reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Ciągle jestem pod wrażeniem co potrafi Gaja. Są fizycznie takie podobne z Dobrusią ale w rozwoju dzieli je czeluść. A u nas po staremu jak jedno do przodu to drugie to tyłu. Tak się cieszyłem że wreszcie odpaliło czytanie (zanim przyszły nowe książki). Wczoraj i dzisiaj wysłuchała całą "króliczkę Martę" i dużego "Króla lwa" no to przed chwilą nalała nam w łóżko. Załamka:-)
 
reklama
Jacek - jeśli się stresujesz małą ilością słów mówionych prze Twoją córę to nie rób tego;-), moja Hanka zaczęła się rozkręcać dopiero jak miała 2 lata i 3 miesiące zaczęła mówić jak Gosia już dawno gada.... a teraz mam dość jej wywodów;-):-D
 
Asia ma duży zasób słów, mówi zdaniami, czasem jak się rozgada to nie można jej zatrzymać, ale to czasem. Zwykle mówi w jakimś celu a nie żeby paplać bez sensu.
No i nadal mówi bardzo niewyraźnie i szybko, służę w rodzinie jako tłumacz. Nie każdy ją rozumie. Z czasem poszczególne wyrazy zaczyna mówić poprawnie.
Wczoraj jak mój brat był to rozumiał niewiele:-D ale rzadko się z nim widujemy i to pewnie dlatego. Chociaż czasem z obcą osobą Asia się dogada bez problemu:confused:
 
anawawka wiesz nie tyle mnie stresuje jej mały zasób słów co nie umiejętność zapamiętania drugiej sylaby.
My do niej mówimy np.
my:powiedź BU-DYŃ
BU
my:BU-DYŃ
Dobrusia:BU
my:D
Dobrusia:DYN
my:BU-DYŃ
Dobrusia:BU
itd
I tak w dowolnej konfiguracji i żeby się nie starała, nie koncentrowała, nie miała motywacji ale to wszystko ma i robi.
Wszystko to robimy ze śmiechem i w zabawie.
I ja widząc jak się męczy, widzę że to jest problem, niestety w podobnej do waszej sytuacji (czyli wszystko jest ok) kiedy szwagierka miała identyczny problem też go bagatelizowałem lub wręcz obarczałem (oczywiście nie wobec niej) ją winą.
A skala problemu jest ogromna zobacz ilość wpisów pod artykułem:

http://www.przedszkolak.pl/forum/index.php?dzial=0&query=2&grupa=3&ktory_id=867&kategoria=6

To co ma któraś z was podobny problem?
 
Jeśli tak to wygląda to co innego, może właśnie jakiś logopeda i ćwiczenia jak ułatwić wymowę?

Mam koleżankę, która nie mówiła do 5 roku życia, bo miała kłopoty ze słuchem, po pierwszej klasie nie miała wakacji, bo siedziała u logopedy i ćwiczyła... na jedno ucho w ogóle nie słyszy, na drugie ma aparat i ... skończyła studia;-);-), pracuje właśnie jako surdopedagog.
edit spróbuj na tym wątku https://www.babyboom.pl/forum/3-latki-f238/trzylatek-nie-mowi-35575/, może coś wyszukasz o podobnych problemach
 
Ostatnia edycja:
Jacek - mój Julek tęż bardzo malutko mówi,właściwie zaczął kilkadni temu powtarzać więcej słów i też często mówi pierwszą sylabę, albo drugą, np ryba wg niego to "ba", jak mu przypomnę to powie "jiba" ale większość to właśnie jednosylabowo nazywa. A ja się jak głupia cieszę że zaczął mówić:-D. A i mój chrześniak długo mówił tak sylabowo np "mo" to był młotek. Najśmieszniejsze że rodzice zawsze wiedzieli co to "mo" oznacza. Mówił tak do ponad 3 lat. Teraz ma 5 lat i zapewniam Cię, że byś go nie przegadał.:-D Jakby Ci zaczął gadać o Tyranozaurach Rex to byś nie uwierzył że jeszcze 2 lata wcześniej powiedziałby "TY"
 
Amelka nic nie chce powtarzac za zadne skarby, mowi kiedy ma na to ochote i te wyrazy ktore chce, ale tak sobie mysle, ze nie zapominajmy, ze nasze dzieci dopiero niedawno skonczyly 2 lata, kazde zacznie w swoim czasie, tak samo jak bylo z siadaniem, raczkowaniem, chodzeniem itp itd.... nie dajmy sie zwariowac ;-) za jakis czas pewnie bede marzyc zeby byla poprostu cicho przez 15 min...:-D:-D:-D
 
reklama
Julek identycznie. Jeśli ma ochotę to powtórzy wszystko a jak nie to nie przekona go nic. On chyba będzie muzykiem bo zaczął wcześniej śpiewać niż mówić.
 
Do góry