reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Odchudzamy się

reklama
o kurcze, susu zauważyłaś, jesteś niesamowita!!! Ja nawet nie spojrzałam


Oczywiście wielgachne gratulacje dla Ciebie Matylda!!!
 
susumali, mysia23 - dziękuję :-):-D;-)

Kasiad - na stronie produktów Walmarku (bo ich błonnik kupowałam) jest napisane, że nie ma przeciwskazań do stosowania przez matki karmiące.
W dziale pytania i odpowiedzi, cyt.:

" Witam mam pytanie czy mogę stosować błonnik i tabletki CLA będąc matką karmiącą , proszę o odpowiedź. Dziękuję.

Odp.: Jeżeli chodzi o suplement diety Błonnik – nie ma przeciwskazań do stosowania również w trakcie karmienia piersią. Jednak co do stosowania Clarinol CLA 1000 – nie jest on polecany w trakcie ciąży i karmienia piersią. "

B�onnik-Suplement diety - Klub Zdrowia WALMARK �. z korzy�ci� dla Ciebie

Skład błonnika:
błonnik owsiany, otręby owsiane, otręby pszenne, otręby ryżowe, otręby jęczmienne, otręby kukurydziane, guma guar i ksantan.

Jedyne co wzbudza moje wątpliowści to ostatnie dwie pozycje.
 
Zastanowię się nad tym błonnikiem. Czy rzeczywiście możesz potwierdzić, Matylda, że uczucie głodu po tym błonniku jest mniejsze?
 
Kasiad, potwierdzam, że u mnie uczucie głodu po spożyciu błonnika było mniejsze.
Nie chcę Cię namawiać do zakupu, bo każdy organizm jest inny, ale u mnie to się poprostu sprawdziło.
A mam za sobą spore doświadczenie w odchudzaniu (z wagi 105 kg do 63 kg) i wypróbowałam większość wspomagaczy dostępnych na rynku, z wyjątkiem takich świństw jak Meridia czy Adipex. Doszłam do jednego wniosku: najlepsze to co naturalne. Nie oczekiwałam cudów, ale błonnik naprawdę pomógł mi oszukać głód. Kiedy jeszcze rozbiłam 3 posiłki na 5 mniejszych, tak aby jeść co 3-4 godziny, było już naprawdę dobrze.
Zaleca się brać błonnik 1-4 tab. dziennie, ale ja brałam tylko 2. Rano przed śniadaniem popijałam jedną pastylkę dużą szklanką wody (0,33l) i przed czwartym posiłkiem czyli przed obiadem.
Kasiad myślę, że warto spróbować, tym bardziej, że dostaniesz ten preparat w każdej aptece i nie kosztuje zbyt wiele :tak:
Mi bardzo pomógł, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :-)
 
Mi błonnik w tabletkach niewiele pomagał, za to rewelacyjny jest błonnik pod nazwą "COLON C" w postaci proszku. Nasypuje się kopiastą łyżkę do szklanki wody i szybko wypija póki nie spęcznieje zbyt mocno, a do tego popija jeszcze jedną szklanką. Tak się robi przed posiłkami, wtedy naprawdę mniej zjadamy. Jak jadłam ten Colon C rano, a po nim dopiero po 2 godzinach zjadałam sniadanie. Druga porcja przed obiadem.
To jest bezpieczne, bo nie ma w nim żadnej chemii, tylko naturalne zmielone otręby roslinne, nie zawiera glutenu, pszenicy, mleka. Na opakowaniu napisane: Przeciwwskazania: brak. Mam go w szufladzie w pracy, to sprawdziłam :blink:
 
Kurcze..a ja jakoś dziwnie chudnę..może to przez to zamieszanie przed obroną, ciągły ruch przy Filipie...sama nie wiem...:baffled::baffled: i teraz na wadze 50kg.
 
To jest bezpieczne, bo nie ma w nim żadnej chemii, tylko naturalne zmielone otręby roslinne, nie zawiera glutenu, pszenicy, mleka. Na opakowaniu napisane: Przeciwwskazania: brak. Mam go w szufladzie w pracy, to sprawdziłam :blink:
Jest niestety dość drogi, kuracja miesięczna kosztuje ok 50 zł.
A skoro to same otręby, to może taniej będzie zjadać otręby i wyjdzie na to samo :confused:
 
Skoro mimo karmienia małej nie chudłam, to znaczy, że za dużo sobie dogadzałam, w sumie gdyby tak podliczyć kalorie, które w siebie wtłaczałam, to wyszłoby sporo za dużo. Koniec ciągłego usprawiedliwiania, że karmię, że to, że śmo. ODCHUDZAM SIĘ:tak:
 
reklama
Skoro mimo karmienia małej nie chudłam, to znaczy, że za dużo sobie dogadzałam, w sumie gdyby tak podliczyć kalorie, które w siebie wtłaczałam, to wyszłoby sporo za dużo. Koniec ciągłego usprawiedliwiania, że karmię, że to, że śmo. ODCHUDZAM SIĘ:tak:
Miśka, wyjęłaś mi te zdania z ust :tak: Razem będzie raźniej.
Właśnie dlatego doszedł mi nowy suwaczek :-) Mam niestety do zrzucenia jeszcze dużo więcej :zawstydzona/y:, ale narazie nie chcę się dołować większą cyfrą, i tak te 20 kg to będzie nie lada wyzwanie. Zwłaszcza, że trzeba będzie mądrze jeść, bo jakby nie patrzeć, chciałabym jeszcze trochę pokarmić, a przy okazji nie wpaść w anemię, więc żadna dieta ścisła nie wchodzi w rachubę. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby mi się udało, bo niestety jestem w tym względzie bardzo słaba...
 
Do góry