reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Zuzzi przez telefon sobie mogą pogadać ale nie w domu i to jeszcze miesiąc u nas mieszkać .. Nie zniosłabym, bo tak sie coeszylam jak wkoncu zostaliśmy wolni i sami :) taaaa zupki, bo przecież w ciazy na zupkach jedziemy tez :D

JInx zabobony to sie niosą pokoleniami.. Wiesz babka prababka matka itd.. A w Polsce niestety te przesady życia swoim życiem juz.. Ale czy zwracać na to uwagę? Nie sadze.. Ale gadanie rodziny "bo przecież co ludzie powiedzą" albo "no przecież pech" tez potrafią wkurzać i czasami wpływać na nas..
Oby tylko takie dolegliwości :) ale az takiej przemiany materii to nigdy w zyciu nie miałam jak teraz..
 
reklama
Moja mama przyjezdzala do mnie w soboty przy pierwszym dziecku. Wlasnie przygotowac cos do jedzenia na tydzien, pojsc na spacer z malym, zebym mogla chwile pospac albo cos z mezem zalatwic. To bylo wygodne, bo w ciagu tygodnia od rana do 18 bylam sama, maz w pracy. A maluch spal max 30 min za jednym zamachem, wiec za duzo czasu nie mialam dla siebie.

Ale ja z mama mam dobry uklad, nie narzucala mi nic, nie bylo glupich komentarzy a ja chetniej jej dzieki temu sluchalam.
 
Akuku super ze wszystko ok.
Ja po wczorajszej wizycie sie zdolowalam. Niby wszystko ok ale mam wody plodowe w górnej granicy normy. Jak siedziałam w gabinecie i lekarz mi powiedzial ze jest w porządku tylko trzeba to monitorować to jakos sie nie przejelam. Ale jak wrocilam do domu i zaczelam analizowac parametry z usg bo mala ma duży brzuszek a mala główkę i dodałam do tego te wody to mi się o wielowodziu przypomniało i sie troche zalamalam. Jak jeszcze o tym poczytałam to juz mam zle wizje. Wujek Google oczywiście mi pomógł bo czlowiek wie ze nie czytać ale oczywiście czyta. Mąż się na mnie drze ze mam dzwonić do Doeringa i mu powiedzieć o moich pomyslach to pewnie mnie opierdzieli. Teraz będę 3 tygodnie siedzieć w niecierpliwości czy jeszcze się mieszcze w firmach czy juz jednak nie i faktycznie mam sue czego bać.
Troche wam posmęciłam ale taki mnie naszedl wczoraj dół ze w sumie o niczym innym nie mysle.
 
Czesc babule :-)
Kasietta wracaj do zdrowia ! najwazniejsze ze babel zdrowo rosnie :-)
Akuku pipo kazdy czeka na info a Ty co! :-):-) Gratuluje potwierdzenia kobitki !!! To teraz to juz bedzie wszystko w rozu :-) (My konczylysmy ostatnio z mama ciuszkowa wyprawke i dorwala wsciekle rozowa sukienusie i wsciekle rozowe rybaczki i ubzdurala sobie ze to bedzie idealnie do siebie pasowac :-D:-D ja juz jestem zalamana :-D)
Kopfer dobrze wiem co czujesz... Zamartwianie sie po wizycie mnie weszlo juz w krew, takze jutro znow pewnie bedzie panika . Ale poki jest to tylko gorna granica a jeszcze nie za duzo wod to jest ok!! I tak powinnas myslec !

W ogole to jak mama wpadla w szal zakupowy to nawet wanienke kupilysmy :-D
Pipencje my jutro wizytujemy wiec prosimy o kciukasy :-)
Milego dnia dziewoje :-)
 
Co do przyjazdu czy pobytu rodzicow czy tesciow. Moja Maja urodzila sie 13 go grudnia po 12 w nocy. To moi tesciowie przyjechali od razu, 13go popludniu, a dzieli nas 900 km. A ze zblizaly sie swieta to oczywiste bylo ze zostana na swieta. Przez pierwsze dni w sumie nawet sie cieszylam ze sa bo bardzo pomocni ale gdzies tak pod tyg mialam juz dosc. Nie to ze sie wtracali, nie, oni nie z tych ale chcialam w koncu byc sama z mloda i enkiem. Po swietach myslalam ze pojada ale ze zblizal sie sylwester to enek im zaproponowal zeby zostali i pojechali dopiero po nowym roku. W sumie byli prawie 3 tyg. Jak dla mnie zdecydowanie za dlugo. Mialam lekka depresje i wszystko mnie wkurzalo szczegolnie oni chociaz nic zlego mi nie zrobili. Teraz tez przyjada bo ktos sie musi zajac Maja na czas pobytu w szpitalu. Ale mam nadzieje ze zostana max z tydzien do 10dni. Tylko ze ja moge mowic swoje, oni wszyscy moga mowic ze bedzie tak ja ja chce a pozniej i tak robia jak chca. A najgorsze ze enek chce zeby oni byli i to dlugo.
Co innego moja mama ale tez wole zeby od razu nie przylatywala. Dlatego kupilismy im bilety na polowe wrzesnia. Ja juz sie ogarne, bede miala czas zeby poznac zwyczaje mlodego i to bedzie dobry czas na odwiedziny, a nie zaraz po porodzie.

Kopfer nie smutaj. Skoro lekarz powiedzial ze jest ok, to tego trzeba sie trzymac.

Magdus kciuki zacisniete juz dzisiaj
 
Kasietta &&&&&&&&&&& wracaj do zdrowia. Może to i lepiej, że jesteś w szpitalu, dobrze się Wami zajmą.
Super, ze będziesz miała sesję. Ja miałam studyjna z Franiem, wygrałam na jakiś warsztatach. A teraz chce mieć plenerowaa w lipcu z moimi chłopakami. Tylko jeszcze nie zarezerwowałam terminu.

Anney ból żoładka nie wrócił?

Niki ja nie wiem co to dostawac po żebrach, bo mój pierwszy synek leżał pośladkowo, a drugi daje mi po pępku, aż musze syknąć czasami. W pęchcerz tez dostane, to wtedy nie ma zmiłuj, trzeba szukac kibelka. Z Frankiem tego nie miałam ;)

Bunia koła oblane z lekkim opóżnieniem, ale tak :) Nasz Franio to chce tylko moim teraz jeździć. I w sobotę jak jechałam na badania a Oni w tym czasie na basen to podpytywał tatę czy pojadą nowym? Śmieszne to było, bo cały weekend udzielało mu się nasze podniecenie.
Co do promocji na dzień dziecka to może jeszcze cos będzie na dzień Matki? Słyszał ktoś?
A z kupkami to ja mam problem ostatnio... Gdzies po 22 tc zrobiły mi się zaparcia. Ze względu na probiotyki i tak zaczęłam brac colon C (pisałam o tym), ale nie bardzo pomaga. Choć to dla mnie mialby być efekt uboczny. Podobno po 20 tc wzrastają hormony m.in progesteron, a on sprzja zaparciom. Có z musze to przeczekać.


Cinamona 15 dni i F nie czuł potrzeby. Dałam spokój, widać dla niego jeszcze za wcześnie. Nie kontrolował tego, nie czul, że mu się chce, nie zauważyłam, by cokolwiek zwiastaowało siusiu. Trudno spróbuje jeszcze raz na początku lipca i wtedy już nie będzie zmiłuj.
Trzymam kciuki za Twoja małą &&&&&&

Lakara tez cos słyszałam o tym. Ale sama bym w życiu na to nie wpadła :)

Bunia współczuje pomysłu M. Może być tak, że będzie miała babybluesa i jeszcze teściową na głowie. Dzizas, tylko się zarąbać... Na szczęście moja mam na takie pomysły nie wpada, ale za to ciotka M na pewno. Na szczęście jak jej się powie nie, to nie. Pogadaj z M, bo to może być mega kłopot.
Tak jak Cinamona pisze, trzeba się poznac z dzieckiem, a nie latać wokół gości.

Kopfer
&&&&&&&&& nie smutaj na zapas.
 
Cześć dziewczyny :)
Ja się muszę przyszykować 2tyg pobyt teściowej już nie długo, bo 31maja przyjeżdża do Polski bo jej się dowód osobisty kończy i musi nowy wyrobić i przy okazji przywieść masę rzeczy dla małej :) Z jednej strony to super, ale jak dla mnie 2tyg to za długo..
I jak się Milenka urodzi to ma przyjechać też na 2tyg by mi pomóc, bo jak się urodzi w terminie to na moją mamę nie mam co liczyć, bo jest nauczycielką i jej się szkoła zaczyna i masę obowiązków. A na pewno na początku pomoc się przyda. Na szczęście zostanie max2tyg bo też musi wracać do pracy :)

Wczoraj odsypiałam niedzielny dzień bo zjechali się goście i nie było kiedy odpocząć i się przespać w dzień.
A dziś od rana sprzątanie i pranie dopóki pogoda ładna i dopóki mam na tyle siły, bo mąż dziś w pracy i jestem sama do wieczora w domku :( ale co zrobić.. dam radę :)
 
Lakara -ja też zostałam mamą chrzetna w ciązy.. nawet chyba w 8mym miesiącu.. . zawsze mnie irytują zabobony a jak ktoś je jeszcze miesza do religii ... to wszystko odpada.

o... sesja to fajna rzecz :)
 
Lunera raz w tygodniu to faktycznie wygodne rozwiązanie. Może to rozważę.
Kruszka sugeruję walczyć z zaparciami bo mogą prowadzić do hemoroidów.
 
reklama
Mogę do Was dołączyć, trochę żałuję, że tak późno znalazłam te forum. Jeśli chodzi o kopniaki i żebra coś o tym wiem. Szczególnoe, że mały ukałada mi się pod prawe żebro i nie mogę zbytnio długo siedzieć. Całe szczęście jeszcze tylko 10 tygodni. Znacie może jakieś sklepy z ładnymi i przystępnymi cenami ubranek dla chłopców, bo pełno jest dla dziewczynek, a dla chłopczyków jakoś nie mogę natrafic, bo nie uśmiecha mi sie płacić 30 zł za body.
 
Do góry