reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
SZCZĘŚLIWA Mary miala chyba na myśli tętno....

KRAKOWIANKA nie kracz o @ bo nic nie jest przesądzone...

Ja już zmykam, doła załapałam i idę się przytulić do M...
DOBRANOC i pchły na noc
 
reklama
Sol - no widzisz .... jak ja bym miała takie urządzenie to chyba bym sie z nim nie rozstawała :p:p:p:p....
Kochane padam ide sie położyc ..... nie daje rady :( dobranoc słodkich senków :*
 
Witam drogie Panie:)
jestem tutaj nowa i widzę, że bardzo miły ten Wasz wątek dlatego postanowiłam dołączyć :) My z mężem zamierzamy zacząć starania w listopadzie, będzie to nasz pierwszy dziudziuś i strasznie się tym ekscytuję! :)
Myślę o tej dzidzi codziennie po kilkadziesiąt razy ;) Nie do końca wiem która z Was się stara, która dopiero będzie się starać a która już jest tą szczęśliwą mamusią, dlatego miło by było gdybyście napisały jak wrażenia, ile się staracie, i jak najlepiej się do tego przygotować?

Pozdrawiam serdecznie:-)
 
Witajcie,

Po pierwsze ogromne wyrazy współczucia dla tych wszystkich,którzy mieli przyjemność znać Pati...Nie wyobrażam sobie co czuje teraz rodzina...Zyczę duzo dużo siły...Nie wiem czy to mozliwe by kiedykolwiek pogodzić sie z taką tragedią...ale mówią,że czas leczy rany...Spieszmy się kochać ludzi,bo tak szybko odchodzą....
[*]
[*]
[*]


Ja jestem mamą Natalki-Sierpniówką 2009r. Nati za chwilkę skończy roczek,a ja baaardzo już bym chciała drugiego dzidziusia. Ja mam siostre i chciałabym aby moja córeczka tez nie była sama. Jakos tak sobie założyliśmy,że dwójka dzieci to takie minimum dla nas:). Już wczoraj poczytałam o róznych metodach wspomagania,no i zaczynam działać. Tzn działamy już od 3 miesięcy,ale jak na razie nic...Moze z tym wiesiołkiem itd coś zdziałamy więcej;-)...tak bym chciała...
U mnie tylko problem taki ,ze mam straaasznie nieregularne @. Ale z Natką poszło nam gładko,ledwie powiedzielismy,że chcemy a ja w tym samaym cyklu w ciazy byłam. Rozbestwiłam się i myślałam,ze i teraz tak lekko będzie...
A wy jakoś sie wspomagacie? łykacie coś z partnerami?
Ach! no oczywiscie mierzenie temperaturki itd są na porządku dziennym;-)

Serdecznie Was pozdrawiam i mam nadzieje,ze dobre fluidy jakie emanują z tego wątku sprawią,że w krótce wszystkie bedziemy się chwalić swoimi Fasolkami:)
 
Witam z rana...


Nie ma słów, które by wyraziły, to co spotkało Pati i Jej Córeczkę... :(
[*]
[*]
Życie jest cholernie niesprawiedliwe...


Ja wczoraj miałam cały dzień zajęty, ale dziś za to nie muszę robić obiadku, bo wczoraj gotował się do po 23 :))
Tylko sosik...
Wszystko porobione i mogę z Wami posiedzieć:rofl2:
Jak nie będzie padać, to Maciuś będzie miał dziś około południa pomniczek założony...

Dziś przylezie wredna @@@
temp. już spadła... więc to tylko kwestia godzin... :/


Witam nowe staraczki

Lillydelux, Natt- ja biorę kwas foliowy, olej z wiesiołka i to tyle, no i temp. A staramy się dopiero pierwszy cykl...
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzien dobry

natt- witaj :) mnie tez sie udalo za pierwszym razem. Oczywiscie od kilku miesiecy bralam folik.

Ewcia- witaj kochana :) mam nadzieje, ze pogoda dopisze i Macius bedzie mial juz swoj pomnik.. wiem, ze to dla Ciebie bardzo wazne.. tule Cie mocno i trzymam &&&&&&&
a @ sie nie przejmuj... jak nie teraz, to innym razem :) ja tam w Was wszystkie wierze....

wczoraj sie najadlam kapusniaku i bolalo mnie pozniej po prawej stronie. tak na wysokosci pepka ale pod zebrami... juz sie balam, ze to cos powaznego, tymbardziej, ze dzisiaj rano tez mnie bolalo ale pozniej zjadlam lekkie sniadanie i juz mi przeszlo. Czytalam, ze tak moze byc, bo sie rozrasta wszystko i moze naciskac na nerwy czy w ogole jakies czesci ciala.. Ale sie naprawde przestraszylam... DZisiaj kupie NO-SPE i mam nadzieje,ze tu w aptece maja a jak nie to bede szukac w innych...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry