kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
I ja oszaleję do wizyty u gina i USG 
To czekanie jest najgorsze i już bym chciała tą wizytę, a tu jeszcze kilka dni...

To czekanie jest najgorsze i już bym chciała tą wizytę, a tu jeszcze kilka dni...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

Nie przejmuj się, wszystko na pewno będzie dobrze, ale rozumiem, bo ja tez schizowałam przed USG. Szczegolnie, ze mialam jakies malutkie krwawienia i skurcze macicy przed USG. Dopiero po USG dowiedzialam sie ze lekkie krwawienie moze towarzyszyć zagniezdzaniu sie jajeczka...;-)Ja chyba do 22 zwariujęjeszcze tyle czasu i tyle czekania, żeby być pewnym tak w "101" procentach, ze fasolka rośnie tam gdzie powinna
no dlatego przyszlam za tobaMarzenko Kochana GRATULACJE
Ale się cieszęA nie mówiłam, że czekam na sierpnióweczkach???




chociaz dzisiaj juz czuje ze to jednak TO

a ty?ja tez tak mam!!! zreszta nawet nie postanawialam tego, poprostu w jednej chwili wszystko sie zmienilo !!!! jestem taka szczesliwa ze nie potrafie sie gniewac za nic i na nikogo, nic mnie nie denerwujeU mnie wczorajsza beta wyniosła 286,4, więc podobnie do Marzenki
Eh... Wiecie co, ja to jakiś taki wewnętrzny spokój czuję... Postanowiłam się nie denerwować, zwłaszcza w pracy i czuję się jakbym miała teraz swój inny świat
Wszystko mam gdzieś. Liczy się tylko zdrówko fasolki (bądź fasolek)
tez mam teraz swoj wlasny swiat

kochana a moze masz dwie fasoleczki dlatego taka wysokaRany dziewczyny, to teraz mnie zastanawia dlaczego moja beta jest taka wysoka?
Hm....



:-):-):-) czekałam tak długo.................. ze wciąz nie moge uwierzyć ze noszę w sobie życie 



Od samego początku byłam jakaś taka spokojna, wyciszona. Gdy spóźniała mi się @, to nie robiłam testów sikańców, tylko na spokojnie poszłam do ginka, potem na betkę i po wynik (tu już się denerwowałam).;-)


A czemu moja taka niska? ;-)Rany dziewczyny, to teraz mnie zastanawia dlaczego moja beta jest taka wysoka?
Hm....