piękna i zadbana w ciąży :)

[kataszaone]

ma dobrą, jest super specjalistą podobno od leczenia niepłodności, ale już ciąże go tak bardzo nie interesują i nie poświęca im tyle czasu co próbującym zajść w nie kobietom...

kurcze to wlasnie jest przypadlosc lekarzy o ktorych sie mowi i poleca. Po czasie zaczynaja zadzierac nosa i nie obchodzi ich jeden pacjent w tą czy w tą. Tez do takiego chodze. Sam mi mowil, ze jak pacjentka nie wspolpracuje to on ja po prostu wygania. A drugi, ktoremu juz slawą oczy zaszly (oraz pieniedzmi, bo zawsze byl ordynatorem, jak nie u mnie w miescie to w innym - nigdy nie byl zwyklym lekarzem) niby swietny fachowiec bo wyporowadzil moja ciaze na prosta, ale bardzo niedelikatny w slowach i w czynach ( czyt. badanie). Wybieralam sposrod nich dwoch ( to sa koledzy) bo bardzo balam sie o ciaze a oni maja najlepsze wyniki w takich sprawach jak ciaze zagrozone. Ten moj to po rpstu ma andropauze i dlatego szaleje.

 

[kataszaone]

mamy ten sam termin rozpakowania i następne usg mam 2.10 więc dzień po Tobie Aga ))
samych dobrych chwil na forum i przez całą ciążę!

hehe to ja mam identycznie z sasiadka, ktora zaszla w ciaze. Ten sam termin porodu i ja jestem dzien pozniej od niej zapisana na usg.

 

[Tygrynka]

no to fajnie z tymi prądami... bo ja gdzies w 2/3 miesiącu miałam peeling kawitacyjny na buzi i pleckach i kosmetyczka się zarzekała, że można..

co do okolic bikini...ech krótko przed ciążą wyleczyłam gronkowca złocistego, jaki mi się wdał po pakiecie depilacja+basen i od tamtej pory się tych miejsc nie tykam, bo cholernie się boję powrotu potworka, zwłaszcza teraz w ciąży!! tylko wygląd przemilczę...chociaż szczerze to myślałam, że będzie gorzej...

 

[Losek]

Laseczki jestem kosmetyczką i to niestety prawda, w ciąży nie powinno się stosować depilacji woskiem- niestety mogą pękać naczynka a co za tym idzie można się nabawić żylaków aż miło Tak samo z kremami do depilacji- to niestety sama chemia, wnika do skóry i krwioobiegu, a potem do dzidziusia.... Nie warto ryzykować. Chyba lepiej zaprzyjaźnić się z maszynką Podobnie z masażami- lepiej ostrożnie. Polecam w domku delikatne masaże z udziałem męża hehe :-) A i u kosmetyczki żadnych zabiegów z prądem.

A mozna depilator uzywac? bo ja to praktycznie depilator tylko.

 

[olenka12345]

Koleżanka mi kiedyś powiedziała, że nie wolno się patrzeć na księżyc w pełni w ciąży, bo dziecko będzie łyse hahahaha

żenada :-)

hehe..jest takich głupot od groma i trochę..mi ostatnio koleżanka powiedziała,że nie wolno mi(ciężarnej) nosic łańcuszka na szyji,bo dziecko będzie owinięte pępowiną..to niby gdzie mam go nosic na nadgarstku<lol>czego to ludzie nie wymyślą..
Pozdrawiam

 

[olenka12345]

Ja już mam 2kg plusie,ale sie tym nie martwię,bo waże 56,7 także nie jest zle,narzekac bede pozniej.a teraz to mam spory apetyt! mogłabym jesc i jesc więc pewnie teraz zacznę nabierac"masy";-)
Pozdrawiam wszystkie mamuśki:-)

 

[olenka12345]

ja mam wizytę teraz 14stego września lub 15stego września i już się nie możemy doczekac, zeby zobaczyc nasze maleństwo,bo może zechce sie już "ujawnic";-)
:-)
jeszcze tylko 5 dni...:]

 

[Magada***]

Ja dopiero przytyłam 1 kg, a to już 16 tydz. Ciekawe jak będzie póżniej...

 

[gibaga]

mamy ten sam termin rozpakowania i następne usg mam 2.10 więc dzień po Tobie Aga ))
samych dobrych chwil na forum i przez całą ciążę!

Dzieki dziewczyny
Hej Aga to ciekawa jestem ktora z nas sie pierwsza "podda" haha
Wy juz macie kolejne USG a to bedzie moje pierwsze...:-)
U nas tak juz dziwnie jest ze nie zrobia ci wczesniej niz w 18-20tyg no chyba ze jest zagrozenie zycia lub ciazy(hitorie chorob itd)
A co do chlopca czy dziewczynki...to jak my sie dowiemy to chyba nikomu nie powiemy bo juz mam dosc tej presji...U mnie mamuska mi powiedziala ze zaklady sa w rodzince i ze jest jak na razie 5:4 ze dziewczynka...grrrrrr to ich potrzymam w niepewnosci do lutego haha
pozdrawiam wszystkie brzusiolki
Ide ise kurowac...jakies przeziebienie mnie dopadlo...tez tak macie????

 

[gibaga]

U mnie jak na razie 2 kg na plusie ale jakos jesc mi sie wczle nie chce
Otwieram lodowke i jak tak sobie na to wwszystko patrze to nic mi nie podchodzi....grrrr
A zachcianek jak nie bylo tak nie ma haha;-).Moje Bebe sie cieszy przynajmniej nie musi sie zrywac w srodku nocy do Supermarketu haha