reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Tak sobie pomyślałam że może chociaż część z nas ma przeczucie kto zamieszkał pod naszymi serduszkami :-) Ja bym baaardzo chciała żeby to była Milenka, ale oczywiście przede wszystkim chciałabym urodzić zdrowe dzieciątko.

Mi równiez podoba się bardzo imię Milenka, dość już tych Emilek i Amelek:) ale najwazniejsze żeby było dzieciątko zdrowe i niczego więcej do szczęścia nie trzeba..
 
reklama
Wiesz co, jeśli Ci się jeszcze biust nie zmienił, to się smaruj jak najszybciej, zawsze jest nadzieja, że pomoże. Ja w pierwszej ciąży dostałam na piersiach takich rozstępów, że mam je do dziś - gdzieś tak w 3 miesiącu - wiedziałam o rozstępach na brzuchu i go smarowałam, ale na piersiach?!? Ja muszę sobie coś kupić na brzuch, ale nie umiem się zdecydować - albo trzeba wydać ~80 na coś fajnego i firmowego, albo smarować się polskimi specyfikami (z całym szacunkiem dla polskich firm - IMO nie skutkują). Zastanawiałam się nad specyfikiem Aventa. Słyszałyście coś o nim?
An
mnie tez wlasnie na piersiach zrobily sie rozstepy w pierwszej ciazy a brzuch smarowalam kremem Fissan z apteki - kosztowal ok 20zl...
 
My sie staraliśmy o dziewczynkę...
w 10/11 dniu cyklu...wychodziło to 2 lub 3 dni przed owulką...wydaje mi się że 3 dni.
Ale tak naprawdę to już mi calkiem obojętne...
po tych wszystkich stresach to tylko marzę żeby dziecko było ZDROWE!!!!
 
Tez chcialam od poczatku dawidka...ale moj mezczyzna jest zadecydowaie na NIE, jak uczulony...
Poniewaz mielismy problem z tymi imionami bo mamy zupelnie rozbiezne gusta, wymyslelismy ze on da dziewczynce a ja chlopaczkowi...Ale jak widze i tak nie mam nic do gadania, bo dawid nie moze byc :( On dla dziewuszki wybrał Iga, ja w takim razie dam mu imie po ojcu-Artur, bo zupelnie nie mam innego pomyslu...Cos czuje ze i tak on ma ostatnie slowo do powiedzenia. Dla dziewczynki ja chcialam Antosia, Michalinka albo daria, ale jak mowilam uparl sie. Mimo naszej umowy zapewne i tak on nada imie nawet gdyby byl chlopiec. Ale ja juz to "przegryzlam".
 
U mnie za to odwrotnie w rodzinie prawie same dziewczyny się rodzą:-p ja mam trzy siostry:-D i się śmieją, że elektrycy tak mają, że córki im się rodzą, a mój Mężuś też elektryk:-p a ojciec od kumpeli opowiedział nam kiedyś (też elektryk), że pracował w firmie, gdzie było chyba 50 facetów, wszyscy elektrycy i każdy miał najmniej jedną córkę:-D tylko chyba dwóch miało po jednego syna i resztę córek:-p i się śmiali, że to chyba jak faceci mają styczność z prądem:confused: ale kto to wie:confused: ja tam się nie nastawiam, bo najważniejsze, żeby było zdrowe, ale mam przeczucie na chłopca:-D
O kurcze mój tato to też elektryk hahaha nie słyszałam tego nigdy ale coś w tym jest :D
 
ja czuje ze to chlopczyk. Nie wiem czemu ale jakos to czuje. Byc moze przez to ze wszyscy mi tak mowia, a moj mezczyzna ciagle mowi o dzidzi najpierw jak o synku. A jak rodzina sie zapedza z kupnem yubranek to niby maja byc neutralne, ale i tak wygladaja mi na meskie. :p widze ze usilnie sugeruja mi chlopca. Ja myslalam o dziewczynce. Bardzo bym chciala taka malutka rózyczke miec kolo siebie.
 
Dziewczynki a w którym tygodniu znać już płeć dziecka, weszłam kiedys na jakies forum i laski pisały niektóe ze w 12-13 tyg juz wiedziały, natomiast wiekszosc sie wypowiadała ze ok 15 juz znać, jak myslicie??
 
Moja przyjaciółka w 15 tc się dowiedziała że nosi pod serduchem Kubusia :-) Chodzimy do tego samego L, więc liczę że i u mnie będzie szybko wiadomo :-)
Już słyszałam o takich przypadkach, że w 12 tc podają płeć. Pożyjemy zobaczymy ;-)
 
Co do tych elektrykow to sie tak jagby sprawdza moj tata jest elektrykiemi mial 5 corek dwie moje siostry niestety nie zyja.
 
reklama
ja poniewaz mialam perturbacje w ciazy, zagrozenie poronieniem, musialam brac leki , ktore sprawialy ze czlam sie jescze gorzej. Przez trzy dni nie rozstawalam sie z kibelkiem, wymiotowalam, plakalam, spalam budzilam sie i koleczko od nowa. Jadlam jak wrobelek, odwodnilam sie. To bylo straszne, myslalam ze dzidzia tego nie przezyje tym bardziej ze wymiotowalam tez lekami ktore byly na podtrzymanie ciazy. Na szczescie pomoglo, teraz tylko mam mdlosci ale dzien w dzien i non stop.
 
Do góry