reklama
Marcik :-) allegro??? a jak nie to na stronce daggy jest dział z ogłoszeniami ;-) Ogłoszenia, Opole, Opolszczyzna, sprzedam, kupię, praca, dam prace, szukam pracy, praca w opolu, wynajem
Agita ;-) moja Monia skakała jak dzika - prawie całą ciążę ułozona była miednicowo ale kilka tygodni przed terminem fiknęła głową w dół co nie miało znaczenia bo ja i tak miałam mieć cc...
a pytałam o to, bo pisałaś na wcześniakach ;-) no i Aleks szybko zdiagnozowany ;-) mamy w Opolu jednak dobrych pediatrów i system wczesnej interwencji :-);-)
lece, bo Spidi Moniales do kuchni pomknęła ;-)
Agita ;-) moja Monia skakała jak dzika - prawie całą ciążę ułozona była miednicowo ale kilka tygodni przed terminem fiknęła głową w dół co nie miało znaczenia bo ja i tak miałam mieć cc...
a pytałam o to, bo pisałaś na wcześniakach ;-) no i Aleks szybko zdiagnozowany ;-) mamy w Opolu jednak dobrych pediatrów i system wczesnej interwencji :-);-)
lece, bo Spidi Moniales do kuchni pomknęła ;-)
Hiox
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2010
- Postów
- 511
Bry ;-)
Ale dzisiaj chłodno na dworze
Rubi mysle, ze w tej sytuacji allegro jest bez sensu, jak to wysłac
. Z Opole 24 juz korzystamy ( wyrko i szafe tak sprzedalismy), a moze znacie cos jeszcze naszego tu opolskiego? Jak najszybciej musze pozbyc sie tych gratków 
Ale dzisiaj chłodno na dworze

Rubi mysle, ze w tej sytuacji allegro jest bez sensu, jak to wysłac


no to jeszcze jest Pośrednik :-) wersja papierowa i on-line ;-)
http://www.gazeta-posrednik.pl/index.php/jakzamiescicogloszeniewgazecie
a jeszcze się pochwal czego się pozbywasz...dawaj fotki ;-)
http://www.gazeta-posrednik.pl/index.php/jakzamiescicogloszeniewgazecie
a jeszcze się pochwal czego się pozbywasz...dawaj fotki ;-)
Arogo
Fanka BB :)
Ja niestety nie znam nic, ja nie z Opola 
rubi, a Monia to mały aniołek i wiadomo, że dała mamusi trochę wolnego, przecież grzeczna jest ;-) i mam do Ciebie pytanie, bo z tego co wiem to Jasiu miał alergie na gluten, jak to było z tymi kupami???? miał ich tyle co zwykle tylko innej konsystencji???? czy miał rozwolnienie i nie nadążałaś za zmianą pieluch???? Patrykowi od wczoraj się zaworek poluzował, w nocy 7 razy zmieniałam pieluchę, pupę ma odparzoną :-( a pytam o ten gluten, bo 2 ostatnie dni dawałam mu chlebek z wędliną na kolacje, wcześniej gluten dostawał sporadycznie i nie skojarzyłam tego z jakością kup ;-)

rubi, a Monia to mały aniołek i wiadomo, że dała mamusi trochę wolnego, przecież grzeczna jest ;-) i mam do Ciebie pytanie, bo z tego co wiem to Jasiu miał alergie na gluten, jak to było z tymi kupami???? miał ich tyle co zwykle tylko innej konsystencji???? czy miał rozwolnienie i nie nadążałaś za zmianą pieluch???? Patrykowi od wczoraj się zaworek poluzował, w nocy 7 razy zmieniałam pieluchę, pupę ma odparzoną :-( a pytam o ten gluten, bo 2 ostatnie dni dawałam mu chlebek z wędliną na kolacje, wcześniej gluten dostawał sporadycznie i nie skojarzyłam tego z jakością kup ;-)
Aga :-) kup nie było dużo więcej, nie miał biegunek tylko te kupy były cały czas rozciapciane po całym pampersie...a ja myślałam wtedy ze to od picia - Jasiek bardzo duzo pił m.in. soczki ziołowe... i dopiero dr Żurek ten gluten wytropiła...
ja Moni od tygodnia podaje bułeczkę i kupa mi się nie podoba :-( i nie wiem czy mam schizę ale coś mi się widzi że mam następnego bezglutka bo daję jej sporo ryżu, który powinien kupę zestalić a tu gucio...i od czasu jak jej tą bułę daję to jest ta kupka jeszcze luźniejsza....
a wcześniej kupa była jak plastelinka - mogłam wyjąć z pampa i wyrzucić do kibelak coby nie waniało w domu... i jak się kupa zrobiła ciapata po sinlacu tak została po dziś dzień :-(
lece młode ziemniaczki skrobać :-) 3majcie się ;-)
ja Moni od tygodnia podaje bułeczkę i kupa mi się nie podoba :-( i nie wiem czy mam schizę ale coś mi się widzi że mam następnego bezglutka bo daję jej sporo ryżu, który powinien kupę zestalić a tu gucio...i od czasu jak jej tą bułę daję to jest ta kupka jeszcze luźniejsza....
a wcześniej kupa była jak plastelinka - mogłam wyjąć z pampa i wyrzucić do kibelak coby nie waniało w domu... i jak się kupa zrobiła ciapata po sinlacu tak została po dziś dzień :-(
lece młode ziemniaczki skrobać :-) 3majcie się ;-)
Arogo
Fanka BB :)
rubi, Patryk ma za zwyczaj zatwardzenie :-( więc teraz jestem w szoku, ale to moga być zęby albo jakiś wirus żołądkowy, bo mówię Ci jeden pampers za drugim leci
dobra lece z dzieciakami do dziadków, niech oni się trochę wnukami zajmą ;-)

cześć dziewczyny ale jestem wściekła...posiałam gdzieś klucze od domu, maz w pracy, zakupy nie zrobione, pies od rana ściskał siuśki w pęcherzu a ja mądra ubrałam całą naszą 4 i dawaj szukam klucza...
dzieci sie denerwują bo obabuchane jak na zimę, pies już szaleje bo szelki zapięte, ja cała mokra bo kluczy znaleźć nie mogę i dooooopa nie znalazłam....dzieci zaczełam rozbierać więc histeria nie z tej ziemi ale myślę sobie a co mi tam wyjdę choć na chwilkę....drzwi zostawiłam otwarte i już :-)
no i stało się sąsiedzi wyszli z mieszkania zamykając drzwi wejściowe do wspólnego korytarzyka i tak siedziałam jak ta lampa z dzieciakami i psem ponad godzinę ... nie miałam się gdzie podziać, zmarzłam jak jasny cholender, małego na ławeczce musiałam nakarmić bo nagle zachciało mu się cycać, Karoli w rączkę wpakowałam rogalika i tak czekamy .... całe szczęście że nie kwitneliśmy tak do 16 dopóki mój szanowny nie wróci ufff
no i jestem wściekła bo zadzwoniłam do m jak wejść nie mogliśmy z ochrzanem że zabrał moje klucze a on na to ze ma tylko swoje

nosz byłam pewna na 100% że zakosił rano moje ooooo no i głupio mi się zrobiło ale złość nie przeszła 
a teraz piję zasłuzoną kawkę i jem ciacho ooooo


dziewczyny a na rozwolnienie dobra jest marchwianka (mleko+2 łyżki marchewki ugotowanej i przetartej) - albo marchewka ze słoiczka
sprawdzone
- karolka ma często rozwolnienie ni z tego ni z owego i marchewka zawsze dizała
dzieci sie denerwują bo obabuchane jak na zimę, pies już szaleje bo szelki zapięte, ja cała mokra bo kluczy znaleźć nie mogę i dooooopa nie znalazłam....dzieci zaczełam rozbierać więc histeria nie z tej ziemi ale myślę sobie a co mi tam wyjdę choć na chwilkę....drzwi zostawiłam otwarte i już :-)
no i stało się sąsiedzi wyszli z mieszkania zamykając drzwi wejściowe do wspólnego korytarzyka i tak siedziałam jak ta lampa z dzieciakami i psem ponad godzinę ... nie miałam się gdzie podziać, zmarzłam jak jasny cholender, małego na ławeczce musiałam nakarmić bo nagle zachciało mu się cycać, Karoli w rączkę wpakowałam rogalika i tak czekamy .... całe szczęście że nie kwitneliśmy tak do 16 dopóki mój szanowny nie wróci ufff
no i jestem wściekła bo zadzwoniłam do m jak wejść nie mogliśmy z ochrzanem że zabrał moje klucze a on na to ze ma tylko swoje




a teraz piję zasłuzoną kawkę i jem ciacho ooooo



dziewczyny a na rozwolnienie dobra jest marchwianka (mleko+2 łyżki marchewki ugotowanej i przetartej) - albo marchewka ze słoiczka
sprawdzone
Ostatnia edycja:
reklama
anik :-) to miałaś przygodę...mój zamek też się zacina i raz się wybrałam z Jasiem i Monią do Tesco ale zostawiłam telefon w domu...nie chciało mi się wracać po niego..zrobiliśmy zakupy, wracamy, wtargałam się z zakupami i dzieciakami na góre- otwieram drzwi a one nadal zamknięte :-(
opieprzyłam Jaśka że szarpał za klamkę a dopiero potem mi mąż powiedział że jemu też się tak czasem dzieje choc nikt za klamkę nie szarpie...
a marchwianki Monia nie może...chociaż chodzi mi po głowie zeby znów jej marchew podać...skóre ma teraz ładniutką (tfu tfu)
opieprzyłam Jaśka że szarpał za klamkę a dopiero potem mi mąż powiedział że jemu też się tak czasem dzieje choc nikt za klamkę nie szarpie...
a marchwianki Monia nie może...chociaż chodzi mi po głowie zeby znów jej marchew podać...skóre ma teraz ładniutką (tfu tfu)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: