reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

iwcia1234, cudowne wieści, że z dzidzią wszystko w porządku :) Mam nadzieję, że z tą cukrzycą to fałszywy alarm.

monimoni, koniecznie napisz jeszcze dzisiaj, co tam na wizycie ciekawego Ci dzidzia pokazała :)

Szafirek83, pewnie nas już nie czytasz, ale przesyłam Ci cieplutkie pozdrowienia. Jeżeli będzie Ci ciężko, zawsze możesz z nami pogadać. Wiesz, wiele z nas też straciło ciążę już wcześniej i dużo na ten temat możemy powiedzieć...
 
reklama
Szafirek, przykro okrutnie, mam nadzieje że jesteś silna i wszystko się dobrze ułoży! Trzymam za to kciuki i ściskam.

Dziewczyny, jak czytam o tym Waszym instynkcie macierzyńskim to jestem coraz bardziej przerażona... wyobrażałam sobie jak to może być z jednym maleństwem ale jak wiem że będzie 2 to już nie wiem jak uda mi sie wszystko ogarnąć:) właśnie dziś odkryłam niebanalny problem, że podwójny wózek nie ma szans zmieścić mi sie do windy a mieszkam na 6 piętrze;) cała reszta problemów logistycznych pewnie dopiero powoli będzie do mnie docierać.

Jutro wizyta u gin, zastanawiam się jaka będzie jej reakcja jak zobaczy moje 2 fasolki na zdjęciach USG;) nie dość że trombofilia i codzienne zastrzyki w cleksanu w brzuch to jeszcze ciaża bliźniacza...juz przygotowuje się psychicznie że będzie czekać mnie cała seria badań, wizyt i konsultacji...:(
już na wtorkowym USG dowiedziałam że mam się absolutnie nie przywiązywać do wyznaczonego terminu 21 października bo urodzę zapewne w granicach 32 tygodnia... ehhhh będzie się działo:)

powiedzcie mi kiedy wybieracie się na zwolnienie? od początku ciąży czy dopiero za parę miesięcy? muszę gdzieś poczytać jak długo można na zwolnieniu przebywać...

trzymajcie się ciepło!
ja dopiero z pracy wróciłam więc muszę zaraz biec coś zjeść!!!
nie wiem jak Wy ale ja na razie przynajmniej czuje się fatalnie.... cały czas mnie mdli i jest mi słabo, co godzine muszę coś zjeść bo nie mam siły wstać z krzesełka i tak w kółko:)
 
Aligator i Szafirek bardzo mi przykro ale głowa do góry będzie dobrze bo musi!!!!

A ja byłam dziś u gin i miałam pierwsza wizytę:))) mój pixel ma aż 8 milimetrów:)hehe serduszko bije i wszystko w porządku, kamień spadł mi z serca. Zla jestem tylko ,ze nie mam zdjęcia, myślałam ,ze każda mama dostaje, a moja gin nie daje od tak, a tak chciałam mieć przy sobie , ale pójdę prywatnie za miesiąc na usg i będę już miała, oczywiście na kasę nie ma usg co wizytę:(
 
Dzisiaj o dziwo dobrnęłam do końca z czytaniem i nie zasnęłam:):)

Bardzo smutno się robi i łezka w oku się zakręca jak czytam, że niektórym się nie udaje. Tak bardzo bym chciała pocieszyć, ale to takie trudne.
Ja wizytę dopiero mam w poniedziałek i mam nadzieję, że będzie okej bo w pracy mamy urwanie głowy, chcą nam zlikwidować zespół, więc nie wiem jak to będzie dalej, i ciągle o tym myślę i jeszcze co gazetę wezmę to o aniołkach piszą. I tak sobie myślę, że życie to faktycznie pasmo różnych zdarzeń, nie zawsze szczęśliwych.

Znowu w dołka się wkopuje:(:( Rany te hormony, na zawołanie płakać mogę:-:)-:)-(


Miłego wieczoru życzę wszystkim i snów bardzo miłych:-)
 
Kasis ja mam wizytę dopiero w czwartek. Już nie mogę się doczekać. Na razie umieram z nudów bo już 3 tygodnie na zwolnieniu i staram się jak najwięcej leżeć. Nie muszę mówić o ile dłużej ciągnie się czas niż jak się chodzi do pracy :-)
 
reklama
Kasis ja mam wizytę dopiero w czwartek. Już nie mogę się doczekać. Na razie umieram z nudów bo już 3 tygodnie na zwolnieniu i staram się jak najwięcej leżeć. Nie muszę mówić o ile dłużej ciągnie się czas niż jak się chodzi do pracy :-)
Jak tylko wrocisz to napisz wszysko co i jak:)
Byliśmy dziś na wizycie z dzidzia wszystko dobrze serdzuszko ślicznie bije :)
N astępna wizyta 1 kwietnia i USG prenatalne..
Ja tez przymierzam się do takich badan , nie ma co oszczędzać ,dowiedziałam się ze u nas kosztują 200zl ale to jeszcze troche czasu, persze co muszę sie zapisać bo ponoć duże kolejki:(
 
Do góry