reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

kolumnea słońce głowa do góry...w końcu wyjdzie słońce a wraz z nim humor Ci się poparwi..nie jest łatwo...wraz z ciążą dochodzą do nas teraz te wyczerpujące i już bolące dolegliwości...ale DAMY RADĘ:p:p:p Trzeba patrzeć na świat pozytywnie...trzymaj się i nie smuć się:* Slę Ci miliony uścisków i buziaków..może trochę pomogą...:)

ps. A ja zaczynam się oswajać z moją dzisiejszą porażką hehhe nawet śmiać mi się z tego chce...moje życie od tego egazminu nie zależy więc mam to głęboko w d...

Nareszcie dobre myślenie, Kochana :-D:-D:-D Pokażesz im jeszcze, na co Cię stać :-)
 
reklama
We Francji wyniki faksuje sie bezposrednio do lekarza zeby mamy nie bawily sie w detektywow i nie potrzebnie sie denerwowaly;-)
u mnie jest tak samo :-)

Po za tym wróciłam do domku , z reklamówką drobiazgów nowych i używanych dla córeczki , a jutro odbieram łóżeczko, wózeczek komodę i jakieś jeszcze drobiazgi :-):-)
 
We Francji wyniki faksuje sie bezposrednio do lekarza zeby mamy nie bawily sie w detektywow i nie potrzebnie sie denerwowaly;-)

No to ja tak własnie mam :-) Wyniki odbiera mi położna i przekazuje je lekarzowi. Wszystko znajduje sie w jednym budynku.

Słońca, któraś z Was ma zwiększoną ilość leukocytów w moczu??
 
Już wiem o tym ZUSie... W moim przypadku mają 30 dni od zakończenia zwolnienia, czyli jak się uprą, to prawie 2 miesiące bez pieniędzy...:( Żegnajcie zakupy dla dzidzi... Wkurza mnie to wszystko, nawet duża ilość lodów nie pomaga...:(
 
witam

u nas oki..wsio zamkniete.. główka w dole :-) nastepna zas za 4 tyg...matko...
gratulacje udanej wizyty:))))))))))

Chyba na początku muszę Wam podziękować, jesteście kochane i niezastąpione...na prawdę jest mi strasznie miło:tak:

Niestety to nie zmienia faktu, że to nie był mój dzień...:sad::sad:
Zrobiłam łuk, ruszanie ze wzniesienia, wyjechałam na miasto i już na końcu egzaminu wjechałam w zakaz wjazdu...:hmm::hmm:
egzaminator powiedział, że mam jechać prosto to pojechałam prosto, ale droga główna prowadziła w prawo:-:)-( Więc chciał mnie sprawdzić:sad::sad:

Łzy lecą jak szalone czuje się jak ostatni głupek:sad::sad:
Tak łatwo dałam się wprowadzić w pole:no2::no2: Zakaz to zakaz...
nie przejmuj sie:))))))) nastepnym razem napewno sie uda- wierze w ciebie

Witajcie!!
Ja już po wizycie. Córeczka (potwierdzona kolejny raz :) ) zdrowa, waży 800g i ma bardzo niezadowoloną minę na zdjęciach ;-) Poza tym wygląda dokładnie jak Olimpia ,mają ten sam nos, tak samo ulożone usta,normalnie deja vu. Pomiar główki i brzuszka idealnie co do dnia na 25t1d, to samo z wagą. Termin z tgo usg wyszedł na 8.08 czyli podobnie jak na usg w 12tc. Miałam pierwsze ktg i teraz już co wizytę. Lekarz nastraszył mnie możliwością zastrzyków w brzuch przez kilka tygodni przed porodem :-/

Z radości,ze wszystko dobrze pochłonęłam jakieś 2000kcal w słodkim - donuty smakują wyśmienicie ;-) eee tam.
super ze coreczka potwierdzona po raz kolejny i wizyta udana:))))))))

Cześć!
Dzisiaj trochę (czytaj pół godziny) odpoczęłam-położyłam się koło Basi-mam nadzieje, że do wieczora wystarczy:tak: Bo wczoraj było źle-zawroty głowy i taka ogólna słabość, że aż z tego wszystkiego płakałam... M w pracy od rana do wieczora-nawał pracy, ja też praca, po pracy gotowanie obiadu, ogarnianie mieszkania (nie sprzątanie-na to brak sił) i opieka nad Basią:sorry2: Jutro idę do ginki, może coś poradzi na to zmęczenie (swoją drogą ciekawa jestem poziomu hemoglobiny-jutro odbiorę wyniki) Najwyżej pójdę na zwolnienie odpocząć;-)
Jutro też USG połówkowe-trzymajcie kciuki, zeby wszystko było ok:tak:

kciuki zacisniete!!!!!!!

bombusia jak dobrze ze sie odezwalas! odpoczywaj duzo i dbaj o siebie.szewek powinien pomoc:))))))))

a u mnie po staremu. brzuszek caly czas wieczorami boli- zacelam brac no spe- puki co 2 razy dziennie i zobaczymy jak bedzie. staram sie wiecej lezec.
dzis bylam odwiedzic kolezanke ktora 2 dni temu urodzila- juz chcialabym mala trzmac w ramionach a to jeszce 3 miesiace:)))))))))
trzymam kciuki za wizyty
 
Bombusia powiedzieli mi, że twardy brzuch może być od stresu, przemęczenia, przeciążenia, współżycia - taką wiązanke mi puścili. po 3 dniach upomniałam się czy mogę już wyjść to stwierdzili, że jak chce a to oni powinni najlepiej wiedzieć :wściekła/y: zbadał powiedział, że ciąża jak tra la la. Rozwarcia nie ma, szyjka 4 cm, więc mogę wyjść tylko mam brać no-spe 3xdziennie. jutro idę do swojej lekarki po zwolnienie ciekawe co ona powie mi na temat brania tej nospy

polianna gratuluje udanej wizyty no i dużej dziewczyny :-)


Generalnie na niedziele mam zaplanowane zaręczyny ale nie mam pojęcia co szykować :baffled: ratunku! :-p
 
Bombusia powiedzieli mi, że twardy brzuch może być od stresu, przemęczenia, przeciążenia, współżycia - taką wiązanke mi puścili. po 3 dniach upomniałam się czy mogę już wyjść to stwierdzili, że jak chce a to oni powinni najlepiej wiedzieć :wściekła/y: zbadał powiedział, że ciąża jak tra la la. Rozwarcia nie ma, szyjka 4 cm, więc mogę wyjść tylko mam brać no-spe 3xdziennie. jutro idę do swojej lekarki po zwolnienie ciekawe co ona powie mi na temat brania tej nospy

polianna gratuluje udanej wizyty no i dużej dziewczyny :-)


Generalnie na niedziele mam zaplanowane zaręczyny ale nie mam pojęcia co szykować :baffled: ratunku! :-p

Ojejku zaręczyny???? No cudownie to czytać, gratuluję baaardzo:) bardzo!!!
 
Nektarynko ach mnie zgaga również męczy..z nią jest tak...im większy brzuszek tym bardziej uciska nam na już mocno ściśnięte jelita, a tym samym powoduje, że soki trawienne i kwas żołądkowy wypychane są do góry ble ble:eek:
bleee to juz wszystko wiem.. w kazdym razie nawiedza mnie prawie codziennie :-(
Nektarynka mnie wczoraj tez zgaga palila..ble..a bedzie tylko coraz gorzej :eek:
kurczak nie umiem sobie tego jakos wyobrazic.. pije mleko ale czasem pomaga czasem nie..
Chyba na początku muszę Wam podziękować, jesteście kochane i niezastąpione...na prawdę jest mi strasznie miło:tak:

Niestety to nie zmienia faktu, że to nie był mój dzień...:sad::sad:
Zrobiłam łuk, ruszanie ze wzniesienia, wyjechałam na miasto i już na końcu egzaminu wjechałam w zakaz wjazdu...:hmm::hmm:
egzaminator powiedział, że mam jechać prosto to pojechałam prosto, ale droga główna prowadziła w prawo:-:)-( Więc chciał mnie sprawdzić:sad::sad:

Łzy lecą jak szalone czuje się jak ostatni głupek:sad::sad:
Tak łatwo dałam się wprowadzić w pole:no2::no2: Zakaz to zakaz...
buuuu szkoda.. nastepnym razem się uda.. główka do góry
Hello Dziewczyny!!!!!!!
Sorry, ze nie pisałam, ale.......... leżałam od zeszłej środy w szpitalu:szok::szok::szok::szok::szok:
Dziękuję Wam za listy, ale ja nie mogłam być aktywna na BB przez oststni tydzień, bo nie miałam w szpitalu dostępu do neta, więc nie wiem czemu niektóre widziłay mnie aktywną???
No, ale już Wam opowiadam co znów przezyłam :no::wściekła/y::angry::baffled::szok::eek:
uffffff co za ulga, dobrze ze juz wszytko w porządku.. trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo..


Pajkaa to super ze u Tescia wszystko ok..

Kiniusia biedactwo.. wiem co przezywasz.. polecam na gardło syrop z cebuli..

Madziujka, Polianna gratulacje udanych wizyt

Ciamajdka ja miałam glukoze po 1h 113 i wynik super..

wszystkim innym niewymienionym dziewczynom całuski..

ja ostatnio mam jakiegoś pałera.. chce mi się pracować.. wszystko jakoś dobrze się układa.. i ogólnie jestem jakoś bardzo szczęśliwa..
 
Ostatnia edycja:
reklama
no Niuunia juz dziś gratuluję zaręczyn... :)
ja miałam na zaręczyny najpierw obiad-rosół, kurczaka pieczonego z ziemniaczkami. Później sałatki, i takie standardy na stół jak wędlina, koreczki, ogórki, papryka konserwowa... było ciasto, szampan i wódka.... tak standardowo:)
 
Do góry