł, a to tylko z pół kilometra.

Co do śpiworka, to my jeszcze używamy takiego letniego, więc muszę go cieplej ubrać do spania, zwłaszcza że w nocy jest 9 stopni:baffled: Musimy się zaopatrzyć w taki cieplejszy:tak:

Gratulejszyn!!!!!!!!!!!!!!!!! :tak:
 
reklama
czesc, mi dopiero teraz sie udaje wejsc i cosik napisac,

spalismy dzis cala!! noc, tzn jak zasnal po 7 to pobudka przed 6 na mleko i potem razemw lozku do 9.20:-)

ale humor nadal nie dopisuje mlodemu, teraz usypia w lozeczku, ciekawe jakmu pojdzie, pogoda w miare spacer zaliczony

patinka jesli wysypka to faktycznie moze cos jej zaszkodzilo? albo jakis wirus?

ooo marudzi znow:baffled:
 
Do góry