reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Menu naszych dzieci :)

Bylasia, Filip pije wodę, ale nie mineralną, tylko przegotowaną i filtrowaną kranówkę. Jakoś nie mam odwagi dawać mu niegotowaną mineralną. Soków ani herbatek mu nie daję.

Ja mineralną gotuje... nie wiem czy trzeba.. ale pewnie jak masz dobrą kranówkę, to przefiltrowana lepsza niż mineralna..
 
reklama
Karolinusia ja daje te chrupki, tak 2 dziennie chyba że ma na nie focha to nie je wogóle i nic jej nie jest. Wole te długie są wygodniejsze.;-)

O matko to chyba jedynie ja jestem wyrodną matką bo jeszcze sama nic nie gotowałam , same słoiczki próbujemy ale i tak sporo do kosza niestety idzie.:baffled:
u mnie idntyczne- poza tym jakos nie wyobrażam sobie gotować śladowych ilości:-D tak sobie to tłumacze;-)
 
Dentico, Meduska ja też się przyłączam :tak:nie gotowałam dla M i dla Olgi też jeszcze nie gotuję ale pewnie za jakieś pół roczku i ja stanę przy garach :-D
 
ech.. ja gotuję (jeszcze żadnego słoiczka nie jedliśmy), ale ciągle mam wątpliwości czy to co gotuję jest ok.
 
bylasia Szymon też nie je mięsa (nie lubi) i żyje;-) Do picia czasami dam mu jakiś soczek, ale malutko, raczej tak do posmakowania. A wody używam Mama i ja.
Co do obiadków nie gotuję- po pierwsze nie mam za bardzo dostępu do warzyw ekologicznych, po drugie nie chce mi się (i wcale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia:-p). Może mu coś ugotuję jak będziemy na wsi i będą już nasze własne warzywka z ogródka
 
witam, ja gotuje Asi,ale ostatnio po tej jelitowce i to ze wrocilam do pracy to sloiczki, dzis byla zupka jarzynowa z cielecina- mniam, mniam. U nas woda filtrowana z kranu.
Asienka R- a co kupujesz jeszcze Ani z przekasek, ja na razie nic nie daje, dalam jej tego chrupka kukurydzianego i myslalam ze to od tego zaczela sie biegunka a to jelitowka
 
Dziewczyny to mi troche lepiej że są inne mamy niegotujące. :laugh2:

Ja daje mleko na przegotowanej kranówie a jak jest bardzo gorąca to kilka razy dolałam zykłej źródlanej z butelki , nieprzegotowanej.:tak::tak:
Do picia daje różnie: samą wode, soki rozcienczone te niesłodzone albo herbatke ale staram się jak najmniej tych ziarenek, tak dla posmaku tylko bo są słodzone.:sorry:
Ps taka moja prośba, jak dzieci mają już ząbki to myjcie im je po jedzeniu nawet samą szczotką silikonową na palcu i wodą przegotowaną.:-D

Bylasia moja też narazie mało rzeczy jadła, głównie właśnie te gruszki. Mięsko dopiero zaczynamy, nie martw sie każde dziecko ma swój rytm
 
reklama
Dentico my na razie jeszcze na gazikach lecimy, ale szczoteczkę zakupimy niebawem ;-)
A tak swoją drogą - dzisiaj przeżyłam szok. Ani mleczak ma koronkę na górze i wygląda jak małe rosnące trzonowce :szok::szok::eek::eek: to tak może być?:szok::szok:
 
Do góry