reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

aga ;-) ja już tego snu tak nie potrzebuję...ale niech ktoś się zajmie moją grzeczną, aniołkowatą córką która kradnie piloty, otwiera klapki z bateryjkami, wyciąga te bateryjki i...ssie...

zjedzenie obiadu w pokoju graniczy z cudem ponieważ młoda ściąga talerze ze stolu...kulturalne jedzenie widelcem i nożem teraz odpada bo jedna ręka cały czas trzeba trzymać talerz...
jak kawę piję to kubek muszę mieć przyklejony do ręki bo inaczej...

nie wiem co jej się stało...wszędzie włazi, wszystko jej potrzebne a swoje zabawki olewa sikiem prostym :-(

miałam w torbie w kuchni puste buteli po wodzie mineralnej...no ale to są jej najlepsze zabawki - wywlekła wszystko...

żeby jeszcze tak hrabina spać chciała....

lece...nie zdążyłamufajdanego tużurka wynieść - zaraz bedzie masakra
 
reklama
hahahah Rubi ta Twoja Monia to żywe srebro:-), ja z jednej strony już się nie mogę doczekać, kiedy Aleks bedzie siedział, biegał i sam się troszkę pobawi, a nie tylko mama i mama:-), ale z drugiej strony to jak to mówią, że najlepszy okres to jak dziecko lezy i się nie przemieszcza bo pozniej to juz trzeba miec oczy naokoło głowy i najlepiej puste pokoje w domu z miękkimi scianami i podłogą;-)
 
Marcik :-) kojec był OK póki nie wstawała...teraz już ble...

no chyba żebym jej jakiś scyzoryk dała, młoteczek...cos czym da sie psuć...

Agita ;-) zawsze marzy się o dziecku którego się nie ma :-) albo raczej o etapie rozwoju którego dziecko aktualnie nie przechodzi :-)

uciekam...właśnie ją wsadziłam do kojca...ryczy jak stado zarzynanych (nie wiem czy dobrze napisałam...) baranów....
 
Marcik :-) kojec był OK póki nie wstawała...teraz już ble...

no chyba żebym jej jakiś scyzoryk dała, młoteczek...cos czym da sie psuć...

o to nieciekawie :no:
Ja na szczescie tego problemu nie miałam, Kubski lubił swoj kojec :tak:, moze dlatego, że dosc duzy jest. Do tej pory jeszcze do niego wchodzi i tanczy trzymajac się poręczy :-D. Musze go w koncu złozyc bo w sumie stoi juz niepotrzebny.

A pamietam scene jak nie mogłam zapanowac nad małoletnim szalejacym Kubskim, który chciał leciec z nudów na schody (ile mozna stac w jednym miejscu i gadac :-p) i twoj R powiedział "ale się z nim macie" ... lalala wykrakał sobie (Wam) :-p
 
rubi pocieszę Cie( albo nastraszę, że Cie to jeszcze czeka), mój Dominik wchodził na wszystkie meble, obrywał kwiatki, wygrzebywał ziemię z doniczek, jak był starszy to podsuwał sobie krzesło pod okno i wchodził na parapet(klamki oczywiscie mamy na zamek) i próbował skakać, raz go R złapał w locie:szok: walił wszystkim co sie dało po lustrze i telewizorze, pisał po ścianach, stołach, telewizorze :szok: targał wszystko co się dało. No i wciskał w różne szczeliny zabawki i to co miał pod ręką, notorycznie mieliśmy magnesy wepchnięte w dvdi do dekodera:szok: jak sobie przypomne co jeszcze robił to Ci napisze, ale generalnie wszystko czego nie wolno :wściekła/y: zaczęło mu przechodzić jak miał 3 latka, chociaż teraz robi inne rzeczy, których nie można, ma więcej głupich pomysłow, ale na szczęście więcej rozumie i robi to bardziej z głową ;-)

aaa a najlepsza zabawa to było rzucanie makaronem po kuchni ;-) (nie ugotowanym oczywiście)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
aaa... posiedzialaby w kojcu!!!! gdybym jej laptopa dała do srodka :-);-):-D

no nie :wściekła/y:;-) ... widziałyscie dziewczyny, dziecku żałują :wściekła/y:;-) ... :-D:-D:-D Monia choc poklikasz z ciotkami :-p

Rubi tak z ciekawosci wasz kojec jest stabilny? Ja mam całkiem innej konstrukcji kojec, wymiary chyba takie same tez 1mx1m czy 1,1mx1,1m nieistotne i naszym to Gangsteros po całym pokoju jezdził:-D, a ten nic ... stabilny jak cholercia :tak:

Agnieszka a picie wody z kibelka było? :szok: ... Jak pięknie umiem składac rączke w łódeczke :-p

Kubus to grzebie łapką w kwiatku, a potem pedencik jeden, wyciera ją sobie o szybe balkonową :cool2:
Przez te dwa latka duzo się tego nazbierało;-)

Teraz top trendy są:
- wchodzenie na stół i siadanie dupiskiem na lapka :-p
- stawanie na swoim krzesełku i rzucanie się na swój stolik ( czynnosc powtarzana seriami)
- zrzucenie wszystkich poduszek z kanapy - juz od miesiecy i kilka razy dziennie - i spuszczanie sie na nie głową w dół z kanapy :-p itd

Ale tez bawi się zabawkami, kocha bujak, kocha autko i rowerek :tak:. Na ksiazeczki nie ma czasu:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hiox wody z kibla nie pił, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo :shocked2: ale ile rzeczy spuścił to tylko kanalizacja wie :szok: do teraz raz na jakiś czas coś wrzuci, ostatnio spłukał szczoteczke do zębów, juz drugą :szok: a dziadkowi wepchał do umywalki 38 patyczków do uszów:szok: 2 krety wlali i nic, dopiero jak dziadek rozkręcil rurę to zobaczył te patyczki :-) ale oczywiście jak się go zapytasz to nie on :no: a ulubiona zabawa teraz to skakanie z komody na łózko, on ma 3,5 roku i marze o tym żeby juz z tego wyrósł :tak: no i mamy w przedpokoju rurę grzewczą i on na tej rurze pod sam sufit się podciąga :szok:

Hiox widzę, że jakby nasi chłopcy się dobrali razem to mieli by świetną zabawę ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
halo... Monia to DZIEWCZYNKA!!!!!

i na pewno nie bedzie grzebała w doniczkach bo my kwiatków nie mamy :p

Amelkowa ;-) ciesz sie ze Monia dzwonila do Ciebie w dzien... do mojego brata wybierala nr po 4 rano... ale jej telefon zabralam...
no i ja sie ciesze ze mi tylko minute "wygadala" :-)

a tak powaznie to musze sobie tel sprawic gdzie sie da zablokowac klawiature na amen bo moj to... wystarczy ze rozsunie juz guziczki aktywne...:-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry