reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych pociech

bartek tez wiele na migi mi pokazuje, mowi calkiem podstawowe rzeczy jak wspomniane juz:tata, mama, digi da (auto, autobus, motor lub ciezarowka-zalezy co wlanie widzi ;-) ), łłłałła (piesek). a pozostale rzeczy to wskazuje palcem, albo wlasnie mlaska (na picie, jedzenie "cos pysznego" )

co do robienia "kupeczki" to ostatnio zaczal chowac sie za firanke w pokoju, albo za lodowke w kuchni :baffled: :-)
oczywiscie po co nam nocknik, skoro mamy firankowa zaslone "dymną" :-D
 
reklama
u nas nocnik w ogole nie potrzebny jak go zobaczyl dostal jakiejs spazmy darl sie w niebo glosy i sztywny jak pien za skarby swiata nie chce nawet na niego popatrzec:szok:,
jak widzi jedzonko Antos na stole czy patrzy na lodowke mowi mniam ,mniam z taka mina ze ho ho

najlepsze jak ma zupke na stole to przysuwa sobie krzeslo do stolu i stara sie podnesc noge tak zeby mógl wejsc na nie :-Di krzyczy mniam :tak:

a tak w ogole to powiiem wam jak moja julka lezac w niedziiele lezala przy mnie i ogladala bajki i nagle sie pyta mnie czy wiem kim jestem dla niej ja jej odpowiadam ze nie weim a ona mowi ze to jest na literke K, ja duzo nie myslac mowie krowa:-D a ona mowie tak calkiem powaznie ze jestem dla niej księżniczka az mi sie lzy zakrecily w oczch
 
FAjna ta Twoja Julka :tak::tak:

Ja czasem dla żartu pytam Igę czy mnie kocha. Ona zwykle odruchowo kiwa głową(jak na większość pytań których nie rozumie, lub nie ma konkretnego zdania na jakiś temat;-)). a ostatnio wyjęła smoka z buzi, spojrzała na mnie poważnie i powiedziała "kcham" (zjadając "a":-):-)) wiadomo że nieświadomie ale i tak mnie zatkało z wrażenia:-D:-D
 
Kasianka uważaj z pytaniami bo czasami odpowiedzi są zaskakujące :)

Maja zapytana w dzień dziecka co chciałaby dostać na prezent odpowiedziała stanowczo dzidzie .. Trochę mnie zamurowało.
 
W fantastycznym okresie są nasze dzieciaki, nie?!!!! Codziennie nadziwić się nie mogę, jakie postępy robi Jasiek.
Ostatnio ma etap witania sie ze wszystkimi dookoła i rozsyłania buziaków :)
No i jak widzi na podłodze papierek to mówi "ba", bierze go i zanosi do kuchni i wyrzuca do śmieci :)
 
WIesz co Kasiu 76 ? Ja szczerze mowiac mimo dokladnego wpatrywania sie w zdjecia Titka nie widze zadnych odstepstw od normy. A takie rzeczy zwykle jednak widac. On i na krzeslo wchodzi, i stoi, nie wiem czy chodzi bo tego zdjecia nie pokaze, ale za raczki na pewno tak. Buzie ma normalna. I tak w glowe zachodze z jakiego powodu ci lekarze takie orzeczenie wydali? Ciekawe czy nie byli to tacy sami lekarze jak ta pani neurolog, ktora swego czasu stwierdzila, ze moja Ola nie widzi:baffled: I czy ty czasem za bardzo nie panikujesz? Bo moze zbyt do serca sobie bierzesz te normy ksiazkowe. Cos ci powiem, u mnie na osiedlu jest okolo 30 dzieci w wieku- 8-20 miesiecy (to male osiedle, ale plodne ;-)) - i wlasciwie wiekszosc tych dzieci nie trzyma zadnych norm. A rozwijaja sie normalnie, tylko kazde w inny sposob i w innym tempie. CHyba czas zebys przestala sie przejmowac, a zaczela cieszyc swoim synkiem (tylko cieszyc i nic wiecej :-)) a wszystko i tak bedzie dobrze :-) Dzieci zaczynaja dopiero mniej wiecej sie wyrownywac pod wzgledem rozwoju okolo 3 roku zycia. A i to nie wszystkie. I tak jest prawidlowo :-)
 
to i ja się pochwale postępami Agatki :)
jej słowa:
- mama, tata, bam (gdy coś spada albo zrzuci),
mniam mniam
(to na pierwszym miejscu:-)),
am am
(gdy ją karmimy),
nos, broda, nogi (ciut po swojemu, ale bezbłędnie pokazuje o co chodzi),
sio
(leci na balkon, macha szmatką na wróble),
wygania muchy i krzyczy zi zi,
nie, tak
(z kręceniem odpowiednio główką),
si si (jak zrobi siusiu),
bach - jak się grzmotnie;-)
tam, to, tu
aaaaaa tam tam (
to jest przekomiczne, mała luzara rośnie:-D)
mój telefon, komputer, moje ciuchy to mama i odpowiednio męża rzeczyto tata:-)

gdy mówię Agatce idziemy jeść leci do pokoju i ciągnie swoje krzesełko do karmienia:-)
 
reklama
Do góry