reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

RubiAleks urodził się w 39 tc, a cesarkę miałam dlatego, że łobuz przez 7 miesięcy lezał główką do dołu, a nagle w 8 miesiącu się obrócił i do porodu mały cwaniak leżała zadkiem do dołu:-)
 
reklama
Kobietki znacie takie miejsce lub stronke gdzie najszybciej sprzedam stare meble i jakies inne pierdoły domowe?
 
Marcik :-) allegro??? a jak nie to na stronce daggy jest dział z ogłoszeniami ;-) Ogłoszenia, Opole, Opolszczyzna, sprzedam, kupię, praca, dam prace, szukam pracy, praca w opolu, wynajem

Agita ;-) moja Monia skakała jak dzika - prawie całą ciążę ułozona była miednicowo ale kilka tygodni przed terminem fiknęła głową w dół co nie miało znaczenia bo ja i tak miałam mieć cc...

a pytałam o to, bo pisałaś na wcześniakach ;-) no i Aleks szybko zdiagnozowany ;-) mamy w Opolu jednak dobrych pediatrów i system wczesnej interwencji :-);-)

lece, bo Spidi Moniales do kuchni pomknęła ;-)
 
Bry ;-)

Ale dzisiaj chłodno na dworze :szok:

Rubi mysle, ze w tej sytuacji allegro jest bez sensu, jak to wysłac :-p. Z Opole 24 juz korzystamy ( wyrko i szafe tak sprzedalismy), a moze znacie cos jeszcze naszego tu opolskiego? Jak najszybciej musze pozbyc sie tych gratków :-p
 
Ja niestety nie znam nic, ja nie z Opola :no:
rubi, a Monia to mały aniołek i wiadomo, że dała mamusi trochę wolnego, przecież grzeczna jest ;-) i mam do Ciebie pytanie, bo z tego co wiem to Jasiu miał alergie na gluten, jak to było z tymi kupami???? miał ich tyle co zwykle tylko innej konsystencji???? czy miał rozwolnienie i nie nadążałaś za zmianą pieluch???? Patrykowi od wczoraj się zaworek poluzował, w nocy 7 razy zmieniałam pieluchę, pupę ma odparzoną :-( a pytam o ten gluten, bo 2 ostatnie dni dawałam mu chlebek z wędliną na kolacje, wcześniej gluten dostawał sporadycznie i nie skojarzyłam tego z jakością kup ;-)
 
Aga :-) kup nie było dużo więcej, nie miał biegunek tylko te kupy były cały czas rozciapciane po całym pampersie...a ja myślałam wtedy ze to od picia - Jasiek bardzo duzo pił m.in. soczki ziołowe... i dopiero dr Żurek ten gluten wytropiła...

ja Moni od tygodnia podaje bułeczkę i kupa mi się nie podoba :-( i nie wiem czy mam schizę ale coś mi się widzi że mam następnego bezglutka bo daję jej sporo ryżu, który powinien kupę zestalić a tu gucio...i od czasu jak jej tą bułę daję to jest ta kupka jeszcze luźniejsza....

a wcześniej kupa była jak plastelinka - mogłam wyjąć z pampa i wyrzucić do kibelak coby nie waniało w domu... i jak się kupa zrobiła ciapata po sinlacu tak została po dziś dzień :-(

lece młode ziemniaczki skrobać :-) 3majcie się ;-)
 
rubi, Patryk ma za zwyczaj zatwardzenie :-( więc teraz jestem w szoku, ale to moga być zęby albo jakiś wirus żołądkowy, bo mówię Ci jeden pampers za drugim leci :szok: dobra lece z dzieciakami do dziadków, niech oni się trochę wnukami zajmą ;-)
 
cześć dziewczyny ale jestem wściekła...posiałam gdzieś klucze od domu, maz w pracy, zakupy nie zrobione, pies od rana ściskał siuśki w pęcherzu a ja mądra ubrałam całą naszą 4 i dawaj szukam klucza...

dzieci sie denerwują bo obabuchane jak na zimę, pies już szaleje bo szelki zapięte, ja cała mokra bo kluczy znaleźć nie mogę i dooooopa nie znalazłam....dzieci zaczełam rozbierać więc histeria nie z tej ziemi ale myślę sobie a co mi tam wyjdę choć na chwilkę....drzwi zostawiłam otwarte i już :-)
no i stało się sąsiedzi wyszli z mieszkania zamykając drzwi wejściowe do wspólnego korytarzyka i tak siedziałam jak ta lampa z dzieciakami i psem ponad godzinę ... nie miałam się gdzie podziać, zmarzłam jak jasny cholender, małego na ławeczce musiałam nakarmić bo nagle zachciało mu się cycać, Karoli w rączkę wpakowałam rogalika i tak czekamy .... całe szczęście że nie kwitneliśmy tak do 16 dopóki mój szanowny nie wróci ufff
no i jestem wściekła bo zadzwoniłam do m jak wejść nie mogliśmy z ochrzanem że zabrał moje klucze a on na to ze ma tylko swoje :eek::eek::eek: nosz byłam pewna na 100% że zakosił rano moje ooooo no i głupio mi się zrobiło ale złość nie przeszła :sorry:

a teraz piję zasłuzoną kawkę i jem ciacho ooooo :cool::cool::cool:


dziewczyny a na rozwolnienie dobra jest marchwianka (mleko+2 łyżki marchewki ugotowanej i przetartej) - albo marchewka ze słoiczka :)

sprawdzone :) - karolka ma często rozwolnienie ni z tego ni z owego i marchewka zawsze dizała
 
Ostatnia edycja:
reklama
anik :-) to miałaś przygodę...mój zamek też się zacina i raz się wybrałam z Jasiem i Monią do Tesco ale zostawiłam telefon w domu...nie chciało mi się wracać po niego..zrobiliśmy zakupy, wracamy, wtargałam się z zakupami i dzieciakami na góre- otwieram drzwi a one nadal zamknięte :-(

opieprzyłam Jaśka że szarpał za klamkę a dopiero potem mi mąż powiedział że jemu też się tak czasem dzieje choc nikt za klamkę nie szarpie...

a marchwianki Monia nie może...chociaż chodzi mi po głowie zeby znów jej marchew podać...skóre ma teraz ładniutką (tfu tfu)
 
Do góry