reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pytania i odpowiedzi

Ania-Aneczka ja też słyszałam że córka odbiera mamie urodę i kobiecie psuję się cera... jak widać coś w tym jest:-) do kosmetyczki na oczyszczanie śmiało możesz iść, nawet na mikrodermobrazję tylko musisz zaznaczyć że jesteś w ciąży bo po oczyszczaniu masz maseczkę najczęściej z alg czy z czegoś a jej w ciąży nie wolno, ale kosmetyczka będzie wiedzieć czego użyć:) pozatym ostatnio odkryłam super płyn do demakijaży po którym moja cera jest super i przestałam mieć wypryski. To płym micelarny do cery normalnej Perfecty. Naprawdę polecam!!

nadalka ja też strasznie chciałabym znać płeć i tak jak ty podejrzewam że lekarz nic nie powię:-(ostatnio jak zapytałam kiedy mogę pytać go o płeć powiedział że ok 20 tyg.

Patili może zadzwoń do rodzinnego albo do Gin i zapytaj co możesz użyć na grochy. Myślę, że Ci pomogą!
 
reklama
Kurcze... I ja się doczekałam opryszczki :( jednego dnia mialam strasznie suchą górną wargę, a następnego się obudziłam z murzyńską warą :( ja używam takich plasterków niby niewidocznych, zawsze mi pomagają.

Nadalka, ja u kosmetyczki też nigdy nie byłam :p makijażystka, czy ta od paznokci (jak ona się pisze: manikużystka?:p) owszem, ale u kosmetyczki nigdy :)
 
nadalka spoko spoko, ja oprócz wizyty przed ślubem ( miałam makijaż robiony i wcześniej kosmetyczka chciała sobie przygotować skórę twarzy) też nie byłam :zawstydzona/y: hihi a już jak o jakimś prądzie usłyszałam ;D:D hihi
 
mamie mojej też mówiłam że tak w sumie dobrze wyglądam (co mnie ktoś spotka to uuu jak dobrze wyglądasz , nawet mnie w pracy raz zaskoczył pewien typek , wszedł jak ludzie wszyscy wyszli i zapytał czy pójdę z nim na spacer i kawę :-) oczywiście mu odmówiłam ;-)ale fajne to było :tak: ) i mówie tej mojej mamie że pewnie chłopca będę mieć bo mi dziewczynka by urode odebrała ,a moja mama mi na to " ja też wyładniałam w ciąży , a urodziłam Ciebie a nie chłopca " :p więc to chyba nie ma reguły ... ale tak się w sumie często sprawdza że dziewczynka odbiera mamie urodę w ciąży ... :confused::dry:
 
Mi wyskoczyla tylko opryszczka na wardze. zastosowalam polecona kuracje miodziem i nastapila znaczna poprawa.

Moncia dzieki; ja Nivea smaruje tylko wargi po umyciu zebow, a na mrozy mam krem na twarz z la Roche. Ale gdzie te mrozy :-p:-p
 
Znam dwie kobitki które miały cerę w ciąży jak noworodek pupkę i urodziły córeczki, niestety cera tak pięknie już nie wyglądała po ciąży :-( Ja mam na brodzie od dłuższego już czasu taką diode chyba centymetrową...boje się ją smarować czymkolwiek wiec ja spirytem i wodą utlenioną traktuje ale to nic nie daje...
 
Mońcia
user-offline.png
mnie tez mama powiedziala, ze w cizy zawsze ladnie wygladala a chlopy ja do 6 miesiaca podrywaly ;) A tez urodzila dwie cory, wiec to po prostu kwestia genow i szczecia ;)

Doe - myslicie ze takie problemy z cera to rpzez szalejace w nas hormony ? Bierzecie wszystkie witaminy ? Wiecie, mnie ginekolog polecila Femibion najpierw I teraz w II trymestrze II. I musze Wam powiedziec, ze calkiem ok sie czuje, nie mam zadnych problemow z cera i tez slysze, ze niezle wygladam... Zawieraja wszystkie niezbedne witaminy dla matki i dziecka, dobrze wplywaja na skore i cere... Tylko minus jest taki, ze w II trymestrze kuracja na miesiac kosztuje prawie 60 zl ;/

I czekolada.. Czekolada na ktora czesto w cizy mamy wieksza ochote strasznie zle wplywa na cere... Napoczatku jadlam slodycze co chwila doslownie. Ale kolezanka ktora 2 lata temu rodziala, powiedziala mi ze dzidzia moze miec przez to cokrzyce... A poza tym, wiecej sie tyje, ze lepiej kabanosa zjesc niz cukierki :) Wiec nie jesm juz slodyczy wcale a i ochota na nie mi zupelnie przeszla :)
 
reklama
U mnie też z cerą się sytuacja pogorszyła chociaż nigdy nie miałam problemów. I pryszczole takie małe na dekolcie to nowość :szok:. A w poprzedniej ciąży problemów nie miałam :angry:. No i włosy mam tragiczne a przy Franiu były cudowne lśniły i nie wypadały

anja85- ja też biorę Femibion teraz zaczynam 2. Racja drogie to ale podobno dobrze się wchłania.
 
Do góry