Zuzieńko tak mi przykro:-( ehh wiem jak to jest najpierw zrobili nadzeje, a teraz ja odebrali... inaczej by było gdyby od razu powedzieli ze niedarady teraz, a tak teraz smutno

Ale moze dziewczyny maja racę, moze to i lepiej, zdążysz sie zregenerować po tej operacji i będziesz gotowa na przyjęcie maluszka

Wiem że Ci przykro, ale to i tak juz niedługo, już blizej jak dalej. i teraz przynajmniej wiesz na czym stoisz, co kiedy i jak, a to najważniejsze. Tule Cie mocno i nie smutkaj sie proszę, to juz niedługo, szybko zleci zobaczysz!!!! Kuruj się tam i odpoczywaj :****
Aniolkowa noo wierzę Ci że nie chce się wracac, ja zawsze tak mam jak jestem w Pl, a jak juz jestem tu to mam depreche jak cholera, w Polsce jest ak fajnie

Korzystaj jeszcze puki moszesz, jeszcze Ci zostało pare dni więc szlaej!!!

Co do wrózek to ja tez niedawno dzwoniłam i niby juz niedługo bedę w ciąży, nawet poczas rozmowy sie pytała czy juz nie jestem, bo widzi dzidzie bardzo blisko, no i pierwsza ma byc córeczka, a drugi chłopak. I tu tez zasugerowała że albo beda bliźnieta albo bedzie krótki odstęp czasu miedzy jednym, a drugim

mam nadzieję ze nie bliźnieta...

Zobaczymy czy sie sprawdzi;-) Tobie kochana oczywiście życzę z całego serduszka żeby wróżba sie spełniła, miejmy nadzieję że tak bedzie, trzeba w to wierzyc
miska dzięki dzis u mnie już lepiej, wiesz to jest tak ze jednego dnia jestem przekonana ze sie udało, bo niby cos czuje, mam jakies obiawy, a drugiego przychodzi dół i myślę że ja sobie wszystko wmawiam i napewno nic z tego nie bedzie

No i tak w kółko az do testowania
A ty kochana tez głowa do góry, w końcu sie uda, zobaczysz;-)