W niego :-)?
no a w kogo ;-) pomędził, posmędził i kład się dalej spać
tylko rzut kapciem nie chodakiem ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W niego :-)?
no a w kogo ;-) pomędził, posmędził i kład się dalej spać
tylko rzut kapciem nie chodakiem ;-)
no to mnie pocieszyłas, że jednak nie zostanie śmierdzącym leniem do końca życia tlyko w końcu się wezmę za siebie po porodzie, wtedy dostane pewnie więcej energii.Cześć napiszę coś i idę dalej spać bo dzieć pojechał do teściów i nikt mnie nie będzie budził
Ja dla odmiany coś bym w domu porobiła ale jeszcze mi chodzić nie wolno. Wydaje mi się, że mam energię i mogłabym góry przenosić ale to z pewnościom na przekór temu, że leżę. Po ciąży z Zosią z mega leniwca kanapowca zmieniłam się w pracusia i sprzątacza. Dostałam kopa energetycznego. Potrafiłam rano podłogi umyć (codziennie), kurze zetrzeć ale po jakimś czasie mi przeszło tzn unormowało się.