reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Wiecie co jestem jakaś niereformowalna. Poczytałam znowu wyniki mojego usg i znowu się zdołowałam. Jakoś nie trafiają do m nie racjonalne argumenty o możliwych pomyłkach w obliczeniach. Bardzo się boję że Mały będzie chory itp. Muszę jakoś wytrzymać do środy bo wtedy ide do mojej gin może ona mi rozumu do głowy nałoży, albo zdołuje jeszcze bardziej. :zawstydzona/y:
 
reklama
Jestem po wizycie u midwife.
Jak zwykle badanie moczu (wynik idealny), cisnienie 104/60, pomiar brzuszka idealny, dzidzius zostal wymacany przez polozna i stwierdzila, ze lezy glowka w dol :-) na koniec sluchanie serduszka :-)
Jakas komplemenciara chyba bo wszystko dla nie super idealne :-)
Nastepna wizyta za 5 tygodni.
Wyniki krwi do odbioru w szpitalu na ostatnim USG czyli 22 kwietnia.
 
Jestem po wizycie u midwife.
Jak zwykle badanie moczu (wynik idealny), cisnienie 104/60, pomiar brzuszka idealny, dzidzius zostal wymacany przez polozna i stwierdzila, ze lezy glowka w dol :-) na koniec sluchanie serduszka :-)
Jakas komplemenciara chyba bo wszystko dla nie super idealne :-)
Nastepna wizyta za 5 tygodni.
Wyniki krwi do odbioru w szpitalu na ostatnim USG czyli 22 kwietnia.

Nic tylko sie cieszyc z takich wynikow:-DJa juz musze chodzic co 2 tyg,chociaz wyniki mam okay tak tutaj jest:-)
 
Monika postaraj się nie nakręcać bo nerwy szkodzą i Tobie i Małemu. Zobaczysz, że wszystko jest dobrze :-).

Martusia bardzo miło czytać tak dobre wiadomości:tak:
 
Wiecie co jestem jakaś niereformowalna. Poczytałam znowu wyniki mojego usg i znowu się zdołowałam. Jakoś nie trafiają do m nie racjonalne argumenty o możliwych pomyłkach w obliczeniach. Bardzo się boję że Mały będzie chory itp. Muszę jakoś wytrzymać do środy bo wtedy ide do mojej gin może ona mi rozumu do głowy nałoży, albo zdołuje jeszcze bardziej. :zawstydzona/y:

Nie dołój sie na zapas, nie ma sensu. Wiem, że łatwo mi mówić i sama się zadręczałam głupimi myślami, ale teraz widzę, że to był błąd. Jak cos ma byc źle to będzie, a jak ma byc dobrze to tez będzie. W Twoim przypadku, dodatkowo ze wsparciem czerwcówek na bank jest DOBRZE !!! Zobaczysz ! :tak::-)

Jestem po wizycie u midwife.
Jak zwykle badanie moczu (wynik idealny), cisnienie 104/60, pomiar brzuszka idealny, dzidzius zostal wymacany przez polozna i stwierdzila, ze lezy glowka w dol :-) na koniec sluchanie serduszka :-)
Jakas komplemenciara chyba bo wszystko dla nie super idealne :-)
Nastepna wizyta za 5 tygodni.
Wyniki krwi do odbioru w szpitalu na ostatnim USG czyli 22 kwietnia.

Ciesz się, że tak wzorcowa ciążę masz :-) Tylko pozazdrościć no i pogratulować :-)
 
Dzieki dziewczyny :-)

Czuje sie swietnie to i ciaza swietna :-)
Choc nie powiem czasami mysle sobie ze tylko tak upiekszaja slowa i pewnie wcale tak super nie jest, ale maz zaraz stawia mnie do pionu, ze napewno jest tak jak mowia :-) i mam o tym nie myslec i niczym sie nie przejmowac.

Beatko ja mam dlatego za 5 tygdni nastepna wizyte bo za 2 tgodnie ide do lekarza i na USG. Gdybym nie szla to pewnie i wizyta u poloznej bylaby wczesniej.
 
Jestem po wizycie u midwife.
Jak zwykle badanie moczu (wynik idealny), cisnienie 104/60, pomiar brzuszka idealny, dzidzius zostal wymacany przez polozna i stwierdzila, ze lezy glowka w dol :-) na koniec sluchanie serduszka :-)
Jakas komplemenciara chyba bo wszystko dla nie super idealne :-)
Nastepna wizyta za 5 tygodni.
Wyniki krwi do odbioru w szpitalu na ostatnim USG czyli 22 kwietnia.

Martusiu, gratuluję!!!! pozostaje jedynie pozazdrościć wspaniałych wyników :-D

Martusiu, gratuluję!!!! pozostaje jedynie pozazdrościć wspaniałych wyników :-D

Monika postaraj się nie nakręcać bo nerwy szkodzą i Tobie i Małemu. Zobaczysz, że wszystko jest dobrze :-).

Martusia bardzo miło czytać tak dobre wiadomości:tak:

Popieram Madziumba!!! podpisuję się rękami i nogami, nerwy to najgorszy doradca!!! Monika, nie stresuj się tak!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzisiaj byłam u lekarza i wszystko jest OK!
Pani gin widząc, że jestem bez uśmiechu zafundowała mi chwilkę przyjemności. Pokazała mi na USG małego, który bawił się akurat chwytał rączką swoją nóżkę. A potem tak się wypchnął, że była wielka stopa. Powiedziła, że rośnie mały piłkarz. Cudowne uczucie.
Na następną wizytę mam mieć morfologię i mocz.
 
reklama
Do góry