reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po wizycie u gina.

Bardzo mi przykro. To jest to czego najbardziej się obawiam. Mój luby (mąż) w niedziele w dniu poprawin z radości się upił i powiedział wszystki. Chciałam poczekać aż lekaż powie ze serduszko bije...boje sie ze cos bedzie nie tak trzeba bedzie odkręcać....boje sie ze coś się stanie Od kiedy bedziemy mówić, ze to nie fasolka czy rodzyneczek a że dziecko?
 
reklama
KOCHANE MAMUSKI! Bylam dzisiaj u lekarza ogolnego. Dostalam duza ksiazke do poczytanie o ciazy, odzywianiu, itp. NIESTETY musze czekac na jakiekolwiek badania (krew, mocz, USG) do 12 tygodnia ciazy :( Mieszkam w Londynie, a tu niestety takie badania robia DOPIERO w 12 tyg. Dla mnie to absurd, tak dlugo czekac!!! :mad: :mad: Na dodatek tutaj mnie nie prowadzi ginekolog, tylko polozna. Dla mnie beda to STRASZNIE DLUGIE TYGODNIE :(
 
Anetka faktycznie to bedą dla ciebie dlugie tygodnie...dla mnie tez sie dłużą kurcze gdyby nie szkodliwość chodziłabym na usg co tydzień i robiła wszystkie badania aby byc pewną ze wszystko ok...ehhh trzeba poczekać... jeszcze 2 tygodnie
 
Czesc lutowe mamusie   :) Ja bylam dzis u gina pierwszy raz odkad tydzien temu testy ciazowe pokazaly II kreseczki. Bylam jakas niespokojna i spanikowana, chcialam jakiegos pocieszenia od mamy lub tesciowej, a one po prostu siadly nade mna jak te wrony i jedna przez druga zaczely "opowiesci dziwnej tresci", jak to one chodzily w ciazy,jakie mialy dolegliwosci, jak rodzily ich kolezanki albo jakie mialy "straszne problemy z ciaza"  :mad: :mad: :mad: OKROPNOSC !!! Ja tu biedna , przestraszona, pelna obaw, chcialam porady a one - no szok..........wiec poszlam sama do gina (w sumie innego, bo ten moj ciagle na urlopie...) zbadal mnie i powiedzial, ze on nic (!!!) na 100% stwierdzic nie moze, ze liczac od daty ostatniej@ to niby 5 tydzien ciazy, a naprawde to gdzies 3...........CZYLI BAAAAAARDZO WCZESNA CIAZA, prawie sie zalamalam,ale na szczescie na 29 czerwca wyznaczyl USG, stwierdzil ze juz bedzie mogl wtedy powiedziec wiecej.Dal witaminki, kwas foliowy, folik,ascofer i luteine do ssania. Staram sie wiec uspokoic i nie zamartwiac sie tak, chociaz troszke mi smutno :( Staram sie nie zalamywac, po prostu musze czekac ???
 
Witam wszystkie lutowe mamusie
Wyznaczono mi termin na ok 8 lutego 2006r. bylam juz dwa razy u gina, wyniki mam doskonałe - tak uslyszałam, usg raz juz miałam, cytologi mi nie zrobiła i tylko folik 3 razy dziennie mam brac hmmm zadnych witaminek nie dostalam moze dlatego ze nie zwracam...ale mam wstret do drobiu i zieleniny z wyjatkie gotowanych warzyw...i owoców ...
cały czas boje sie o malenstwo po tym co sie naczytalam juz.... u mnie zdrowe jest ale dla pewnosci ide jeszcze do swojego gina w rodzinnym miasteczku....
pozdrawiam
ps. ja dostalam zgode na zaleczenie zeba juz teraz.....a wy jak sie uporalyscie ze stomatologiem?
 
misia q i Kira jestesmy z Wami, jak tylko sie dowiecie to dajcie nam znac.... modle sie aby wszystko bylo w porzadku .... myslcie pozytywnie

ja sie ogolnie czuje dobrze, bola mnie tylko piersi, podbrzusze bolalo, a teraz tylko czasami zakuje, ale dowiedzialam sie ze to normalne .... badania krwi i moczu robie 5 lipca, a 12 ide z wynikami do gina :) ze stomatologiem mam spokoj, regularne wizyty co 3 misiace jednak zdzialaly swoje :) ... pozdrawiam i mykam do wyrka .... slodkich snow :)
 
W sumie to ta dzisiejsza wizyta u gina byla bardzo wstepna, ale doczytalam juz, ze luteinka,ktora mam ssac,czyli progesteron pomaga utrzymac ciaze, kiedy jest jeszcze niewytworzone w pelni lozysko . Wiec jestem dobrej mysli.  :) Samopoczucie mam ogolnie super, tylko troszke szybciej sie mecze i jestem senna, cycuszki sa duze i bolace, nieraz budze sie w nocy przy przewracaniu na drugi boczek, brzusio taki wydety lekko, chyba sie zaokraglam, powoli dobijam do rozmiaru 44/46 zalezy od ciuchow.Przed ciaza zwykle nosilam 42/44. Zadnych mdlosci, wymiotow na razie. Czekam z niecierpliwoscia na przyszla srode, bedzie USG i pewnie bede spokojniejsza. Ciekawe, czy lekarz po USG tez oceni wiek fasolki na 5-6 tydzien??? Dzis tak mowil , bo liczyl od ostatniej @ 18 maja. Wszystko sie okaze, ale wierze , ze sie uda w 100% i ze dzieciatko moje, na razie malutenkie jak kijaneczka, bedzie zdrowo roslo :D Czego z serca zycze rowniez wszystkim ciezarowkom  :laugh:
 
Nasz gino powiedział, że to 6-7 tydzień, więc mój suwaczek troszkę nieaktualny, ale na razie nie zmieniam. Poczekam do następnaj wizyty. folik, Asmag i lactovagina - czyli leki bez zmian. Powiedział, że możemy się juz chwalić ciążą. A my zrobilismy to już dawno temu ;). Pozdrawiam wasze fasoleczki i trzymajcie się.
Rybka jak u ciebie, bo ty chyba też wczoraj byłaś na USG.
 
Karola7 tak własnie wypisałam się na wątku o USG ;D ale jeszcze raz opowiem ;D

Jest wszystko ok, zarodeczek ma 10 mm, wszystko w odpowiednich rozmairach, widzielismy z mężem jak pulsuje ;D aż się łezka zakręciął. Pan doktor powiedział, że to 7 tydzień ;D powiedział że wszystkie wymiary i rozmiary książkowe hehehe No i jeszcze dodał, że maluch poczęty został z prawego jajnika :D :D

Dzisiaj była u gina, wyniki badań mam bardzo dobre więc nie muszę brać na razie witaminek wystarczy kwas foliowy ;D Dostałam jeszcze skierowanie na grupę krwi, wr i toksoplazmozę i następną wizytę mam na 3 sierpnia :D :D
 
reklama
Dzisiaj pękłam i kupiłam sobie pierwszą ciążową bluzeczkę ;D Chociaż na razie to raczej poduszkę bym pod nią nosić mogła, a nie brzuch, to jednakże wszystko jest ok. Jest turkusowa, u góry z koronką, a na dole jest taka 'wypuszczona' spod gumki, która znajduje się pod piersiami. Bardzo mi się podoba, chyba ją wkrótce zacznę nosić. Bardzo ciepło u nas, boję się, że się zaraz roztopię :D

Sądzę, że moja ciąża jest starsza niż sobie wyliczyłam termin. Gin na razie podał mi jako oparcie 'środek lutego'. Sądzę jednak, że to będzie wcześniej. Ciekawe tylko o ile :p
 
Do góry