reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych pociech

Kasia, a spanie w takiej pozycji to coś niewłaściwego?? Moja Karola też tak nieraz śpi... Mam to z kimś skonsultować? :confused:
 
reklama
jeżeli już to z neurologiem, Kinga - chyba pójdę popatrezć na mełego jak śpi...

ale on to ostatnio tak jak mu nie wolno - śpi na brzuchy z tyłkiem do góry...
 
a co do wychodzenia z łóżeczka górą - Piotrek wyszedł, na szczęście spadł na mnie... miał wtedy 14 miesięcy, od razu wyjęłam szczebeli, i dziecko juz sie nie musiało męczyć i doporwadzać mamusi do zawału...

Bartek jeszcze nie spróbował...
 
U mnie Kuba wypadl z łozeczka kiedy wszyscy smacznie spali. (sam spi w pokoju). Lozko bylo maksymalnie opuszczone. Wyjete szczeble nic nie daja bo sie przeznie nie przecisnie:confused:. Cale szczescie skonczylo sie tylko na siniaku.
 
Kinga dziś sama "wlazła" na swój rowerek. Taki z "barierką"!!:szok: W szoku byłam. I tak jej się to spodobało, że chyba z godzinę wczodziła i schodziła z niego, a ja musiałam trzymać ten rowerek żeby się nie przerwócił.
I taka była z siebie zadowolona ( ja zresztą też) , że jak na niego wchodziła, to sobie brawo biła.:-D
 
A moje dziecko od wczoraj samodzielnie wstaje i delikatnie próbuje chodzić ..jesteśmy przeszczęsliwi:-D:-D:-D..bo już się martwiliśmy :-(ale u nas wszystko idzie wolniej ...z uwagi na wzrost...ale przyjeślimy zasade nic na siłe ..na wszystko przyjdzie czas...acha i Antek nauczył się klaskac..a tak się przy tym cieszy i w głos śmieje :-D:-D:-D:-D


Milla- biedactwo Kubuś ..najważniejsze że nic mu się nie stało...jak napisałaś swego posta o tym zdarzeniu ..zaczęłam oglądać łóżeczko Antka ... mam naszczęście szczeble wyjmowane ...ale czy ja wiem czy to pomoże żeby nie próbował góra wychodzić :dry::dry: każdym razie będe uważac ..zwłaszcza że Antek też śpi sam w swoim pokoju

Ivon - to brawa dla Kingusi ..:tak::tak::tak::-D:-D:-D
 
pochwalę trochę moją córkę:

dziś: nauczyła się dawać cześć i to prawą ręką!!!! jestem w szoku, bo ona bardzo niechętnie daje się dotykać, a "cześć" jej się spodobało :-)
Oglądając książeczki, zapytana gdzie jest piesek, kaczka, kotek , pani, pan, dziecko, pokazuje i odnajduje w książeczkach i mówi: TIU :tak::tak::tak:

Kaczka to KA, a piesek robi HAU I to Hau tak (nie umiem fachowo, ale) wydawane jest "ze środka" :-)

A, Karola też wybiera książeczki, które mamy jej czytać. Przynosi (oczywiście na czworaka) :cool2: i daje znać, że chce tą :-)

Gra z tatą w piłkę :-) I odbija balona :-)


Aaaa, potrafiteż "pokłócić" się z sąsiadem, jak ten zabiera jej swoją zabawkę :elvis:
 
Moje Słoneczko po wielu nieporadnych próbach zadzierania nóżki opanowało "sztukę" wchodzenia na fotel. Odwracam się kiedyś, a tu moja krupka siedzi koło mnie i cieszy się niesamowicie. Na szczęście wczesniej ciocia nauczyła go bezpiecznego schodzenia.

Codziennie wzruszam się - zdaję sobie sprawę, że czas tak szybko mija i każda chwila jest wyjątkowa i niesamowita z naszymi dzieciątkami.
Lubię, kiedy siada zanim zabierze się np. do zjedzenia biszkopcika i śpiewa sobie ze mną :-):-):-):-):-)
Fantastyczne i niespotykane są wszystkie maluszki.:tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry