- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 116
i ja powiem dobranoc
Szczęśliwa25
Mamusia Kubusia :)
Sol - no widzisz .... jak ja bym miała takie urządzenie to chyba bym sie z nim nie rozstawała 


....
Kochane padam ide sie położyc ..... nie daje rady
dobranoc słodkich senków :*
Kochane padam ide sie położyc ..... nie daje rady
zapmarta
Karolkowa mama
dobranoc dziewuszki, pchełki dla was.
kasienka862
Fanka BB :)
ktos jeszcze tu nie spi? :-)
oj chyba juz wszystkie spicie wiec zycze wam dobranoc :-)
oj chyba juz wszystkie spicie wiec zycze wam dobranoc :-)
Ostatnia edycja:
lillydelux
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 850
Witam drogie Panie
jestem tutaj nowa i widzę, że bardzo miły ten Wasz wątek dlatego postanowiłam dołączyć
My z mężem zamierzamy zacząć starania w listopadzie, będzie to nasz pierwszy dziudziuś i strasznie się tym ekscytuję! 
Myślę o tej dzidzi codziennie po kilkadziesiąt razy
Nie do końca wiem która z Was się stara, która dopiero będzie się starać a która już jest tą szczęśliwą mamusią, dlatego miło by było gdybyście napisały jak wrażenia, ile się staracie, i jak najlepiej się do tego przygotować?
Pozdrawiam serdecznie:-)
jestem tutaj nowa i widzę, że bardzo miły ten Wasz wątek dlatego postanowiłam dołączyć
Myślę o tej dzidzi codziennie po kilkadziesiąt razy
Pozdrawiam serdecznie:-)
Witajcie,
Po pierwsze ogromne wyrazy współczucia dla tych wszystkich,którzy mieli przyjemność znać Pati...Nie wyobrażam sobie co czuje teraz rodzina...Zyczę duzo dużo siły...Nie wiem czy to mozliwe by kiedykolwiek pogodzić sie z taką tragedią...ale mówią,że czas leczy rany...Spieszmy się kochać ludzi,bo tak szybko odchodzą....
[*]
[*]
[*]
Ja jestem mamą Natalki-Sierpniówką 2009r. Nati za chwilkę skończy roczek,a ja baaardzo już bym chciała drugiego dzidziusia. Ja mam siostre i chciałabym aby moja córeczka tez nie była sama. Jakos tak sobie założyliśmy,że dwójka dzieci to takie minimum dla nas
. Już wczoraj poczytałam o róznych metodach wspomagania,no i zaczynam działać. Tzn działamy już od 3 miesięcy,ale jak na razie nic...Moze z tym wiesiołkiem itd coś zdziałamy więcej;-)...tak bym chciała...
U mnie tylko problem taki ,ze mam straaasznie nieregularne @. Ale z Natką poszło nam gładko,ledwie powiedzielismy,że chcemy a ja w tym samaym cyklu w ciazy byłam. Rozbestwiłam się i myślałam,ze i teraz tak lekko będzie...
A wy jakoś sie wspomagacie? łykacie coś z partnerami?
Ach! no oczywiscie mierzenie temperaturki itd są na porządku dziennym;-)
Serdecznie Was pozdrawiam i mam nadzieje,ze dobre fluidy jakie emanują z tego wątku sprawią,że w krótce wszystkie bedziemy się chwalić swoimi Fasolkami
Po pierwsze ogromne wyrazy współczucia dla tych wszystkich,którzy mieli przyjemność znać Pati...Nie wyobrażam sobie co czuje teraz rodzina...Zyczę duzo dużo siły...Nie wiem czy to mozliwe by kiedykolwiek pogodzić sie z taką tragedią...ale mówią,że czas leczy rany...Spieszmy się kochać ludzi,bo tak szybko odchodzą....
[*]
[*]
[*]
Ja jestem mamą Natalki-Sierpniówką 2009r. Nati za chwilkę skończy roczek,a ja baaardzo już bym chciała drugiego dzidziusia. Ja mam siostre i chciałabym aby moja córeczka tez nie była sama. Jakos tak sobie założyliśmy,że dwójka dzieci to takie minimum dla nas
U mnie tylko problem taki ,ze mam straaasznie nieregularne @. Ale z Natką poszło nam gładko,ledwie powiedzielismy,że chcemy a ja w tym samaym cyklu w ciazy byłam. Rozbestwiłam się i myślałam,ze i teraz tak lekko będzie...
A wy jakoś sie wspomagacie? łykacie coś z partnerami?
Ach! no oczywiscie mierzenie temperaturki itd są na porządku dziennym;-)
Serdecznie Was pozdrawiam i mam nadzieje,ze dobre fluidy jakie emanują z tego wątku sprawią,że w krótce wszystkie bedziemy się chwalić swoimi Fasolkami
ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Witam z rana...
Nie ma słów, które by wyraziły, to co spotkało Pati i Jej Córeczkę...
[*]
[*]
Życie jest cholernie niesprawiedliwe...
Ja wczoraj miałam cały dzień zajęty, ale dziś za to nie muszę robić obiadku, bo wczoraj gotował się do po 23
)
Tylko sosik...
Wszystko porobione i mogę z Wami posiedzieć
Jak nie będzie padać, to Maciuś będzie miał dziś około południa pomniczek założony...
Dziś przylezie wredna @@@
temp. już spadła... więc to tylko kwestia godzin... :/
Witam nowe staraczki
Lillydelux, Natt- ja biorę kwas foliowy, olej z wiesiołka i to tyle, no i temp. A staramy się dopiero pierwszy cykl...
Nie ma słów, które by wyraziły, to co spotkało Pati i Jej Córeczkę...
[*]
[*]
Życie jest cholernie niesprawiedliwe...
Ja wczoraj miałam cały dzień zajęty, ale dziś za to nie muszę robić obiadku, bo wczoraj gotował się do po 23
Tylko sosik...
Wszystko porobione i mogę z Wami posiedzieć

Jak nie będzie padać, to Maciuś będzie miał dziś około południa pomniczek założony...
Dziś przylezie wredna @@@
temp. już spadła... więc to tylko kwestia godzin... :/
Witam nowe staraczki
Lillydelux, Natt- ja biorę kwas foliowy, olej z wiesiołka i to tyle, no i temp. A staramy się dopiero pierwszy cykl...
Ostatnia edycja:
reklama
U
użytkowniczka usunieta
Gość
dzien dobry
natt- witaj
mnie tez sie udalo za pierwszym razem. Oczywiscie od kilku miesiecy bralam folik.
Ewcia- witaj kochana
mam nadzieje, ze pogoda dopisze i Macius bedzie mial juz swoj pomnik.. wiem, ze to dla Ciebie bardzo wazne.. tule Cie mocno i trzymam &&&&&&&
a @ sie nie przejmuj... jak nie teraz, to innym razem
ja tam w Was wszystkie wierze....
wczoraj sie najadlam kapusniaku i bolalo mnie pozniej po prawej stronie. tak na wysokosci pepka ale pod zebrami... juz sie balam, ze to cos powaznego, tymbardziej, ze dzisiaj rano tez mnie bolalo ale pozniej zjadlam lekkie sniadanie i juz mi przeszlo. Czytalam, ze tak moze byc, bo sie rozrasta wszystko i moze naciskac na nerwy czy w ogole jakies czesci ciala.. Ale sie naprawde przestraszylam... DZisiaj kupie NO-SPE i mam nadzieje,ze tu w aptece maja a jak nie to bede szukac w innych...
natt- witaj
Ewcia- witaj kochana
a @ sie nie przejmuj... jak nie teraz, to innym razem
wczoraj sie najadlam kapusniaku i bolalo mnie pozniej po prawej stronie. tak na wysokosci pepka ale pod zebrami... juz sie balam, ze to cos powaznego, tymbardziej, ze dzisiaj rano tez mnie bolalo ale pozniej zjadlam lekkie sniadanie i juz mi przeszlo. Czytalam, ze tak moze byc, bo sie rozrasta wszystko i moze naciskac na nerwy czy w ogole jakies czesci ciala.. Ale sie naprawde przestraszylam... DZisiaj kupie NO-SPE i mam nadzieje,ze tu w aptece maja a jak nie to bede szukac w innych...
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: