reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rzeczy dla naszych dzieci

Śliczniutkie, tym bardziej, że kocham Kubusia Puchatka:tak: Ja już mam całe dwie reklamówy ciuszków dla Witula;-) No ale większość wyszperane i wydębione od rodzinki i znajomych.
 
reklama
ja tez kupiłam juz pierwszy zestawik:)
bo wydawał mi sie strasznie słodziutki....
a na jaki rozmiar kupujecie ubranka
boje sie że 56 moga być za małe...bo z mężem jesteśmy duzi i spodziewamy się ze nasz Janek też może być długi :)
 
ja nie mam ani jednej sztuki na 56, a w rozmiarze 62 to były tylko 3 zestawy jakie Szymon nisił i posiadał a po tygodniu juz ubierał 68.
Tylko że Szymon urodził sie 4650 i 60 długi więc jak 3 miesięczniak, wiec wydaje mi się że kilka komletów na 62 sie nie zmarnuje a w rozmiarze 56 można kupić jeden zestaw góra dwa na piwerwsze dni.
 
Ja dzisiaj kupiłam dwie bluzeczki tylko oni tu nie podają w centymetrach a w calach i nie bardzo sie na tym rozumiem ale jedna jest do 6 kg a druga do 8 kg, też stwierdziłam ze nie ma sensu kupować takich malutkich zbyt duzo.
Poza tym kupiłam jeszcze 2 pary takich ślicznych skarpeteczek i nie moge sie napatrzeć na nie:D Najchętniej to bym cały sklep wykupila:-p wszystko jest takie słodkie:tak::-D
 
mnie ostatnio ogarnela mania kupowania ubran dla mojego synka:)
mam nawet szlafrok dla niego jak dla doroslego:p
Wydaje duzo, ale to wielka przyjemnosc dla mie..poza tym jak to jest pierwsze dziecko to sie inaczej przezywa :)
 
Ja też już od trzech dni coś kupuję, wczoraj na targu staroci, a dzisiaj w Primarku, kupiłam np 2 pary malutkich bucików, przesłodkie są! My dokupujemy głównie typowo chłopięce rzeczy, mam nadzieję,że na USG się nie pomylili :-D
 
wiesz harsharani to nie ma znaczenia czy to pierwsze dzieciątko czy kolejne dla kazdego się kupuje ztaka samą werwą i zaangażowaniem.
ja narazie przynisłam ze stryszku rzeczy szymonka, kupiłam 2 sztuki body w lumku po 2 zł, i przymierzam się do pierwszej takiej ślicznej szpitalnej wyprawki. I mam u brata obiecane ciuszki po dziewczynkach bo mamy wszyscy nadzieję że to będzie dziewczynka
 
Jeżeli mogę coś poradzić, z własnego doświadczenia, he he...
- nie ma sensu kupować zbyt dużo ciuszków w najmniejszym rozmiarze (czyli wg polskich standardów rozmiar 56 cm), myślę, że wystarczy zabezpieczyć się skompletowaniem ubranek po 1 "zestawie" na każdy dzień tygodnia (czyli mniej więcej 5-6 kaftaników z długim rękawem - polecam kaftaniki takie na napy u góry a z boczku wiązane tasiemką zwłaszcza na pierwsze dni po urodzeniu, łatwiej wtedy dbać o pępuszek, który trzeba często wietrzyć; body utrudnia to zadanie, a poza tym mi było jakoś łatwiej i sprawniej bez odpinania zatrzasków i podwijania body zmienić pieluszkę czy wytrzeć pupę; tyle samo śpioszków z napami w kroczku albo pół-śpioszków, które wystarczyło ściągnąć w dół by mieć dostęp do pieluchy, a jak już pępuszek Kuby uległ całkowitemu wygojeniu najlepiej sprawdzały się zwykłe bawełniane rajtuzy (od razu rozmiar 62 cm);z 2-3 sztuki pajacyków takich cieplejszych na wyjście, rozpinanych na całej długości; 2 bawełniane czapeczki cieniutkie i 2 czapeczki grubsze (to będzie wrzesień, październik, a więc już bez upałów); sprawdzą się też malutkie rękawiczki niedrapki, bo mój Kubi cały się podrapał na buzi, wyglądał jak rambo - pierwsza krew he he he. Przyda się na pewno lekki kombinezon na jesień taki od razu z buciczkami.
- można zamiast ubranek w r. 56 od razu kupić zestawy w rozm. 62, będą pasować maks. do połowy 2 m-ca życia, chociaż wszystko zależy jaki wielgus się urodzi. Ale też nie ma co szaleć. 6-7 szt. body z długim rękawem, w tej samej ilości śpioszki lub pół-śpioszki, rajtuzki, skarpetki. Dzieciątko w tym wieku nie brudzi się jeszcze zanadto i zmiana odzieży raz dziennie po wieczornej kąpieli i rano po pobudce wystarczy. A pranie i tak trzeba robić co drugi, trzeci dzień.
- rozmiar 68 przyda się na dłużej, teoretycznie powinien starczyć od 2-3 m-ca do 5-6 m-ca życia. Można więc bardziej zaszaleć z ilością i rodzajem ubranek. Poza tym dla naszych maluszków nadejdzie wraz z tym rozmiarem zima, a co za tym idzie trzeba zaopatrzyć się w bardziej zróżnicowaną garderobę (body, pajacyki, śpiochy, long-shirty, sweterki, spodenki, dresiki, cieplejsze skarpety, kombinezon, śpiworek, ciepłe czapeczki, szaliczki, rękawiczki itp. itd.). Ja Kubusia w jesienno-zimowe dni ubierałam w body (i w zależności czy w domu było cieplej czy chłodniej) z długim lub krótkim rękawem, na to long-shirt, rajtuzki, na stopki skarpetki. Czapeczek już w tym wieku nie uznawałam w warunkach domowych. A jak trzeba było wyjść na dwór, to dodatkowo w pajacyka, kombinezon i w wózku jeszcze przykrywałam kołderką lub kocykiem);
- rozmiar 74 to ubranka na czas między 6-9 m-cem, kiedy dzieciaki zaczynają wcinać słoiczki, zaczynają się poruszać i poznawać świat. A co najważniejsze zaczynają się brudzić. Od tego momentu zużywałam sporo zmian ubranek, pranie prawie co dziennie, dobrze że wiosna była i wszystko szybko schło na balkonie. Dobrze, że dużo ubranek dostałam od znajomych, trochę dokupiła teściowa i jakoś dawałam radę.

I to na razie tyle. Nie ma sensu kupować większych ubranek zanim dzieciątko do nich dorośnie, bo jak nie trafimy z rozmiarem np. w porę roku, to ubranka przeleżą w szufladzie ani razu nie użyte. Szybko też złapiecie się na tym, że mimo ogromnej ilości szmatek, notorycznie używacie trzech czy czterech kompletów ulubionych, fajurskich ubranek, dopóki dzieciątko z nich nie wyrośnie, albo nie rozpadną się z nadmiaru prań :-D. Szybko też wyczaicie, jaki rodzaj ubranek jest najwygodniejszy dla dzidzi i najporęczniejszy dla was. Nie polecam troczków w pobliżu szyjki, falbanek, kapturów, dużych kołnierzyków itp. upiększaczy i dosładzaczy ubranek. Proste, bawełniane, najlepiej w jasnych zbliżonych kolorach, żeby można było je razem prać a nie martwić się sortowaniem.
 
reklama
Atruviell super to napisałaś, a ja niestety mam problem bo nigdzie nie moge znaleść zwykłych kaftaników i spioszków:| wszędzie tylko te body i body a też mi sie wydaje ze taki kaftanik na początku jest praktyczniejszy.
Deficyt zwykłych śpioszków i kaftanika wiązanego mnie dobija nie wiem gdzie tego szukać:/
Za to mam pare fajnych ciuszków na okres 3-6 miesięcy. Tylko w co ubiore małego zaraz po urodzeniu:confused::confused:
 
Do góry