reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Powrót Do Pracy

Głuszku, ja też się cieszyłam na powrót do pracy.
Aniu, chyba musisz pogadać z szefem. A szukać dobrej niani zawsze warto, bo nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać. Szczególnie jeśli dziakowie daleko.
 
reklama
Aniu no właśnie dobrą nianię nie znajdzie się z dnia na dzień. Możesz też popytać w bloku w którym mieszkasz, może znajdzie się jakaś kochana babunia emerytka, która ma za dużo czasu a za mało pieniędzy:-)
No ja właśnie coraz bliższa jestem podjąć decyzję o powrocie, w końcu nie ja pierwsza zostawię takiego malucha :-) :-) :-)
 
Aniu76 mam nadzieje, ze wszystko się ułoży z Twoją pracą, ehh czemu takie stresy musimy przeżywać
 
Juz dzwonie i wysylam maile do niego, i chyba sie w koncu przejade do pracy, bo cisza...a to boli bo pracujemy raze juz prawie 4 lata....
Od jutra szukam niani, bo macie racje (sumka) ze sie tak z dnia na dzien nie znajdzie a jescze okres przystosowawczy, jakies dwa tygodnie pewnie, nawet nie mam pojecia ile i jak to zrbic, na poczatku razem z niania bede i z Matim, pozniej zostawie na 15 min, godzinke i w koncu na caly dzien i zobaczymy..Mati to zywe srebro i mam nadziej ze znajdziemy enerhgiczna opiekunke..
Powiesze ogloszenie na tablicy ogloszen przy budce ochrony przy wejcu na osiedle, moze jakas pani z osiedla sie znajdzie, chociaz u nas same mlode malezenstwa z malymi dzicmi, ale moze cos sie trafi....Probowalismy przez znajomych ale nie maja kogo polecic..

ell- ja tez mam nadziej, jesli nie bede szukac nowej, ja zawsze mowie ze mi zmiany wychodze na lepsze i oby tym razem tez tak bylo:))))
 
Czy w tym kraju wreszcie oś się zmieni? Każą na rodzić dzieci, ale nie mówią jak je póxniej utrzymać - jeśli wszystkie młode mamy pozwalniają.... cho... mnie bierze... Chcemy wracać i dać z siebie wszystko a tu jeszcze źle....trzymajcie się dziewczynki
na szczęście u mnie jest spokój... szefowa dzwoni i mówi że nie może się doczekać mojego powrotu... życzę wam tego samego
 
U nie też jest super z pracą. Pozwolili mi na te 4 godziny. Szefowa też mówi, że się cieszy, że wróciłam. Ze życzy mi jak najlepiej, ale beze mnie źle.:-)
 
Ale macie fajnie dziewczyny a ja zdolowana:-:)-:)-(, bo cos czuje ze bede szukac sobie nowej pracy, jutro szef ma mi powiedziec a w ogole to chcial zebym do biura przyjechala,
pewnie wypowiedzenia przez telefon mi nie da...buuuu:-:)-(

cv juz mam napisane i po angielsku i po polsku...:-)i trzeba bedzie ruszyc na podboj...
 
Aniu, pomyśl, że u takiego beznadziejnego szefa nie ma o siedzieć. Znajdziesz nową pracę, może bedzie ciekawsza, może fajniejsi ludzie. Głowa do góry!
 
reklama
Aniu, nie nastawiaj się na najgorsze. Może nie będzie takźle!

A ja od piątku w pracy i moja Olka zdaje się tym nie martwić. Zachowuje się jak najnormalniej, śmieje się do opiekunki jak jest u mnie na rękach... A z opiekunki jestem straznie zadowolona - to taka moja przyszywana ciocia - przyjaciółka moich rodziców jeszcze z czasów liceum, nawet mną się kilka razy zajmowała, jak byłam mała. Olkę strasznie lubi, Ola lubi ją. A poza tym jest strasznie kochana, bo zupełnie nie patrzy na siebie, tylko na Maleńką - dzisiaj, mimo deszczu, poszła z Olką na 3 godziny na spacer, bo się dziecko domagało. Nie wiem, czyja bym miałatyle samozaparcia co ona - lało nie na żarty :)

A w pracy sajgon - nawet mi się nie chce pisać... Jestem sama na 3 etatach... Ech, nie mam siły już nawet o tym myśleć. Przynajmniej szefowa ludzka...
 
Do góry