reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

Edysia dołączam się do życzęń :-) wszystkiego naj z okazji rocznicy :-)

NIECH MNIE ktoś KOPNIE w 4 litery, miałam z młodym na basen jechać ale rano zastrajkował i mi sie odechciało...ale jak pomyśle o tym upale ...:baffled: na tydzień mam wybyć do rodziców o rany jak mi sie nie chce...mam bilet i moge od nich dojeżdżać do pracy a młody ma chodzic na zajęcia muzyczne które sa blisko rodziców...eh.. i niby wsio super bo 3 dorosłe osoby do dziecka to nie jedna zmęczona ale JAK MI SIE NIE CHCE...mam nadzieję, że to minie...marze o L4 ale kasa potrzebna...ehhh M dostał wiatr w skrzydła ha ha ha chce pomalować duży pokój...wiec przynajmniej nie będziemy mu przeszkadzać :-) Pozdrawiam i udanej końcówki wakacji jeszcze mozna sie przysmażyć :-)
 
reklama
witam!
cos dziewczyny strajkujecie,albo na wakacjach?
hm,jak sie zrobi chlodniej znow bedziemy wszystkie okupowac bb:-D;-)no mam taka nadzieje...
ja to mam totalnego lenia,to moje usprawiedliwienie...
maz jeszcze walczy z tym piecykiem,cegielkami go obmurowal,teraz cos na gore wymysla...uff meza to mam zdolnego,fachowca nie potrzebuje brac:-p
goraco jest tak,ze tchu brakuje...dzisiaj mielismy jechac jeszcze nad morze ale ja wymieklam,powiedzialam,ze dzisiaj z domu sie nie rusze,tym bardziej pod slonce...i dobrze,maz tez w kacu odpuscil...:rofl2:
Felidae a bylas juz u lekaza?
agnieszka.kk to masz czas wypelniony,na nude nie narzekasz;-)
 
Felidae zmęczenie to jeden z objawów ciąży więc nic dziwnego że masz lenia :-D
...a właśnie byłaś już u lekarza?
jak mąż zareagował na ciążę?

zyta też bym nie wyszła na słońce przy takiej temperaturze bo nie lubię się smażyć :dry: wolę w domu siedzieć albo w cieniu się legnąć i się nie ruszać :)


Ja już posprzątałam cały dom,teraz lody wcinam a później za szycie się biorę bo co tu robić jak na dworze gorąco,mąż w pracy,dziecko na wakacjach...ehhh
 
mąż ma dwóch braci i zawsze mu sie 3 marzyła :p Jest bardzo zadowolony :-) nawet chce pomalować juz w dużym pokoju...a ja przyjmuje kolej rzeczy :-) oby zdrowe było bo nie nawidze szpitali :-(
 
oj dziewczyny przepraszam że nie zaglądam,jakoś czasu mi brakuje i weny na pisanie nie mam.

Aga pytałaś mnie czy małz chce do Polski- niestety nie i nawet nie myśli o powrocie a moje zdanie właściwie chyba go nie obchodzi bo mnie ciągle zbywa i nie chce rozmawiać o Polsce:-(.


A jeszcze raz życzę dziewczynom (Felidae i Zyta) spokojnej ciązy i niech was ominą poranne nudności:-). a to że sie czegos wam nie chce to potraktujcie jako przywilej ciazowy.

buziaki spokojnego wieczorku.
 
Witajcie!
...a co tu taka cisza?

U mnie wsio ok,gorąco choć nie ma już takiego prażącego słońca.W pracy od dziś mamy czyste gongo
realmad2.gif
w piątek po południu pozmieniali pracownikom zmiany,ludzie się wkurzyli na maksa,poszli do biura z pretensjami a oni zamiast rozwiązać sprawę pojechali do domu
shocked.gif
Mnie na szczęście nie ruszyli
laugh.gif
zostaję ciągle na drugich zmianach:)

Miłego dnia!
 
Witam :-)
My wróciliśmy wczoraj, wypoczęci, opaleni, wypływani i rybki są więc wszystko jak miało być.
Teraz nie wiem kiedy ja do ładu dojdę. Pranie się pierze, a jeszcze dużo zostało.

Zyta oszczędzaj się i nie wychodź w te upały. U Was pewnie jeszcze gorzej niż u nas. Ja teraz mam na dworze 38 a w domu 25.
Felidae Ty też uważaj :tak: Na pewno w końcu się jakoś oswoisz z ta myślą. A długo będziesz do pracy chodzić ?

Mamuśka szkoda, że tak tęsknisz za domem i ciężko Ci się zaklimatyzować :-( Może w końcu przywykniesz, a ile już mieszkacie w Londynie ? To może jak mąż nie chce do Pl wracać to może byście gdzieś pod miasto się wyprowadzili, w jakąś cichą okolicę.

Agnieszka fajnie, że masz nowego lapka :-)
A Ciebie te ciągłe 2 zmiany nie męczą ? Ja to bym chyba tak nie dała rady. Tak raz na rano a raz na południe mi odpowiada :tak:

Chyba pranie się wyprało, idę powiesić. A pewnie za godzinę już będzie suche i trzeba zdjąć i poskładać.
 
reklama
Edysiek ja juz mieszkam 8 lat w Anglii, i to może własnnie dlatego chcę już wracać. pprzywyknęłam do miejsca a;le Londyn to zdecydowanie za duże miasto dla mnnie, drażnia mnie te tłumy ludzi i to że spokojnie nie mozesz zrobić np zakupów, ciągle mnie ktoś potrąci,szturchnie- chyba wiecie co mam na mysli.
ja juz bym chciała mieszkać na wsi ,mieć ogróddek,ciszę i spokoj- to mi się zawsze marzyło( od dziecka mieszkam w mieście):-(

musze zmykać bo trochę późno a ja jescze obiadu nie skończyłam robić- miłego dzionka!
 
Do góry