reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pyszności dla naszych skarbów

w życiu nie sparzałam banana . Jabłuszka też dzieciaki surowe jadają :)
Moje dzieci chyba odporne żoładki mają :)
Ola też już jadła banana .
 
reklama
w życiu nie sparzałam banana . Jabłuszka też dzieciaki surowe jadają :)
Moje dzieci chyba odporne żoładki mają :)
Ola też już jadła banana .

I to jest dowód na to, że dzieci są różne. Sama sobei bananka nie sparzam i wcinam, ale dzieci syfem karmić nie zamierzam... no przynajmniej im ten syf ograniczę :p
 
Ja też nie parzę banana, tylko obieram, miażdżę widelcem i młodą karmię. Nigdy jej nic nie było.

Banan ma na skórce jakiś środek grzybobójczy i inne syfy , którymi je psikają żeby dotrwały do nas . wystarczy go dobrze umyć i chyba bardziej biega o to że jak obierzesz to potem zeby tego syfu ze skórki na samego banana nie przenieść . ale mycie wystarczy . Sparzanie skórki na środek wpływu przecież mieć nie ma jak.
 
I jakoś nie bardzo wiem co ma sparzanie skórki do tego banana co jest w środku ?
Albo ja ciemna jakaś :)

Moje dzieci sa niestety dosc wrazliwe i na wiele rzeczy reaguja wysypka i atopowa skora. Jak mylam bananka od razu na drugi dzien wysypka, jak sparzam wysypki brak. Nie wiem... moze mycie tego g...a nie sciaga do konca... Nie kazde dziecko reaguje tak samo.
Kuba z tego wyrosl, wiec Bartek pewnie tez wyrosnie, a na razie musimy uwazac... jakos wole sparzanie banana niz jak on sie wszedzie drapie, bo go swedzi.
 
reklama
Moje dzieci sa niestety dosc wrazliwe i na wiele rzeczy reaguja wysypka i atopowa skora. Jak mylam bananka od razu na drugi dzien wysypka, jak sparzam wysypki brak. Nie wiem... moze mycie tego g...a nie sciaga do konca... Nie kazde dziecko reaguje tak samo.
Kuba z tego wyrosl, wiec Bartek pewnie tez wyrosnie, a na razie musimy uwazac... jakos wole sparzanie banana niz jak on sie wszedzie drapie, bo go swedzi.

aniez - jak tak u ciebie jest to pewnie że tak :)
U mnie na szczescie dzieciaki nie maja problemów po bananku . Ola je myte i Szymon też . ja nie jem bo jakoś nie lubie .
Kidyś się zgłebiałam w jakiś artykuł i pisali że niby wystarczy myć , dlatego o tym napisałam
 
Do góry