reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nieobecności i wieści

Wieści od Sylwii

"Cieszę się, że dzieciaczków przybywa. Za chwilę wszystkie dołączą do naszego grona. My dziś rano zaliczyliśmy pełne karmienia piersią, było cudownie. Myślę że mała zajarzy o co w tym chodzi. Ps. a która się teraz rozpakuje? Buziaki"
 
reklama
Witajcie po przerwie!
Melduje, że w dniu 25.09.2008 roku w 37tc5dc o godz. 8.15 urodziłam synka - Bartusia - 49cm, 3230g :) Jest zdrowiutki jak rybka i najcudowniejszy na świecie :)
W poniedziałek po południu odstawiłam Fenoterol i poszło...
II faza porodu trwala zaledwie 20 minut, więcej najwiecej nameczyłam się z I fazą - od 2.00 w nocy.
Dziewczyny, mam to za sobą! Od wczorajszego popołudnia jestesmy w domku. Mały je za trzech - jestem jak bar mleczny czynny 24h :)
Przepraszam, ze wszystko w takim skrócie, ale non stop karmie, organizujemy sie w domku, echhh, tyle wrazen :)
Trzymam kciuki za Was.
 
Wpadam sprawdzić co u Czarnej, ale widze, że wszystko w porządku, no poza tym pewnie, że ją szlak trafia, że leży bez sensu, ciekawe co jej wczoraj powiedzieli. Jak jej dali leki na powstrzymanie, to teraz już pewnie tak jej wstrzyma, że termin minie.......ale ja lepiej nie kracze, ba jak Czarna wróci to mnie zlinczuje.;-) Najważniejsze, żeby było wszystko dobrze.
A pewnie ze Cie zlinczuje. Ja niezamierzam dłużej łązic z brzuchem niz do połowy pazdziernika:)))) Na szczescie mam tylko no-spe na skurzcyki wiec nie jest tak zle
agamir GRATULACJE:-) Ale :-pfajnie że maluszków coraz więcej.

To dobrze że w tym szpitalu co czarna leży robią jakieś badania w niedzielę.:szok:Jak ja byłam u nas to w niedzielę robili KTG. jakieś ciśnienie, temperaturę i tyle. Mam nadzieję że szybko do nas wróci.:tak:
hehe no wlasnie moje badania to KTG które wyprosiłam:sorry2: tez nic innego nie robią.


AGAMIR GRATULACJE SYNUSIA I ZAZDROSZCZE CI JAK CHOLERA JAK I KAZDEJ JUZ ROZDWOJONEJ!!!!!!!!!!!

Wesolutka nie tylko wczesniaczki leza w inkubatorach z żółtaczkami to nie ma znaczenia. Jagusi szybko bilirubina psadnei i bedziecie w domku


Ślicznie wam wszytkim dziekuje za SMS i przekazywanie info. Bardzo to miłe jak ktoś "obcy " sie przejmuje:tak:
JESTESCIE NIEDOCENIONE!!!!!!!!!!!!!!
 
Witajcie po przerwie!
Melduje, że w dniu 25.09.2008 roku w 37tc5dc o godz. 8.15 urodziłam synka - Bartusia - 49cm, 3230g :) Jest zdrowiutki jak rybka i najcudowniejszy na świecie :)
W poniedziałek po południu odstawiłam Fenoterol i poszło...
II faza porodu trwala zaledwie 20 minut, więcej najwiecej nameczyłam się z I fazą - od 2.00 w nocy.
Dziewczyny, mam to za sobą! Od wczorajszego popołudnia jestesmy w domku. Mały je za trzech - jestem jak bar mleczny czynny 24h :)
Przepraszam, ze wszystko w takim skrócie, ale non stop karmie, organizujemy sie w domku, echhh, tyle wrazen :)
Trzymam kciuki za Was.
GRATULUJE SYLWIU!!!
Ale masz fajnie widzisz ty odstawilas fenoterol i urodzilas a ja... nic cisza:wściekła/y:
 
reklama
Witajcie po przerwie!
Melduje, że w dniu 25.09.2008 roku w 37tc5dc o godz. 8.15 urodziłam synka - Bartusia - 49cm, 3230g :) Jest zdrowiutki jak rybka i najcudowniejszy na świecie :)
W poniedziałek po południu odstawiłam Fenoterol i poszło...
II faza porodu trwala zaledwie 20 minut, więcej najwiecej nameczyłam się z I fazą - od 2.00 w nocy.
Dziewczyny, mam to za sobą! Od wczorajszego popołudnia jestesmy w domku. Mały je za trzech - jestem jak bar mleczny czynny 24h :)
Przepraszam, ze wszystko w takim skrócie, ale non stop karmie, organizujemy sie w domku, echhh, tyle wrazen :)
Trzymam kciuki za Was.
Sylwia gratuluje!!!!!!!!
 
Do góry