reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Pielęgnacja listopadowych Bobasów***

Widze , ze debaty na temat kapieli;-)i pepuszkow. U nas juz odpadly, w szpitalu zasypywali jakims pudrem a w domu kazali przemywac 70% spirytusem. Co do kapieli to u ¨nas ¨ tez system- raz w tygodniu. Ja sie narazie bede stosowac do tego, bo moja corka ma atopowe zapalenie skory i w przypadku chlopcow chcialabym tego uniknac. Kazali nam kapac tylko w samej wodzie, bez zadnych plynow i szamponow, ale z czasem wprowadzimy jakis szampon ;-). Przez pierwsze tyg. zamierzam sie jednak stosowac do zalecen poloznych i lekarzy:cool2:
 
reklama
qrcze no pepuszek zaczal nie fajnie pachniec, zamoczyl sie dwa dni temu w kapieli i widocznie nie dobrze go wysuszylismy:zawstydzona/y: teraz jest wilgotny i brzydko pachnie:zawstydzona/y: staram sie osuszac ale martwie sie zeby nic sie z tego nie zrobilo, no i czemu nie odpada???????juz 2gi tydzien:zawstydzona/y:
 
kathe u mojego malego tez tak bylo
nie ma sie co przejmowac
trzeba porzadnie dezynfekowac
np paleczka do uszu zamoczona w spirycie i porzadnie dookola w srodku wycierac
bez obaw ze cos sie stanie zlego

w koncu odpadnie
u mnie odpadl tez jakos chyba po ponad 2 tygodniach wiec sie nie martw
 
Kathe u mnie też jeszcze nie odpadł.... a też juz 2 tyg:-( położna była sprawdzała i powiedziała że jest ok no ale co z tego jak mnie już denerwuje:-) i dodam że ani razu nie zamoczyłam:-) no cóż zostało czekanie:-)
 
Widzę, ze tu temat pępuszków. U nas odpadł po 2 tygodniach. Teraz Blanusia ma 6 tyg i pępek nie dość ze nie wklęsa (pediatra kazała czekać bo podobno jest lekka przepuklina) to jeszcze w ostatnich dniach zaczerwienił się. Martwie sie co to moze być...
Zastanawiam sie jeszcze nad ulewaniem, a właściwie wymiotowaniem. Prawie po każdym posiłku Blanka bardzo mocno ulewa, wystarczy tylko ze leciutko ja porusze, nawet nie zdaze jej dac do odbicia. Nie wiem czy to moze byc oznaka przejedzenia, bo je bardzo czesto , czy to objaw jakiejs alergii, nietolerancja czegos co zjadłam?
 
Jagoda
u nas tez problem z ulewaniem u Gucia. Strasznie ulewa:baffled:, zauwazylam wlasnie, ze jak za duzo zje to od razu wszystko wylatuje. Niestety nie da sie nic z tym zrobic, tylko przeczekac, bo jest to wina nierozwinietego zwieracza zoladka i dopoki dziecko przybiera dobrze na wadze nie ma czym sie przejmowac. Jedyne co, to mozesz podniesc z jednej strony troche materacyk i starac sie nie ruszac po jedzeniu Blaneczki.
 
No właśnie wydaje mi sie ze to jedyne wyjscie, zeby nie ruszac wogóle dziecka po jedzeniu, niech sie wszystko w żołądeczku dobrze poukłada.

Ladinka a kiedy wstawisz jakieś zdjecia swoich chłopaków bo ciotki z BB strasznie są ciekawe?:-)
 
co do pepuszka to dostosowuje sie do norweskich regul :baffled:
przemywam pod pepuszkiem woda utlenioną

wczoraj byla u mnie pielegniarka-sasiadka i powiedziala ze wszystko jest ok
pokazalam jej pod pepkiem rope-bo smierdzi,powiedziala ze jest ok,mam przemywac woda utleniona i straczy

dała tydzien na odpadniecie kikuta
musze powiedziec ze nasz kikut juz w polowie sie oderwal :-)
tez sie nie moge doczekac kiedy odleci :happy:
 
reklama
u mojej Ani pępuszek odpadł dziś w nocy, w szpitalu zawijali cały w gazę namoczoną w spirytusie nie przejmowali się specjalnie przemywaniem między fałdkami dopiero w domu położna pokazała jak to robić, patyczki nasączone w spirytusie i miejsce w miejsce przemywać, myślałam że będzie gorzej bo był zaniedbany a jednak dobrze się skończyło,
dziewczyny polecam na bolące brodawki krem bepanthen, nie trzeba myć brodawek przed karmieniem,
 
Do góry