reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

blu- u mnie to reguła, zabieram cycka, chowam, tłumacze - a ten sie smieje tylko:szok:, prawie zawsze krzyknę ał- ale niestety wywoluje to smiech u mojego łobuza ;) a bol niemilosierny ;( , ale widze ze on traktuje to jako zadawe
Asia- ogromne gratulacje ;) zazdroszcze Ci mi sie strasznie marzy parka ;) ale drugie ( i raczej na tym finito ;)) tez chcialabym rodzic w marcu ;)
widze ze duzo dzieciakow chorych - zdrowka :tak: Alan wlasnie na kolanach wiec uciekamy aby nie złapac wirusa z kompa :-D;-)

Ja dzis w domu- rok sie konczy a ja mialam jeszcze dzien opieki do wykorzystania - wiec korzystam ;-)bo inaczej przepadnie .

A i wczoraj sie dowiedzialam ze moja bliska kolezanka tez matematyczka ode mnie z pracy w ciazy :tak:, wiecie jaka radosc, jakos fajnie tak w realu uslyszec :-D bo ostatnio to tylko net gorował ;-), jeju normalnie az zaczelam byc zazdrosna - oczywiscie pozytywnie . Ona ma juz dwojke skarbow - i chcieli trzecie, termin na sierpien. Tylko biedna jak z poprzednimi wogole nie odczula urokow ciazy tak teraz z samego poczatku strasznie zle sie czuje , i ma ogromnego stresa bo niestety ale nasze dwie inne kolezanki ostatnio stracily swoje fasolki:-(, mowimy jej ze bedzie ok ale wiecie jak to jest , w takim stanie to kazda mala plotka jakis przypadek nas stresuje . A mi z tego wszystkiego dostanie sie wiecej godzin i od wrzesnia to chyab od rana do wieczora w pracy :szok:, kase zarobie ale az mnie ciary przechodza ile bedzie roboty . :szok::szok:

Dobra spadam sprzatac bo niestety jeszcze nie wszystko ogarnelismy w naszym gniazdku , ale pomalu mam nadzieje ze da sie to ogarnac .
Milego dnia.
 
reklama
asia gratulacje ogromne! CUDNA WIADOMOŚĆ!!!
Tabasia też chcę być podwójną marcówką!:tak:
frotka co się stało?
miki uściski dla synka!
marti spóźnione ale szczere ucałowania dla Gabi!
monia najważniejsz, że K cały i zdrowy, a idiotów na drogach nie brakuje

Witajcie:-)Ale mnie głowa boli...auć!Tak jakby zatokowo bo i nos i oczy, czoło! Wzięłam już tabletkę i zastanawiam się skąd to skoro nigdzie w zasadzie nie chodzę i nie mialam gdzie zaziębić zatok:confused:Nocka z Franiem ok - wcale nie gorączkował tj miał 37 - główka chłodna była, jedyne co to to, że sam właził na mój brzuch, kładł głowę na piersiach i tak zasypiał:-D:tak:Najpierw to było słodkie, ale jak mi ręcę na maxa zdrętwiały to już było trochę mniej fajnie, a co go przekładałam to kilka minut i znów właził na mnie i tak spał, nawet M brał go na siebie, ale na nim nie chciał leżeć i znów na mnie się układał...nie wiem co mu przyszło do głowy...Rano na dotyk gorączki nie miał, termometr pokazał 37, za pół godziny już 38, a niedawno 37,5 - czy to możliwe przy wychodzeniu zęba??? Mam wrażenie, że ta nieszczęsna brakująca jedynka już w zasadzie jest na wierzchu...No nic muszę chyba i tak zadzwonić do lekarza...
Miłego dnia Wam życzę:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzień dobry!!! Ja jak narazie wpadłam się tylko przywitać !!! Pędze do szkoły i przedszkola. Noc super!!. Franko nadal śpi. Dostał butle z kaszka o 7.00 i usnął spowrotem :) no i ja aż za bardzo wyspana :) kawka i śniadanko i wpadne poczytać inne wątki jak wrócę:) gorące buziaki na ten mrozny dzień :) od moich dzieciaków przekazuje !!!
 
Hejka,
co za noc :dry: Al spal z nami, wiercil sie niemilosiernie, plakal, rozkopywal koldre. Obudzil sie juz przed 7 jak nigdy. A od godz. 4 co 5min. sie wiercil i poplakiwal :no:
Mi glowa peka, nie mam sily, kregoslup mnie boli. Dzis ide na masaz mam nadzieje, ze pomoze... Echhh ta moja dyskopatia :-(
Ogolnie dzien zaczety bardzo kiepsko. I jeszcze sie rozpadalo...
Mam nadzieje, ze Niuniek mi dzis nie da za bardzo popalic.

Myszowata
marzec 2012?? :-p Mi sie cos wydaje, ze u Frania to zeby i dlatego goraczkuje. Jak piszesz, ze nic mu innego nie jest...

Milego dnia wszystkim!
 
Cześć dziewczyny :happy2:

Po wielkich bojach udało mi się uśpić mojego złośnika. Czy Wasze też potrafią się w sekundę zezłościć, jak coś nie jest po ich myśli? Mój tak ma od niedawna i jestem trochę w szoku, do tej pory zawsze uśmiech na buźce, a teraz potrafi się tak rozedrzeć, że go nie poznaję.

Dzięki wielkie za gratulacje:)

Miki spóźnione życzonka dla synusia!

N&h zgadza się - termin mam na kwiecień. Może tym razem uda się bardziej planowo, Szymcio zrobił nam niespodziankę, bo pojawił się końcem lutego, a miałam termin na 18 marca.

Myszowata może z niewyspania boli Cię głowa? Ob szybko przeszło! Co do zębów, to nie wiem.

Tabasia też uważam, że wczesna wiosna to najlepszy moment na urodzenie dziecka. Trochę dłużej poczekacie, ale za to potem będzie przed maluszkiem cała wiosna i lato, a na jesień będzie już, jak to się mówi potocznie, "odchowane":)

Marela ja w przyszłą środę biorę tą opiekę. Będę miała szybciej wolne:) Widzę, że uczymy tego samego. Fajnie:)

Katrinka ale Ty się kobieto najeździsz. Dobrze, że bezpiecznie wróciłaś do domu.

Moniska dobrze, że nic się mężowi nie stało. Ludzie jednak są beznadziejni, człowiek potrzebuje pomocy, a tu nikogo, kto by się zainteresował. Przykre.

U nas niedawno był karambol na ekspresówce, może słyszałyście. Teraz trochę martwię się o mojego P, on tą drogą codziennie jeździ do pracy.

Miłego dnia!
 
witam i ja

u nas od 3 dni oduczanie od nocnego jedzenia i idzie coraz lepiej.

wczoraj kupiłam kaszkę na noc spokojny sen i mały dziś przespał od 20 do 4 rano, myślałam że głodny dałam mleko a on trochę popił i poszedł spać dalej. czyli nie było głodny, czyli dziś przetrzymam dłużej i jak co dam wody do picia. będę walczyć. bo po dzisiejszej nocce czuję się już bosko wyspana , a jasiu tak jak gardził mlekiem wieczorem przed spaniem to tu wciąga z kaszką aż miło.

więc walczymy dziś dalej :)))))
 
Yra czyli Jasiu nie jest głodny w nocy, więc powinno się Wam udać. U nas nawet jak mały obudzi się przed 6, to i tak czekam do 6 z flachą mleka, bo z rana mleko musi być obowiązkowo:) A wieczorem też dajemy mleko, ale czasem wypije tylko trochę i śpi do rana, czyli nie jest głodny.

A kiedy Ty idziesz na usg połówkowe? Pewnie już wkrótce też będziesz znała płeć:)
 
yra powodzenia w oduczaniu! Musi się udać!
asia może i faktycznie ten ból głowy to od tego, co do złości to tak, u nas bywa, że z uśmiechu w sekundę przechodzimy w krzyk...
Tabasia myślałam o 2013, ale kto wie;-)
polusia buziaków moc dla dziewięciomiesięcznej Poli:*
 
reklama
witam:-)

u nas noc dosc ciezka bo mlody obudzil sie po 4 i nie spal, zatkany noc, poza tym jadl wczesnie wieczorem wiec dalam mleko zasnal ale i tak tylko do 7

teraz juz senny zaraz bedzie spal...

Asia moj Pawelek tak sie zlosci ze masakra, nie wiem czemu, potrafi przy piciu mleka zbutli tak sie rozryczec ze trudno mi go uspokoic, i pelno mamy takich akcji, nie wiem dlaczego...:-(

zmeczona jestem zasnie chlopczyk to ide sie wykapac i 2 kawka;-):tak:

milego!!:-)

polusia i ionka sto lat dla solenizantek!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry