reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Robimy zakupy dla dzidziusia

Ja mam narazie adapter do pasów, łóżeczko dostaniemyod M siostry,chrześniak spał w nim tylko 3 miesiace bo potem z nimi, i jakies ciuszki i zabawki, smiejemy sie że dostaniemy to co my mu kupowliśmy, bo to byla pierwsza dzidzi w rodzinie, nasz bedzie druga.
 
reklama
Kaka nieźle nieźle czyli jednym słowem podstawowa wyprawke masz.

Ja mam praktycznie wszystko, jezeli bedzie oczywiscie dziewczynka ale teraz korzysta z tego koleżanka. Jak juz dokupie bielizne i moze jakies extra rodzynki:-p. A dla chłopca to w sumie chyba nie musze sie martwic bo siostra ma bliźniaków i obiecała mnie obdarować;-) Jedynie musze kupić wanienkę i wózek (poprzednie sprzedałam) kołyskę (moje marzenie- łózeczko mam;-)) kosmetyki i pieluchy. Reszta wyjdzie w praniu. Jak narazie nie mysle o zakupach bo szukamy chałupy. No chy ba ze nieznajdziemy to zostajemy na tym co mamy i wtedy zaczynam szykowanie. Ale nie wiem jak wy planujecie ale ja do konca 36tc chce miec wsio gotowe. Aby pozniej lezec i czekac:-D
 
Ja nie wiem, czy już szaleć mogę...Z ubranek to chę jeszcze kilka nowych pajacyków i bodziaków kupić, i cos extra na wyjścia.

Dopiero w wakacje chyba będzie kupowane łóżeczko, a wózek to chyba po porodzie...
 
U mnie z wyprawką też nie ma problemu. Łóżeczko i wózek mamy po córci, ubranka też. Jeśli mogę coś doradzić to w kwesti wózka zastanówcie się czy przyjdzie Wam go targać po schodach bez windy na Bóg wie które piętro :sorry2:, bo wtedy te wypasione cuda na pompowanych kołach z dzieckiem w środku ważą ok 20 kg :baffled:. My mieszkamy w bloku i wózek zostawialiśmy w garażu więc nie było tak źle, ale pare razy przyszło mi wchodzić na drugie piętro z całym dobytkiem - nie polecam.
Jeśli chodzi o ubranka, to mi dobrze korzystało się z body zapinanego albo wiązanego po bokach - nie trzeba przez głowę wkładać. Z kolei strasznie denerwowały mnie śpiochy z nogawkami na zatrzaski, chociaż na poczatku wydawało mi się to dużym udogodnieniem, jednak szybciej mi było zdjąć je w całości i ubrać z powrotem. No i wydaje mi się, że nie ma co szaleć na ekstrawaganckie ubranka, których mogą dzidzie nigdy nie założyć albo tylko raz. Jak to stwierdziła moja pani pediatra - lepiej zainwestować w zdrowie dzieciaczków np. szczepionki skojarzone albo na rotawirus.
 
Kasia bardzo cenne rady i napewno nie jedna mamusia skorzysta.Co do typowych śpiochów jakoś tak zrezygnowałam z nich wolałam i wole pajacyki. Co do ekstraciuszków to wiadomo ze nie mówi sie tu o masowych ilościach ale moim zdaniem warto miec z 3, 4 kompleciki. a szczepionka to inna sprawa. Ale prawda jest taka ze jest ich corac wiecej i przecietnego człowieka moze byc niestac nawet jak odmówi sobie czegokolwiek. Ale warte rozpatrzenia.
Moja Niki miała tylko kalendarzykowe szczepionki.
Natomiast Laura w zamian niektórych dostała skojarzoną.
 
właśnie oglądałam wózki, co prawda na allegro tylko, bo kupić zamierzam później. Ale stwierdziłam, że chyba (bo nie wiem czy na pewno) nie kupię głębokiego wózka, tylko samą spacerówkę, myślę, że się nie przyda. Bo jak niunia będzie już sama siadać to można w spacerówce wozić, a to akurat do wiosny, takiej późnej minie. Myślałam o wózku wielofunkcyjnym, ale to cholerstwo ciężkie 18kg!!! Sama spacerówka to jakieś 6-9kg. Co na to doświadczone mamusie??
 
reklama
Do góry